Z perspektywy 15-latki - tak
z perspektywy kogokolwiek poza kryzysem dojrzewania - nie
Nie polecam straszliwie pusty i banalny, pomysł fabularny może i na tą 7, realizacja na 0
W sumie im dłużej oglądam to stwierdzam, że rzeczywiście chciano pokazać jakieś dylematy moralne i trudne decyzje z ich nieuniknionymi konsekwencjami. Ale zrobiono to w taki sposób, że aż ręce opadają. Bohaterowie z wyjątkiem może 2 osób są tak niewiarygodni, podejmują tak różne decyzje niczym nie uzasadnione, a czasem dziwacznie uzasadnione, że serial w mojej ocenie leci na dno. Czasem nawet już nie o te dziwaczne decyzje bohaterów chodzi, ale o jakąś logikę w fizyce albo czasoprzestrzeni, prawdopodobieństwie zaistnienia danej sytuacji. Ten serial przez te prawie 40 odcinków, przez które przebrnąłem, zrył logikę tak jak Tupolew drzewa w lesie. Tak się to wszystko kupy nie trzymało, że naprawdę z żoną się zastanawialiśmy jak można z ludzi robić takich głupków, którzy mają uwierzyć w sensowność tego co widzą. Ona już nie chce oglądać dalej. Stwierdziła, że na takie głupie pomysły, jakie są w tym serialu, szkoda czasu. Ja może dobrnę do końca 3 sezonu, ale też raczej odpuszczę, bo inaczej sobie krzywdę zrobię kolejnymi 'facepalmami'.