PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=616932}

The Lying Game

2011 - 2013
7,3 7,7 tys. ocen
7,3 10 1 7697
The Lying Game
powrót do forum serialu The Lying Game

kurcze jestem chyba jedyna która lubi Sutton, nie no wiem że straszna z niej s..a i
egoistka ale zdecydowanie wole ja od mdłej Emmy. Trochę na silę je ze sobą
kontrastują, to mnie denerwuje jedną robią na biedna i pokrzywdzoną druga na zła i
wyrachowaną, ludzie są jacy są maja wady i zalety.

Strasznie tym przypominają Kat i Elenę

W sumie ja na miejscu Sutton tez byłabym zła na Emme. Widać było ze boli ją
słuchanie
jak Ethan wyznaje miłość Emmie a ona musiała tego słychać.

Nie żebym broniła Sutton, wiem laska ma swoje za uszami i jak to się mówi karma
Sutton, wszystko wraca ! Nie rozumiem jednak co właściwie planuje Emma bo co ona
marzy ze jak sie przyzna to rodzina sutton ja adoptuje czy co, a co z sutton wyrzucą z
domu ?

Faktem jest ze to jest rodzina Sutton czy na nią zasłużyła czy nie.


Bene

No tak, ja też na miejscu Sutton byłabym zła na Emme, że jej odbiła chłopaka. Ale jednak to jej siostra, z której odnalezienia się tak cieszyła, więc powinna jej wyb aczyć,m zwłaszcza, że źle traktowała Ethana, więc chyba nawet go nie kochała. Mogłyby razem powiedzieć to wszystko rodzicom Sutton i oni pewnie by przygarnęli Emme i wszyscy żyliby długo i szczęśliwie ;)

elenkaa

myślę ze sposób w jaki się dowiedziała tez swoje zrobił, nie powiedzieli jej wprost, robili to za jej plecami i jak wiemy Sutton święta nie była w tym czasie ale demonizowanie jej a wybielanie Emmy jest trochę jednak nie Fair

Ok sutton irytowała sie na Emme ze ta zmienia jej życie ale to fakt z Ethanem je poróżnił

Bene

Ethan by ich nie poróżnił gdyby Sutton nie była taką dz... w końcu skoro z nim chodzi to powinna robić to oficjalnie i poważnie go traktować a nie tak jak go traktowała.Ona za bardzo bawi się jego uczuciami dlatego z nią zerwał,po prostu porównał obie dziewczyny i ich podejście do niego i wybrał Emmę.Choć przyznaję że jednak lubię trochę Sutton miałam nadzieję ze po tym epizodzie w więzieniu zmieni się na lepsze ale niestety nie no chyba ze przeżyje i śmierć która w oczy jej zajrzała odmieni jej wredny charakterek strasznej kapryśnicy.

szarit

ja nie bronie sutton ani odrobinę , dobrze wiemy jaka jest i pewnie ze traktowała Ethana jak pewniaka ze on jest jej, a emma zabrała jej ze tak powiem zabawkę, ale jednak byli parą nawet jeśli tylko miedzy sobą dwojgiem i powinni jej powiedzieć od razu gdy zaczęło sie cos dziać .

Bene

Przecież dostała znaki ostrzegawcze i to nie jeden w rozmowach z Emmą i Ethanem ale nic nie zrobiła za to się wściekła już po fakcie.Jakby sobie z Ethanem nie pogrywała to by jej na siostrę nie wymienił...Emma mogła by się w nim kochać ale sam Etahan by z nią nie chciał być gdyby mu jej charakter nie pasował i jej osobowość,I nie widzie w tym nic nagannego Sutton zasłużyła sobie na odrzucenie bo wredną dz&%@* i s%^#@ jest i tyle,choć lubię ją nie zaprzeczę ale wolę Emmę bo ma charakter i nie jest rozpuszczoną bachorzycą jak Sutton.

