Jako ofiara pedofila w dzieciństwie bardzo przeżyłam niektóre momenty w tym serialu dokumentalnym. Nie chcę się rozpisywać o moich emocjach, bo jest to dla mnie trudne. "Tylko nie mów nikomu" nie mogłam oglądać już po 10 minutach. Ofiary mówiące po polsku dużo bardziej trafiają do mojego serca, są "bliżej", czuję ich ból mocniej.

To, w jaki sposób kościół katolicki wykorzystywał swoją pozycję przez stulecia i w jaki sposób traktowali i nadal traktują ofiary pedofili i jak kryją księży, było jednym z powodów, dla których w tym roku dokonałam apostazji. Po wyjściu ze spotkania z księdzem poczułam ulgę i siłę. Oddanie kościołowi kończy się w mojej rodzinie na moim pokoleniu.