pewnie gdyby nie Darek Wasiak i kreacja Woronowicza, ten serial bylby anulowany po pierwszym sezonie. I dzieki Bogu, tak sie nie stalo, od trzeciego sezonu wejscie na zupelnie inny poziom. Czuc, ze z sezonu na sezon aktorzy coraz bardziej czuja swoje role. W 4 sezonie swietny Darek (choc smutny), Pati, czy Seba. Na plus tez troche wyluzowanie z glupkowatoscia Michala.
Jedynie nadal ''polski jim halpert'' pozostaje jedynym minusem tego serialu.