Cały czas i do końca... ;)
Polecam wersję z polskim lektorem. Mówią szybko, a w szekspirowskiej angielszczyźnie można się łatwo zasupłać.
Lektor bazuje na polskim przekładzie i również jest stylizowany - co akurat tylko dodaje klimatu i jest daje niesamowity efekt!

czy gdzieś w internecie są dostępne odcinki z napisami lub z lektorem?

Są z lektorem, np. na torrentach :)

Najlepszy efekt można uzyskać z angielskimi napisami i ten wariant z całego serca polecam.

Wariant dobry, jeśli się zna angielski ;) Mój ogranicza się do seriali, więc za dobry to on nie jest.

Lektora nie polecam, kawałek oglądałam i w porównaniu z napisami (po polsku oczywiście i w oryginalnym przekładzie) wypada bardzo źle.

Ja już nawet nie pamiętam czy oglądałam z lektorem, czy z napisami. Rzadko zwracam uwagę.

a wiesz gdzie mogę to znaleźć z napisami? Zaczęłam oglądać bez, ale jednak Shakespeare w oryginale jest trochę za trudny dla mnie.

Niestety filmweb nie pozwala mi na napisanie szczegółów skąd to wziąć, twierdząc, ze to niezgodne z regulaminem. Pierwszy raz widzę takie coś. Chodzi w każdym razie o serwis z gryzoniem :)

z całym ogromnym szacunkiem dla dokonań i twórczości oraz dla samej poezji, ale ja właśnie za to nie jestem fanem Shakespeare'a. Mnie te rymowania w każdym wręcz zdaniu, i wszystko obracające się w okół tego w filmie po prostu mnie drażni i powoduje, że przestaje mieć chęć do dalszego oglądania. Zacząłem oglądać Henryka IV ale nie dałem rady obejrzeć całego, mimo iż w zwyczaju mam zawsze obejrzeć czy to film czy serial do końca. Tym razem poległem.

Z tym rymowaniem u Szekspira, to tak nie do końca jak u Mickiewicza. Ryszard II w większości pisany jest wierszem białym (pentametr nie rymowany) lecz są też części rymowane (pentametr jambiczny). Żeby było weselej, to rymy opierają się nie na podobnych sylabach na końcu wersu, ale na sylabach akcentowanych i nieakcentowanych. William stosował się w tym względzie do reguł klasycznej angielskiej poezji, które to reguły dla nas mogą się wydawać nieco złożone. W każdym razie do rymu nie gadają.

Na akcentowanych sylabach opierają się nie rymy, a RYTM:-)
Pentametr jambiczny to wers o dziesięciu sylabach, w którym każda parzysta sylaba jest akcentowana.
Co brzmi: ta TAM ta TAM ta TAM ta TAM ta TAM.
To jest podstawowa forma wiersza w "Ryszardzie II", oparta na RYTMIE, nie na rymie.
Ale: zdarza się, że niektóre dwuwersy są zrymowane, czyli na końcu dwóch kolejnych wersów pojawiają się sylaby tworzące rym, np: here-speer. W tej sztuce to raczej wyjątek niż reguła.
Inna sprawa, że w polskiej tradycji poetyckiej znacznie częściej stosowany jest rym na podkreślenie, że mamy do czynienia z wierszem, dlatego tłumacze często rymowali całość - także te fragmenty, które pisane były wierszem białym. Tłumaczenie Koźmiana, użyte w tej wersji filmu, którą widziałam, ma 150 lat... i to się niestety czuje.