Ja zapewne odczuję brak Lincolna, bo bardzo lubiłam jego postać.
Od samego początku brakuje mi Wells'a. Byłam przekonana, że zostanie na dłużej, a tu taka klapa. Mógłby być naprawdę fajną postacią. Jego wątek z Clarke zapowiadał się ciekawie i szkoda, że został tak szybko zakończony. Było mi też bardzo przykro, gdy Clarke zabiła Finn'a. Też myślałam, że zostanie na dłużej, ale niestety.... później jakoś o nim zapomniałam, ale uważam, że jednak byłoby fajnie go znów zobaczyć (co jest niemożliwe rzecz jasna). Za Mayą jakoś nigdy nie przepadałam pomimo tego, że była bardzo pozytywną postacią, ale odkąd Jasper tak zaczął świrować, to trochę zaczęłam żałować, że zginęła ;p
Ta śmierć Wellsa w pierwszym sezonie to było "WTF?!". Jedna z wiodących postaci została tak głupio usunięta z serialu. Co ciekawsze teraz już nie żyją wszyscy zwolennicy pokoju i układania się Ziemian ze Sky People (został jeszcze Kane, ale to nie to pokolenie). Nie żyją Finn, Lexa, Lincoln, a Wells też zapowiadał się sensownie.
Szczerze? Każda z postaci, która została przez Ciebie wymieniona zginęła w głupi sposób. Fakt, Wells zapowiadał się ciekawie i myślę, że jego postać mogłaby dużo wnieść do serialu. Zastanawiam się czy to było z góry zamierzone, czy aktor po prostu musiał szybciej zrezygnować. Pamiętam jak jeszcze byłam pewna, że Raven być może zginie, a tu takie BUM! zamiast niej, przepadł Finn.
Mi akurat jest ciężko cokolwiek na ten temat napisać. Początek tego sezonu był nudny jak flaki z olejem i dopiero teraz mamy jakiś wzrost akcji. Jestem prawie pewna, że jeszcze w tym sezonie pozbędą się Pike'a (oczywiście mogę się mylić). Mam też wrażenie, że Roan być może stanie się całkowitym sprzymierzeńcem Clarke. Na razie popiera tę całą Ontari, ale wydaje mi się, że i jemu ona zajdzie za skórę :D
Pytanie czy zostanie rozwiązana sytuacja z Allie 1 (dążąca do śmierci ludzi) vs
Allie 2 (chroniąca gatunek ludzki), która powinna być w Hedzie.
Skoro zamówili 4 sezon to bardzo wątpliwe, że zniszczą Allie 1.
O, właśnie zapomniałam o niej. Też wątpię, że ją zlikwidują. Miałam nadzieję, że w tym ostatnim odcinku będą rozwijać jej wątek, ale skupili się na czymś innym i o niej/o nich zapomniałam. W przyszłym odcinku ma się już pojawić.
Za nikim nie tęsknię. Wells był za krótko, z początku mnie irytował, ale później jak dowiedziałem się o tym, jak poświęcił przyjaźń z Clarke dla jej dobra to zmieniłem zdanie. Finna też mi nie brakuje jakoś bardzo. Lubiłem go, ale jego śmierć była moim zdaniem jednym z kluczowych momentów w serialu, dlatego dobrze się stało. Za Lexą też nie tęsknię, jakoś nie darzyłem jej ogromną sympatią, szczególnie w 3 sezonie, po zdradzie. Z Lincolnem wyszło niestety tak, że naciąłem się na spoiler w tym wątku, ale to nie szkodzi, bo już prawie nadgoniłem serial (s03e08). Maya...? Traktuję ją raczej jako pretekst do zrobienia z Jaspera świra (co w sumie wyszło serialowi na dobre) Polubiłem Roana, tak samo jak Ty, ja też bardziej lubię w tym serialu postacie drugoplanowe niżeli pierwszo. Gość zapowiada się obiecująco i mam nadzieję, że jego wątek będzie ciekawy.
Dzieki smierci Wellsa nadal ogladam ten serial, to bylo cos, co wyroznilo The 100 sposrod seriali post-apo i co sprawia, ze Setka jest najlepszym serialem traktujacym o survivalu. Wlaczcie sobie odcinki 1/2 sezonu i zobaczcie jak wazna postacia byl Linc, a teraz dostal za swoje, na wojnie udawanie bohatera i proby ratowania wszystkich dookola koncza sie w taki wlasnie sposob. Lexa byla moja ulubiona bohaterka, pewnie ze mi jej brakuje, ale czy zaluje jej smierci? Zalosny byl sposob w jaki zginela, ale i tak ze swoim irracjonalnym zachowaniem i faworyzowaniem malej grupki obcych, ktorzy zagrazali swoja obecnoscia zyciu wielu dzikusow, to zyla dosyc dlugo i wygodnie.
Zabojstwo Finna jest kwintesencja tego serialu, poruszajace, brutalne i nieuniknione.
Jak chcecie obejrzec serial o romansujacych i niedorozwinietych umyslowo nastolatkach, to macie bardzo szeroki wybor opcji... tu natomiast jest The100, czyli walka o zycie !!! :P
No, Lincoln był dla mnie jedną z podstaw tego serialu. Miałam nadzieję, że zgarną go do grona głównej obsady ;c