Jako wielbicielka serii z Hunterem oczekiwałam wiele po tym serialu i po obejrzeniu 1 sezonu jest naprawdę ok. Bardzo wiernie przestawiono historię książkową bez niepotrzebnych "ulepszeń" - jedynie zmieniono los rodziny Huntera ale to mało istotna zmiana bez wpływu na historię.
Mroczny klimat zimnego brytyjskiego...
Kto czytał o przygodach Davida Huntera wie, że książki trzymały poziom. Nie inaczej jest w przypadku Chemii Śmierci. Czy serial powtórzy ten klimat ? Pierwsze opinie widzów są mieszane.