Bardzo podoba mi się pomysł na fabułę, ale im dłużej oglądam ten serial, tym bardziej irytują mnie dialogi bohaterów :(
Oprócz głupich tekstów na podryw o księżniczkach, i których już na tym forum było dużo pisane, bardzo drażni mnie powtarzalność i frazesy. Dzisiaj po obejrzanym 1. odcinku 6. sezonu nie chce mi się już tego słuchać.
Co najmniej raz na sezon albo i częściej Clarke i jej matka żegnają się, bo Clarke gdzieś wyrusza i następuje taki dialog:
- Jeżeli nie wrócę... - mówi Clarke
- Wrócisz! - matka ją przytula
- ... jeżeli nie wrócę...
I matka dokańcza zdanie o tym, co ma zrobić
Oprócz tego scenarzyści KOCHAJĄ frazesy i mądre słowa i gdy później bohaterowie powtarzają je jak mantrę. Przykładowo jedna postać powie "Robiliśmy wiele złych rzeczy. Teraz czas odzyskać człowieczeństwo" i już wiadomo, że ten tekst pojawi się w co drugim odcinku. Właściwie cokolwiek mądrego powiedzianego przez kogokolwiek musi zostać powtórzone jak echo przez innego bohatera.
Jeżeli przychodzą Wam do głowy inne powtarzalne schematy albo słowa w dialogach, dopiszcie je tutaj. Chętnie poczytam inne spostrzeżenia :D