Serial swietny, postacie jeszcze lepsze. Najlepsza postacia jest Bellamy oczywiscie chociaz w 3 seoznie troche mnie wkurzyl ale i tak go uwielbiam. Octavia tej jest mega oraz Jasper i Mounti. Szkoda, ze Lincoln umarl poniewaz uwielbialam go. Abbi wku***a mnie jak malo kto. John ma fajne tekty, tlyko tyle. I nadal czkeam na wymarzona Bellarke, ktora mam nadzieje pojawi sie w 4 sezonie. Mimo iz czekam tak dlugo to w sumie jestem wdzieczna tworca, ze nie spikneli ich za szybko tylko ich uczucie sie powoli rozwija. :)))))))))
Jakie uczucie?... jak pomiędzy nimi nic się nie wydarzyło, fani na siłę zaczęli się doszukiwać par w głównych bohaterach, będzie mega słabo jak pod natłokiem fanów zrobią z nich parę, a co z Lexą? Clarke nagle sobie o niej zapomni? Mam dość tego Bellamiego... w 2 sezonie był naprawdę ok... ale w pierwszym to był myślący tylko o sobie tchórz i cwaniak, mający gdzieś dobro swoich "ludzi", o pierwszej połowie 3 sezonu nawet nie wspomnę. Szkoda, że to nie on skończył na miejscu Fina, mam nadzieję, że jak najszybciej zniknie z serialu.