"The Event" - jeden z najbardziej oczekiwanych seriali tego sezonu zbiera dobre recenzje jeszcze przed premierą. Wybrańcy, którzy podczas pokazów dla prasy mieli okazję oglądać pilota byli zachwyceni. Producenci z kolei zapowiadali, że wiele odpowiedzi na nurtujące po pierwszym odcinku pytania poznamy już w drugim epizodzie. Chodziło m.in o określenie czym jest tytułowe The Event.
Za sprawą nymag.com dowiedzieliśmy się, o czym opowiadał będzie nowy serial NBC i o jakie wydarzenie chodzi. Nie będę za dużo spoilerował i opisywał swoich odczuć po odkryciu tego spoilera.
Jeśli jesteście pewni, że chcecie wiedzieć, zajrzyjcie poniżej, a później zostawcie swoją opinię w komentarzach.
Tytułowym wydarzeniem o którym ma opowiadać serial "The Event" jest...inwazja obcych (kosmitów).
W takim razie dobrze, że to wyszło na jaw przed pierwszym odcinkiem, bo pewnie okazałoby się dopiero na jego końcu i zmarnowałbym 40 minut na oglądanie czegoś, czego nie chcę oglądać. "V" mi wystarczy, więcej seriali o tej tematyce nie potrzebuję, szczególnie takiego, który jest zapowiadany jako następca "Lost".
Znowu kosmici... nie mają już innych ciekawych motywów? Pozostaje mieć nadzieję, że jakoś ciekawie to zrealizują... Już niedługo się okaże.
Sam jesteś chłamem. Inwazja obcych w serialach nie jest jeszcze aż tak bardzo wyeksploatowana, żeby pojawiały się komentarze w stylu "znowu kosmici". Już prędzej powinny się one pojawiać przy serialach opowiadających historię kolejnej bogatej rodziny skrywającej mroczną tajemnicę, albo kolejnego byłego supergliny który pewnego dnia postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. W The Event wątek obcych jest dobrze przemyślany i ciekawie przedstawiony. Nie ma małych zielonych ludzików ani latających talerzy porywających krowy swoimi zielonymi promieniami antygrawitacyjnymi. Przede wszystkim najważniejsze jest to, że The Event przyciąga do ekranu jak magnes a to jest przecież najważniejsze. Jakoś nikt nie narzeka, że Supernatural to kolejny serial o duchach
Święte słowa :). The Event może nie jest super świetnym serialem, ale na moje oko jest całkiem niezły jak dotąd. Piąty odcinek mi się podobał, choć miał swoje babole. Fajny w tym serialu jest przede wszystkim właśnie pomysł na obcych, niestandardowy i tajemniczy. Nie przypominam sobie takich obcych z innej produkcji a tak na prawdę nie wiadomo jak słowo "obcy" należy tu rozumieć. Ja osobiście chciałbym się dowiedzieć co to za jedni i dlaczego przylecieli. Zdaje się, że The Event otrzymał pełny sezon więc jestem zadowolony takim obrotem spraw.
Muszę przy tej okazji napisać coś o wspomnianym Supernatural... Zacząłem to oglądać całkiem niedawno i muszę powiedzieć, że... trochę kicha :(. Gdybym nie wiedział, że w dalszych sezonach (jestem dopiero w połowie drugiego) będzie lepiej to dałbym sobie spokój z tym serialem. Nie będę się dalej rozpisywał, bo to nie miejsce na to, może napiszę parę zdań na forum Supernatural...
KOSMICI? Serio??:O Straciłam chęć do oglądania tego serialu, ale to nawet lepiej bo i tak ich dużo oglądam :)
Inwazja obcych...no nie mogę, ile jeszcze będzie takich seriali...chyba brak im pomysłów.Miałem nadzieję, że będzie to coś bardziej ambitnego, ale nadzieja...matką głupich jak to mawiają. JEDNA WIELKA ŻENADA !!!!
Na razie, oglądam, może chociaż minimalnie będę usatysfakcjonowany.
Jak już pisałem w innym temacie to wcale nie muszą być kosmici bo wątpię by tytułowy Event miał być właśnie inwazją obcych (tym bardziej, że "V" opowiada dokładnie o tym samym). Jak na razie niektórzy bohaterowie tak o nich mówią choć częściej używają zwrotu nie-ludzie. I jeszcze ani razu żaden z tych nie-ludzi nie potwierdził, że są przybyszami z innej planety. Jestem niemal pewien, że przynajmniej w połowie serialu to się zmieni. Jak dla mnie są oni bardziej podróżnikami w czasie i przybyli z odległej przyszłości by uchronić ludzi przed jakimś kataklizmem (choć to troszkę zalatuje "Herosami"). Lub też pochodzą z alternatywnej rzeczywistości. Nie chce mi się wierzyć, że są oni kosmitami z kilku powodów: wyglądają tak samo jak ludzie (ich DNA troszkę się różni jednak może to być efekt ewolucji skoro pochodzą z odległej przyszłości) a gdy się rozbili mówili od razu po angielsku nawet tylko między sobą. No i tak jak pisałem na początku dziwnym byłoby ujawnienie tego na samym początku tym bardziej, że Event jak dla mnie nie będzie dotyczyć czegoś co już się stało (pojawienie się nie-ludzi) a czegoś co ma się dopiero wydarzyć.
Mi też sie wydaje ze są to ludzie z odległej przyszłosci wnioskując po odcinku 5 i moze w ich czasach zdarzyła sie jakas katastrofa i uratowali sie tylko ci własnie co przybyli. Bo wnioskując po odcinku 5 ich rozwój technologiczny jest znacznie bardziej rozwinięty no i jakoś zatrzymali efekt starzenia.
Po 5 odcinkach stwierdzam, że serial jest dobry i wciąga.I też wydaje mi się coraz bardziej, że nie mamy tu do czynienia z obcymi (i niech tak pozostanie).Coraz bardziej mam wrażenie, że grupa ocalałych, to ludzie z przyszłości, tylko bardziej zaawansowani technicznie i biologicznie.Może i będzie miało miejsce jakieś zdarzenie z obcymi i to ma być ten "Event", jednak nie sądzę, żeby chodziło tu o grupę ocalałych po katastrofie w górach.I nie sądzę również, żeby obcy byli motywem przewodnim filmu.
Cofam zatem moją wcześniejszą wypowiedź. Serial wart obejrzenia.Polecam.