1 sezon to rozczarowanie. Humor jest nijaki, pomiędzy Frankiem i Asią nie czuć w ogóle chemii. Wydaje się, że robienie z nich Jima i Pam na siłę mija się z celem. Sam Woronowicz nie udźwignie tego serialu. I na miłość boską, co to jest za czołówka? Nie skreślam jeszcze tego serialu, ale pochlebne opinie po pierwszym sezonie, moim skromnym zdaniem, są na wyrost.