przyznam, że sezon pierwszy obejrzałem trochę na siłę, co chwile zmuszany do przymykania oka na różne nielogiczności, a może po prostu rozczarowany zmarnowanym potencjałem. Może odrobinę przedwcześnie, ale sezon 2 ogląda się zaskakująco przyjemnie. Niby nic się nie zmieniło, te same postacie, rozwinięcie wątków zaczętych w poprzednim sezonie, a jednak... wszystko jest zrobione w szerszej perspektywie, lepiej przemyślane, z lepszymi efektami specjalnymi. Wreszcie czuć, że jest to świat zbudowany na gruzach cywilizacji i przyzwoicie zrobione sci-fi. Oglądam z dużym zainteresowaniem...