The Event: Zdarzenie
The Event
2010 - 2011
- podstawowe informacje
- lista wszystkich sezonów
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- Rankingi
- pozostałe
powrót do forum serialu The Event: Zdarzenie 
ocenił(a) serial na 5 
ocenił(a) serial na 6 
ocenił(a) serial na 1 
ocenił(a) serial na 5
Po obejrzeniu go zostało we mnie poczucie irytacji. Nie do końca wiem dlaczego. Fajne czasowe skoki, przedstawienie głównych bohaterów i akcja zmierzajaca do kulminacji. Ale to wszystko takie wymuszone się zdaje. Konspiracja, tajemnice, niby zwroty akcji. Ale mnie to jakos na razie nie przekonuje. Zaraz się okaze pewnie że we wszystko wmieszana jest jakaś potężna organizacja, mająca swoich ludzi w Białym Domu, w wywiadzie itd. Podoba mi się za to to ze powstaje kolejny serial gdzie przeplatane są losy rożnych przypadkowych (na pewno?) osób.
Zdaje mi się ze ten serial to będzie gigant na glinianych nogach. Wszystko bazuje tutaj na tajemnicy (what is the event). Nie ma fundamentów np. w postaci ciekawych charakterów (Lost). Tutaj na dodatek niestety każdy z nich zachowuje się jakby wiedział coś czego nie wiedzą inni. tworzy to taka śmierdzącą otoczkę "skomplikowanej na siłę fabuły". A I tak na końcu bardziej obchodziła mnie akcja z pokojem na staku niż ten cały Event.
A mi akurat cały ten pomysł się naprawdę podobał, takie "24" tylko inaczej nakręcone. Tak mi się przynajmniej wydawało, bo końcówka odcinka... Cóż, powiedzmy, że spierniczyli nią dobrze zapowiadający się serial. Jeszcze zobaczymy, ale dla mnie chyba wypadł ze zbioru "must see"...
Ja od zakończenia LOST póki co wegetuję jeśli chodzi o oglądanie czy to filmów, czy seriali.
Obejrzałem pilota TheEvent i myślę, że dopiero po drugim lub trzecim odcinku stwierdzę, czy warto tracić czas.
Nie powiem, aby ów pierwszy odcinek jakoś mną wstrząsnął, a przez głowę miała mi przelecieć myśl typu "o!, zapowiada się przynajmniej rewelacyjnie i nie wiem czy dam radę zapanować nad emocjami" ;)
No ale jak powiedziałem, szansę dam. Ale nie za dużą ;)
Rozumiem, że po obejrzeniu słabego serialu nie masz ochoty nic oglądać? Nie przejmuj się zapewniam Cię, że jest dużo dobrych seriali i filmów.
Żarty się Ciebie trzymają ;)
Ale to i dobrze, bo lepiej żartować, niż ...
W każdym razie mówiąc już poważnie - doprecyzowując moją poprzednią i przyjmijmy, że niejednoznaczną wypowiedź, LOST był dla mnie rewelacyjny i przy nim po prostu inne pozycje, które kiedyś uznałbym za ogólnie mówiąc ciekawe, po prostu teraz odbieram je za miałkie, zwyczajne, niebędące wstanie mnie pobudzić do zainteresowania nimi.
Gwoli ścisłości absolutnie nie mówię tego, aby przekonać kogoś do LOST, gdyż naturalną rzeczą gustu jest to, czy komuś podoba się to czy tamto.
Po prostu w moim "klinicznym" przypadku LOST całkowicie przewartościował moje postrzeganie świata filmów i seriali do tak skrajnego stopnia, że mówiąc przewrotnie skutecznie mi go obrzydził, uzmysławiając, że przez cale życie czekałem dokładnie na taki serial, jak LOST, przy którym inne pozycje już nie są wstanie mnie wręcz z góry zachwycić.
A że wyznaję zasadę "Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal", więc nie żyję z przeświadczeniem, że coś tracę :) - jednocześnie w pełni rozumiejąc to, że innym ma prawo podobać się wiele rzeczy.
mam podobną opinie o Loście co kolega Fantastico, ale zdaję sobie sprawę, iż serialu tak dobrego w najbliższym czasie nie będzie, więc zadowolę się tym co jest. Ale raczej nie bedzie to the Event, chciaż dostanie jeszcze szansę.
Jak dla mnie pilot bardzo dobry. Cały czas trzyma w napięciu. Męczyć może jedynie trochę forma, w jakiej prezentowany jest serial. Te skoki w czasie. Ale to chyba tylko kwestia przyzwyczajenia. U mnie serial ma duży plus. Czekam na kolejne odcinki ;) Mam nadzieję, że twórcy będą w stanie utrzymać podobny poziom.
Zachecony opiniami na Hataku obejrzalem i zdecydowanie byla to strata czasu, co to za glupoty? znikajace samoloty? c'mon!
Jedyna godna premiera, ktora sie pojawila ostatnio to Rubicon i chyba juz tak zostanie w tym roku.
Koleś o co ci biega? przecież to serial S-F, tak? więc znikające samoloty są chyba na miejscu. a w Lostach nie było takich numerów???
co do Rubiconu, fajny serial, choć wg. niektórych nudnie zrobiony. ale to całkiem inne kino koleś.
Dokładnie, niby wszystko jest, ale ogólne wrażenie co najwyżej średnie. Jak na pilot było jednak całkiem dobrze, bo zachęca (przynajmniej mnie) do kolejnego odcinka. Obawiam się tylko, że jak w 2 albo 3 odcinku poruszą bardziej temat kosmitów, to odechce mi się oglądać. Po prostu to wszystko jakoś się nie klei i jak widać po komentarzach tutaj i na hataku, dużo widzów ma dokładnie te same mieszane odczucia.
Konspiracja + Obcy... ostatni dobry serial, który to świetnie łączył oglądałem wiele lat temu na Polsacie i zwał się on "Mroczne Niebo".
http://www.filmweb.pl/serial/Mroczne+niebo-1996-39329
jak dla mnie pilot super, ogląda się bardzo przyjemnie i nie ma nudnych momentów, bo jakoś tak fajnie to "opowiedziane" jest. Przeskoki akcji do 10. minuty trochę mnie męczyły ale potem jak już załapałem o co chodzi to w pozytywnym sensie napędzały akcję. Serial ma potencjał i najlepsze jest to, że nie wiadomo o co tak do końca chodzi i może pójść w każdym kierunku. oby poszedł w tym dobrym:) z oceną poczekam tak do połowy sezonu wstępnie oceniam 11/10 :P
miałem duże oczekiwania co do pilota i zostały one w pełni zaspokojone
Serial bardzo chaotyczny, ale przede wszystkim nudny. Obyczajowe wątki nigdy nie należały do interesujących w serialach, no ale, tutaj już przesadzają, żeby 10 minut pilota na takie głupoty zabierać? Pilot powinien wgniatać fotel, zgniatać jaja i rzucać po ścianach, a nie nudzić historią kolesia który się chce oświadczyć, ale mu coś nie wychodzi.
O ile w lost, koncepcja przeskoków w czasie była całkiem ok i do czegoś tam większego służyła, tutaj po prostu męczyła, zaczyna się coś dziać w samolocie to od razu trzeba zmienić plan na nudną plaże. Kiedy zaczynasz już czuć ten klimat i interesuje cię o co chodzi z samolotem oni sobie robią z widza żarty i totalnie psują napięcie.
