PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=666613}

The Fosters

2013 - 2018
7,7 4,8 tys. ocen
7,7 10 1 4816
The Fosters
powrót do forum serialu The Fosters

Szkoda mi Monte bo widać ze czuje cos więcej do Leny . Ten pocałunek ze wcześniejszego odcinka .. Teraz ta akcja z ta kolacja .. Niezręczna sytuacja :) co najlepsze wydaje mi sie ze Monte rownież nie jest obojętna Lenie . Mam tutaj na mysli ich rozmowe gdy Monte powiedziała ze ten pocałunek wyszedł z jej inicjatywy i ze nic nie znaczył , moze mi sie wydaje ale Lena wygladała jakby było inaczej :) podzielcie sie ze mna swoimi spostrzezeniami :)

ocenił(a) serial na 8
neuutralna

Monte w tym sezonie na pewno jeszcze namiesza. Niby skoro teraz zainteresowała się znajomą Leny i Stef, wydawać się może, że niebezpieczeństwo minęło, ale to tylko pozory. Żeby widzowi na chwilę zamydlić oczy :p I oczywiście, że Monte nie jest Lenie zupełnie obojętna. Świetnie się rozumieją, potrafią przed sobą otworzyć, a to już o czymś świadczy - mamy podstawę do dalszego budowania relacji wykraczającej poza zawodowo-przyjacielskie stosunki. W tym tkwi przewaga Monte nad Stef: łatwiej przychodzi jej rozmawianie o emocjach. Lena i Stef są zestawione raczej na zasadzie przeciwieństwa, a Lena i Monte - podobieństwa. Ponoć przeciwieństwa się przyciągają, ale chyba każdy potrzebuje po jakimś czasie osoby, która podziela jego perspektywę spojrzenia na świat.

Co do pocałunku, uważam, że gdyby któraś ze stron (Lena) nie czuła absolutnie żadnej chemii, to w ogóle by do niego nie doszło. Zostałby powstrzymany stanowczym "nie" zaraz na początku. A wiemy wszyscy, że tak się nie stało. Zastanawia mnie teraz, czy Lena naprawdę przyzna się Stef do pocałunku z szefową, czy może Monte przekona ją jakoś, żeby tego nie robiła. I jakie okoliczności skłonią Lenę/Monte do kolejnego, niekontrolowanego okazania uczuć ;)

ocenił(a) serial na 8
rozerudycjowana

Zgadzam sie :) Ktora wolisz Monte czy Stef?
Podobaja mi sie one razem (Monte i Lena), pasuja do siebie i jest ta chemia ,ktorej nie widac miedzy Lena a Stef.
Ten zwiazek ich jest jakis nudny , troche jakby byly razem z przyzwyczajenia , chociaz czasami tez bywaja okej..
Sama nie wiem , wkurza mnie Stef i to , ze nie liczy sie ze zdaniem Leny . Zobaczymy jak to wszystko sie potoczy , chetnie zobacze jeszcze sceny Leny/Monte ;)

ocenił(a) serial na 8
neuutralna

Monte wnosi właśnie taki powiew świeżości, też wyczuwam tę chemię. Ale to jeszcze za mało, żeby powiedzieć, że wolę właśnie ją. Stef obserwujemy już od ponad dwóch długich sezonów, znamy zarówno jej wady i zalety. A Monte pojawiła się stosunkowo niedawno i myślę, że jeszcze nie mieliśmy okazji poznać jej z tej negatywnej strony, którą przecież każdy ma :p
Nieważne, jak fajna byłaby potencjalna kandydatka na kochankę dla Leny, nie potrafiłabym chyba opowiedzieć się po jej stronie, bo związkowi Leny i Stef bardzo kibicuję, bardzo się z nimi zżyłam i uwielbiam to, jak wspaniały, ciepły dom stwarzają dla swojej patchworkowej rodziny. Mam nadzieję, że nadchodzący kryzys z Monte w roli głównej będzie dla Stef taką czerwona lampką, sygnałem ostrzegawczym, że jednak musi się bardziej angażować w relację z Leną.

ocenił(a) serial na 8
rozerudycjowana

dokladnie :p no nic, pozostaje nam tylko czekac i patrzec jak to wszystko sie potoczy :)

neuutralna

Ja uwielbiam Monte i jej relacje z Leną, ale nie na tyle żeby powiedzieć że wolałabym żeby Lena rozstała sie ze Stef i związała z Monte, wiadomo że ze Stef mają jakieś problemy, jak każdy, ale nie ma co przekreślać długoletniego związku (rodziny!).
Swoją drogą wątek Monte kompletnie porzucili jak narazie, troche jestem rozczarowana.

ocenił(a) serial na 8
Request_

Ja tak samo , liczyłam na to ze bedzie więcej ich wspólnych scen . Jeszcze nic straconego :)