Bene

Też wolę Sutton bardziej niż Emme :)

Bene

Na początku lubiłam obie tak samo. Teraz zaczęłam przechodzić na "ciemną stronę mocy" ;) Sutton postępuje może trochę egoistycznie, ale to ma też swój urok. Emma w ostatnich odcinkach stała się strasznie irytująca. Na siłę wybiela Ted'a i jego żonę. Poza tym jak można odbić siostrze chłopaka? Byli razem nawet zanim Ethan zerwał z Sutton.
Poza tym Ethan i Sutton tworzyli fajną parę, do Emmy bardziej pasuje Thayer.

Bene

Ja jestem chyba bardziej po stronie Emmy, choć niezupełnie.
Rozumiem, że Sutton się wkurzyła i wszystko co robi jest w sumie uzasadnione- od samego początku miała rację, że jej rodzice coś ukrywają, a potem cała ta sytuacja z Ethanem, ale ona sama go ukrywała- jeśli się kogoś naprawdę kocha, to nie robi się z niego sekretnego chłopaka. Poza tym ten list... przecież to był jej pomysł, żeby się zamienić. Ale zgodzę się z tym, że Emmę trochę za bardzo wybielili... Myślałam tylko, że Sutton się zmieni po pobycie u Lexi i że nie będzie aż tak zła na Emmę. Ale przecież nie byłby to już taki ciekawy serial, co ? :)

anweko

Jestem totalnie za Emma!!!
Sutton to wredna, egoistyczna, puszczalska wiedźma i patrząc na jej relacje z przybraną rodziną zastanawiam się czy na serio zależało jej na Emmie czy tylko miała ona być środkiem do odnalezienia matki. Ethan był "jej chłopakiem"... śmiechu warte. Był jej zabawką, "czymś" co urozmaicało jej nudno-bogate życie. Mówi Emmie, że ta nie potrafi wykorzystać okazji, a może po prostu nie dąży do celu po trupach tak jak to robi Sutton? Nie dziwię się że Ethan wymienił ją na Emmę. Emm się go nie wstydziła. Kłamała dlatego, że Sutton to na niej wymogła, a później ze strachu.
Sorry, ale trudno jest lubić laskę, która bawi się w niszczenie ludziom życia- i gdyby była mądrzejsza i bardziej doceniała Emmę- nie miała by spapranego własnego. Obwinia wszystkich o rzeczy do których sama sie przyczyniła.
Emma rules!!
I mam nadzieję, że w drugim sezonie pokaże pazur i postawi się swojej wywłokowatej siostrze.

April_MAY

dla mnie Sutton!!!

Bene

Też bym się wkurzyła na Emmę za to co zrobiła Sutton...przecież to siostry a siostrom się takich rzeczy nie robi...Ale Sutton wcale nie kochała Ethana, ale mimo wszystko Emma źle zrobiła.

Bene

Też wolę Sutton. Emma według mnie jest nijaka i nudna. Myśli, że może udawać Sutton bo los ją pokrzywdził i ona też zasługuje na odrobinę szczęścia. Najchętniej zamieniła by się z Sutton miejscami. Ale nie sądzę, że mogłaby kochać tą jej rodzinę cały czas ją okłamując. Z jednej strony niby nie ma się co dziwić, bo każdy pragnie kochać i być kochanym.
No i Ethan. Doskonale wiedziała, że Ethan jest z Sutton, ale jednak nie opierała się mu. Siostra jest dla niej mniej ważna niż chłopak?
Ethan oczywiście też nie jest bez winy.
Chociaż i tak wolała bym, gdyby Ethan był z Emmą, a Sutton z Theyerem. Po prostu wydaje mi się, że lepiej do siebie pasują.
Sutton też popełniała sporo błędów. Jest egoistką na całego. Do tego wredna i podła oraz wiele innych wad. Ale dzięki temu przynajmniej sobie w życiu poradzi. A Emma co by zrobiła gdyby miała wracać do domu? Tego nie wiem.

asienka1106

Zabawne przecież to udawanie Sutton to był jej własny autorski pomysł ale winna Emma?a skoro się ta nie pojawia to Emma wczuła się w rolę i tyle..Co do Ethana widać siostry mają ten sam gust i podobają im się ci sami chłopcy.A co do Emmy myślę że poradziłaby sobie w życiu jest nieźle zaprawiona,no i uwaga powrót mamy...

