Dwie zbędne postacie. Mógłby gdzieś wyjechać na wczasy i już nie wrócić. Obie Panie tak mi nie leżą strasznie. Natomiast w 5 sezonie czegoś mi brakuje. Ktoś już wcześniej pisał, że głupota Michała poraża i fakt gdzieś jego suchary w tym sezonie do mnie nie przemawiają. Mimo wszystko uwielbiam serial i chłone każde nowe odcinki
A ja Gosię bardzo lubię. Był już sezon bez Gosi i pamiętam, że jakoś mi jej brakowało. Ona i Bożena to takie typowe handlary - Gosia zrzędliwa, wiecznie kręcąca nosem na pomysły integracji i wspólnych wigilii pracowniczych, bo ona ma na głowie męża i dzieci. Jako jedyna z zespołu potrafi otwarcie negatywnie zareagować na durne pomysły Michała. A z Bożeną różnie bywało - w tym sezonie na razie jest w tle, ale w poprzednim bardzo mnie bawiła wątkiem medycznej marihuany i tym, jak się snuje przymulona w tle. To już bardziej Lewan jest taką postacia, która spokojnie mogłaby zniknąć.