Serial jest przepełniony emocjami po brzegi, praktycznie każda scena pokazuje rosnące frustracje, złość, smutek i strach, w zasadzie co scenę ktoś dostaje załamania nerwowego albo przynajmniej jest na skraju no i właśnie to jest bardzo męczące na dłuższą metę. Naprawdę nie da się tego oglądać. Pokazywanie emocji jest super ale tutaj każda scena gra na te same emocje tj. strach i to w skali x100, w zasadzie nie wiem czy ludzie tam przeżywali coś innego niż to. Wszystko na jedną kartę, tak ciężko zbudować bohaterów, już bardziej kukły. Jeśli tak się czujesz w pracy na okrągło - rzuć ją, będziesz bardziej szczęśliwy i spełniony skręcając długopisy...