Greg Daniels mówił do Steve’a Carella, że potrzebuja “90% funny and 10% heart”, bo ludzie będą się śmiać z żartów ale wracać dla tych 10% serca.
W polskiej wersji jest 50% humoru (większość spoczywa na barkach Adama Woronowicza) i 1% serca. Pozostałe 49% to niewykorzystany potencjał.
Nie ma dużej konkurencji na komediowym rynku więc nawet dla tych 50% widzowie wracają, ale brak serca to po prostu wielka szkoda, bo tych aktorów stać na więcej. Po prostu nie mogą wycisnąć więcej ze scenariusza i reżyserii obliczonej na efekt.