W scenie końcowej przy jeziorze, gdzie pojawiła się to coś (nie wiem jak to nazwać) w postaci Lexy to szczerze liczyłem, że to rzeczywiście ona. W ogóle uśmiercili najlepszych bohaterów (Lexa, Bellami, Lincoln)
Śmierci tamtej dwójki to jeszcze jeszcze, ale Blake'a - to czysty debilizm. Za 100x gorsze , rzeczy w tym serialu ludzie dostawali odkupienie a ten kulkę od tak od osoby która wcześniej by prędzej sobie palnęła zamiast jemu. Szkoda gadać.