Większości wystarczył jednominutowy zwiastun, żeby od razu przekreślać całą produkcję? No bez przesady... Jak zwykle wychodzi z nas polskie malkontenctwo. Dajmy szansę chociaż jednemu odcinkowi, w amerykańskiej wersji trzeba było przebrnąć przez cały sezon żeby zrozumieć ten humor i zakochać się w serialu. Ja np miałam ze 3 podejścia do The Office US. Trochę luzu w majtach krytycy :) jak okaże się kaszana to wtedy będę psioczyć razem z Wami.