Jakoś nie lubię takich zmian... Miałam nadzieję na perypetie z nimi, szef zakazał mu wchodzić na posterunek, charlie była zabawna... Może to naiwne, ale miałam nadzieję, że się zejdą... A tu klops i mi się nie chcee... :(
W sumie dziś skończyłam oglądać 2 sezon i te 4 odcinki 3 sezonu i nie jest takie złe, serio. :)
No i teraz nie mam co oglądać. :D
Też miałem taką nadzieję a tu ogromne zaskoczenie w drugim sezonie ;/ Ślicznie wyglądała...
Szkoda, że tak to zakończyli :/
Odkąd dowiedziała się o telepatii, miałem nadzieję, że bardziej rozwiną ich współpracę.
Wiadomo dlaczego zginęła? Sama zrezygnowała czy chciała więcej pieniędzy za odcinek?
Właśnie zaczęłam oglądać 2 sezon i pod koniec 1 odcinka jest scena, w której nagle mówią o Charlie tak jakby umarła o.O
No właśnie z tego co pamiętam nie ma dokładnie informacji że umarła, może producent nie chciał też na dobre jej skreślić z obsady i jeszcze wróci w jakiś okolicznościach ale może przeoczyłem moment w którym faktycznie dokładnie powiedzieli że "nie żyje"
w odcinku 2x02 Crime Seen Dev mówi: "Sprawdziłem tego gościa nazwiskiem Logan, 1,5 roku temu zastrzelono policjantkę, Charlie Marks (...), zginęła ratując mu życie"
Z tego co pamiętam to ona została postrzelona i była w szpitalu i wszyscy mówili że wyjdzie z tego (nawet chyba była już na normalnym oddziale co zwykli pacjenci), ale zaś (nie wiem czy to ostatni odcinek 1 sezonu czy 1 odcinek 2 sezonu) nagle dowiadujemy się że zmarła (nawet chyba zbytnio nie powiedzieli dlaczego, ale można się domyślać że chodziło o powikłania po operacji)...
Charlie była w stanie krytycznym, ale stabilnym.
Na początku 1 odcinka Oz mówi do Logana, żeby nie mieszał się w ludzkie życie i nie pomagał innym na siłę, bo "pamięta, jak ciężko przeżywał stratę Charlie". Potem, pod koniec trójka głównych bohaterów pije toast za Charlie i ją wspomina.
Szkoda. Między sezonem pierwszym, a drugim jest kilka miesięcy różnicy, niestety. W drugim sezonie powrót do epizodowych spraw - koniec z romansami, Toby wolny i niezwiązany, policjantka z IIcośtam niezbyt ładna i w ogóle bez uroku. Dodatkowo nie jest z tutejszej policji, tylko z jakichś sił specjalnych. Niestety. A Charlie pożegnali z machnięciem ręki, tak jak wątek matki Toby'ego. Cóż, oglądam dalej i liczę, że może będzie lepiej.