Przechodziłem ostatnio w pracy obok koleżanek z pracy, które akurat nic nie robiły i postanowiłem pobawić się w Darka: podniesionym głosem powiedziałem do nich: "Do roboty go go go go go" jednocześnie klaszcząc. Nie zrozumiały, Wk*rwiły się.
W "1670" też coś takiego było :)
Jeszcze nie oglądałem, muszę obejrzeć ;)