Może mi ktoś wytłumaczyć o co chodzi z ta bransoletka która Justin dał siostrze Sutton? Rodzice Sutton coś wspominali na ten temat ale nie zrozumiałam tego wątku.
Narazie wątek brązoletki się nierozwinoł, Justin dał jej tą brązoletke dlatego żeby znaleźć wytłumaczenie do tego ze nie pozwalał jej zajrzeć do tego pudła, że niby niespodzianka.... (ściema) bo wiadmo że on coś ukrywa, a ojciec Sutton kojarzy tą brązoletkę bo cały czas się w nia wpatruje może to była brązoletka Anny (prawdziwej matki) która doktorek jej kiedyś dał... Ogólnie serial super,obejżałam 10 odcinków jednego dnia i wciągnął mnie niemożliwie już czekam na 11 odc. z napisami.Mam nadzieje że moja wypowiedź nie była zakręcona...
jestem bardzo ciekawa jak Justin jest w to wmieszany, wątpię że Annie jest jego matką :/ mogłoby się w końcu coś wyjaśnić, ale ogólnie serial mi się bardzo podoba, ciekawa fabuła:)
Pewnie to Ted jest odpowiedzialny za wypadek rodziców Justina, więc teraz chce zniszczyć jego rodzinę - raniąc (zapewne w niedalekiej przyszłości) córkę.
W ogóle nigdy nic nie mówią o ojcu Emmy i Sutton xd na początku myślałam ze może Ted był z ta Annie i jest ich prawdziwym ojcem tylko coś tam sie popieprzyło ukrył to żeby Kristin się nie dowiedziała
Z tego co się orientuję Ted już był żonaty z Kristin jak miał romans(?) z Anne Hobbes wiec logiczne że ukrywał prawdę,żona chyba my mu tego łatwo by mu nie odpuściła...
Do tej pory myślałam, że to Ted jest prawdziwym ojcem bliźniaczek, ale znowu pytanie jaką rolę miał w tym Alec? ~,~ Nie pozostaje nic innego jak czekać na nowe odcinki xd
Z tego co mówił w chwili śmierci rodziców miał o.15-16 lat i podejrzewam że za śmiercią rodziców a przynajmniej matki Justina stał Ted Mercer.W papierach co miał schowane była mowa o autopsji i to dotyczyło prawdopodobnie jego matki,Ted jako lekarz mógł popełnić błąd..
Ej, a może Ted i Alec zgwałcili matkę dziewczyn? Skoro byli tacy znani w szkole, spili się etc. I nie mogli popsuć sobie reputacji...