Bene

Zgadzam się z Bene Sutton jest lepsza od Emmy Emma mnie strasznie irytuje....Znaczy trochę lubię Emme ale Sutton jest lepsza

Bene

Nie jesteś jedyna... Lubię Emmę, ale Sutton również. Uwielbiam takie złe charaktery, tak samo jak uwielbiam Kath. Poza tym nie wydaje się wam, że aktorka grająca i Sutton i Emmę jest strasznie podobna do Niny Dobrev? Tak to tego nie widać, ale w niektórych scenach... ^^

Vakme

Widać, widać, to już było troszeczkę wałkowane ;P Ich glosy też ;P

Ja żadnej z sióstr nie "wolę" ;) Lubie obie, bo są różne i wcale nie uważam, że Emma jest mdła, nijaka itd. Co do Sutton, to nie dziwie się, ze więcej osób ją lubi, zauważyłam już dawno, ze ludzie zawsze lubią tych "złych" ;P W każdym razie gdybym miała wybierać to wybrałabym Emmę. Kilka przyczyn. Z sentymentu - moja imienniczka. Mamy podobny charakter. Z tego co pamiętam to Emma nie była z Ethanem dopóki on nie zerwał z Sutton, warto zaznaczyć, że uczucia rodzą się same. Można po prostu nie robić pewnych ruchów, ale przestać coś czuć jest bardzo ciężko ;P Hm... A teraz czemu nie Sutton. Prawie wszystko co robi wynika z tego czego ona chce i do czego dąży i robi wszystko zeby to zrobić. Nawet odgrywa się na Ethanie, będąc z Theyerem, mimo że nic do niego nie czuje, i jest swiadoma, ze on coś do niej tak.

kwiatuszekk14

jeśli mam być szczera, to wolę Emmę. Sutton mnie irytuje - myśli, że świat należy TYLKO do niej. strasznie traktuje Emmę ;/ kiedy ona musiała chodzić z jednej rodziny do drugiej, Sutton cały czas była w jednej rodzinie. w ogóle wg mnie Emma powinna śmiało już wyznać o ich zamianie, bo teraz Sutton to naprawdę zachowuje się jak s....a ;/ wszystko psuje, to co robiła jej siostra...

eriko_yoshikawa

No... Odkąd wróciła to wkurza mnie niesamowicie... tez wolę jednak
Emmę ;)

Bene

Nie jesteś sama. Też wolę Sutton, jest dużo ciekawszą postacią ;)
Emma jest moim zdaniem trochę nudna i nie wiem czemu ma pretensje do Sutton przecież dzięki niej mogła poznać tę rodzinę i to Sutton najbardziej przyczynia się do odkrycia prawdy o ich matce.

immortal13

I dzięki Sutton ktoś nastaje na jej życie a mogła przecież normalnie mieszkać i żyć w Las Vegas skoro jest "nudna"to pasowało jej spokojne życie.A teraz ciągle musi kłamać i pilnować się by czegoś komuś nie powiedzieć za dużo o jedno zdanie...faktycznie ma "lepiej"...

szarit

Tylko że życie w Vegas jej nie pasowało i dzięki Sutton mieszka tam gdzie mieszka. Sutton też nie ma łatwo, też musi się pilnować i to ją ktoś chciał zabić. Zresztą to subiektywna ocena ale mi Emma zaczęła grać na nerwach odkąd za bardzo przywykła do życia Sutton i za dobrze się w nim czuje.

