Hej! Chciałabym Was zaprosić do czytania opowiadania, które niedawno zaczęłam pisać. Nie jest to fanfick The 100, ale jako że opowiada o losach rozbitków, którzy muszą się odnaleźć w całkowicie nowej, brutalnej rzeczywistości, może nieco przypominać serial (:
Opis:
Trójkąt Bermudzki i Atlantyda. Jedne z największych zagadek w dziejach ludzkości, nad którymi uczeni zastanawiają się do dziś. Żaden z nich nawet nie podejrzewa, że te miejsca mogą mieć ze sobą coś wspólnego...
Trzydziestego pierwszego lipca 2015 roku na terenie Trójkąta Bermudzkiego miała miejsce katastrofa lotu numer 807 z Birmingham do Miami. Tego samego dnia z powierzchni Ziemi zniknęły sto cztery osoby, których ciała nigdy nie zostały znalezione. Brutalnie oderwane od dotychczasowego życia, musiały odnaleźć się w miejscu, w którym czas nie istnieje, granica między dobrem i złem się zaciera, a dotąd opowiadane z przymrużeniem oka mity stają się rzeczywistością.
W miejscu zwanym Atlantydą.
Zwiastun (klipy pożyczone z The 100): https://www.youtube.com/watch?v=T4tay_OUZrE
Serdecznie zapraszam na http://kierunek-atlantyda.blogspot.com/ (:
May we meet there!