immortal13

Sutton kocha pakować się w kłopoty, wręcz uwielbia.A Emmie w Las Vegas nie pasowała mamuśka i jej braciszek(Travis)a nie samo życie w tym mieście to jest jednak różnica.Będąc u Mercerów wreszcie ma stabilność której nigdy wcześniej nie miała bo jak sama przyznała w ostatnim odcinku tj.15.że Mercerowie to 13 rodzina zastępcza w której jest...Nic dziwnego że podoba jej się stabilne i dostatnie życie Sutton która co tu nie pisać wredna jest i nie szanuje tego co ma..

szarit

Nie mówię że Sutton nie jest wredna. Wręcz przeciwnie - jest wredną zołzą ;) i za to ją lubię, jej postać jest przez to ciekawsza. A jeżeli chodzi o Emmę to " stabilność której nigdy wcześniej nie miała" i poczuła dopiero w domu Mercerów miała właśnie dzięki Sutton.
Nie chcę powiedzieć że Suton jest idealną siostrą, której Emma wszystko zawdzięcza bo to nie prawda. Ale lubię ją jako postać która nie jest do końca zła ani dobra i której intencji nie da się od razu określić.

immortal13

Hmmm... zastanawiam się ile osób by ją nadal lubiło gdyby "wredota" Sutton skierowała się na nich. Lubić charakter Sutton (bo raczej o wyglądzie nie ma co mówić) to tak jak lubić zło w czystej postaci.
:D:D:D
Myślałam, że może chociaż wobec przyjaciółek jest szczera. Ale po balu Black&White- nie widzę już dla niej nadziei. Ona nie jest złośliwa i wredna specjalnie. To po prostu jej natura!

April_MAY

Dokładnie za taką naturę ją lubię, ale jako postać w serialu, bo ja osobiście nie mogłabym przyjaźnić się z kimś tak fałszywym i złośliwym. Co nie oznacza, że nie ciekawi mnie jej postać, wręcz przeciwnie.
Może i fajni są ludzie idealni, którzy zawsze wiedzą co zrobić żeby kogoś nie urazić i zawsze postępują uczciwie i przyjaźnie ale żeby serial był ciekawy musi być ktoś taki jak Sutton - i za to ją lubię, wprowadza do serialu akcję i przerywa sielankę - niech się nie zmienia ;)

immortal13

Sutton jako czyste zło?e.. jednak przesada liczę że jeszcze będzie z niej coś pozytywnego...Widziałam już bardziej demonicze postacie niż Sutton choć fakt ona ma zaledwie 17lat i wszystko jeszcze przed nią. zarówno w czynieniu zła jak i nadal ma szansę by stać się osobą bardziej zrównoważoną tj.wykazującą cechy pozytywne..

szarit

Nie samo zło. Jest w niej zarówno dobro i zło, choć nie często pozwala się wykazać swojemu dobru. Chociaż pewnie kiedyś się zmieni i stanie się lepsza, będzie dobrą siostrą, córką, przyjaciółką, itp.... NIESTETY !!!
Mam jednak nadzieję że tak się nie stanie i nadal będzie sobą. Serial wiele by stracił gdyby obie siostry był takie "idealne"

immortal13

ja gdzieś czytałam, że Sutton będzie starała się usunąć Emmę ze swojego życia w dalszych odcinkach, więc pewnie przedstawią ją ze złej strony, nie pokazując wielu zalet.

iaminsane

To znaczy ze może jednak nie zawiodę się na tym serialu ;) mam nadzieję że nie będą chcieli go zakończyć na siłę jakimś nudnym happy endem

immortal13

Amerykanie kochają happy endy wiec na to specjalnie nie licz...

szarit

Niestety...
Obym tylko nie usłyszała żyli długo i szczęśliwie

immortal13

Nim to nastąpi jeszcze będą mieć masę kłopotów..

szarit

I dobrze ;)
Mam nadzieję że Sutton nieźle namiesza...

Bene

Ja lubię obie bliźniaczki ale fajnie teraz ogląda się złą Sutton w pierwszych 10 odcinkach nie pojawiała się tak często i teraz dopiero poznajemy jej charakterek! zagłosujcie na http://the-lying-game-serial.manifo.com/ kogo bardziej lubicie Sutton czy Emmę?