Jak wrażenia po pierwszym odcinku drugiego sezonu? Rozczarowani czy może wręcz przeciwnie?
O rany bardzo emocjonujący był odcinek. Walka z wilkami THE BEST! Chciało mi się śmiać z Francesci zadarła z Pierwotnymi i przez te 3 miesiące siedziała tylko w domu hahaha. Klaus najlepszy jak z krew wilków zaczął obraz malować ( no dziękuję scenarzystom za taką scenę ). Jeśli chodzi o Haylijah oby się między nimi nie zepsuło i mam nadzieję, że słowa Klausa sprawią, że Hayley uspokoi swoje nowe instynkty. Odcinek oceniam 9/10
Wypadło o wiele lepiej niż TVD.
Spoko, że Kol się pojawił ale nie odpowiada mi aktor, za bardzo mi się kojarzy z roli Isaaca w Teen Wolf i raczej nie pasuje mi na taką rolę. Wolałbym żeby był poprzedni :P Ale odcinek jak najbardziej na plus
To nie gra go tamten aktor co w TVD? Łeeee to jednak nie oglądam. Co im zależało dać starego Kola skoro i tak go wskrzesili. Co za beznadzieja...
Stary Kol pojawia się jedynie w retrospekcjach ale w rzeczywistości Kol, Finn i Esther to są inni aktorzy :D Kol'a gra aktor, który grał Isaac'a w TEEN WOLF nie wiem czy kojarzysz :)
A dużo tych retrospekcji? Jakoś nie mam chęci wracac do tego serialu po tym jak Rebeca odeszła, ale może jest nadzieja, że starzy aktorzy powracają? sezon TVD z ordżinalsami był najfajniejszy.
Bardzo dużo, kolejny odcinek jest nimi wypełniony, a Esher w nich jest w swojej postaci to może i wrócą :)
Moim zdaniem jeden z lepszych odcinków TO, na pewno świetne rozpoczęcie. Kojarzę, że Kol i Finn to rodzeństwo pierwotnych, nie oglądałam Pamiętników więc dla mnie to będzie nowość ich poznać ;)
Podobały mi się sceny Marcela i Cami, fajne rozpoczęcie a potem to rozstanie, tak by Cami mogła pomagać "ludziom w ich ludzkich problemach" to się niedługo bardzo zdziwi kiedy dowie się kto finansuje jej dalszą naukę ;) będzie ciekawie ^^
Czy mi się wydawało czy pojawiła się jakaś całkiem nowa postać w domu Marcela ;)? Ktoś do nich zawitał, może to się jakoś rozwinie ;) albo i nie.
Odcinek na plus i nie mogę się doczekać kolejnego :)
A i fajna ścieżka dźwiękowa :D
Naprawdę bardzo fajny odcinek, o niebo lepszy od pierwszego odcinka TVD. Jak dla mnie Elijah bohaterem odcinka, miał świetne sceny, Klaus trochę w jego cieniu. Aktorka grająca Hayley trochę drewniana, ale fajnie, że postać jest taka zagubiona, może będzie miała jakiś ciekawy wątek.
Marcel i Cami razem? Nie mam zdania na ten temat, bo nie przepadam za obojgiem.
A jak zobaczyłam Daniela Sharmana w sklepie to było takie JEEEEST!!!! Ale wzięli mnie z zaskoczenia, nie pomyślałam nawet przez chwilę, że to może być Kol.
I trochę szkoda, że Francesca umarła, fajna była z niej postać wg mnie.
Mogła trochę posiedzieć Francesca ale widzisz głupia była i chciwa władzy i nie wiele zrobiła. Mam też cichą nadzieję, że Klaus albo Hayley wykończą Olivera (zdrajca..) a wcześniej miał u mnie szansę..
Mnie też zaskoczyło, że to naprawdę Kol.. Wydawało mi się to dziwne bo nie został pokazany w końcowym odcinku TVD jak nicość go zabiera albo przynajmniej w deleted scenes. Teraz już wiemy co się z nimi stało :D. Ale trochę dziwne, że tak zaufał matce, która próbowała go zabić wcześniej.
Pytanie dlaczego Kol trzyma sztame z matką i bratem co go chcieli zabić? nie rozumiem:( Na miejscu Kola przeszłabym na strone Elijah i Klausa :)
Zresztą to Kol, jest nieprzewidywalny i kto wie co może się stać w przyszłych odcinkach. Ciekawe jak zbajeruje Davine ;>
he he najlepsze jest to że w ost odcinku TVD Kol powrócił z drugiej str. jak inni a tu jest w postaci zupełnie innej, więc co jest w 2 miejscach jednocześnie? wcześniej się trzymali tych reguł a teraz widać już odstąpili. I mi będzie trochę szkoda jak powróci "prawdziwa" postać Kola bo ten aktor jest fanjy (choćby właśnie z Teen Wolfa) :)
Ja tylko powiem, że mam nadzieje że Kol będzie hejtował MoonMoon, bo tylu zakochanych samców NIE WYTRZYMAM. ;-;
Oglądałem wszystkie części TVD ale mam luke, czy przypadkiem zaświaty w TVD szlag nie trafił? Więc jak mamusia i dwoje synków wróciło? I czy przypadkiem nie widzieliśmy ich w ostatnich odcinkach tvd w zaświatach jak ich wessało w inną nicoś o której puki co niewiele wiemy?
Właśnie Kola i Finna nie pokazano w ostatnich odcinkach i coś czuję, że dopiero w następnych odcinkach TO dowiemy się jak ona ich przywróciła.
No może nie dosłownie, ale mam wrażenie że Mat spotkał któregoś tam nie pamiętam którego i chyba go wessało jak Katrine?
Jak to śmiesznie brzmi- "wessało":D Jakby go wessało szambo, albo w próżnię haha :D
Hahaha to zaraz zobaczę w końcu na czym to wessanie polega :D "Wessało go" hahahahaha Naprawdę zabawnie to brzmi :D
Dobrze, że potrafię kogoś tu rozśmieszyć :P. Ale dobrze, że to wessanie aż takie nie było hahaha :D
Jestem już na bieżąco z TO i akurat w odcinku 18 TVD było coś o tym czyśćcu. Jak oni to załatwili w końcu? Bo domyślam się, że skoro czyściec się zawalał to z racji tego łatwo było Mikaela przywrócić do życia i Kola z Finnem to samo.
Z Mikaelem zrobiła to Davina w końcu potężna wiedźma ale nie tak potężna jak Esther. Zaś Esther najwidoczniej nie miała problemu by wrócić ich synów. Tylko tak się zastanawiam od 3 sezonu TVD to było jej zamiarem by dzieci jej znalazły się w innych ciałach?
Z Daviną mam taki spoiler ale nie wiem czy tu pisać jeszcze by mnie wyzwano lub cokolwiek (chodzi o 7 odcinek jak dobrze pamiętam )
Ja bym z chęcią poczytała spojler, ale jakby co możesz napisać mi na prv jeśli masz ochotę :)
A w TVD ten czyściec już jest ok, czy dalej jest jakieś zagrożenie? Podejrzewam, że skoro Davina dała radę przywrócić Mikaela w jego normalnej postaci (co mnie bardzo cieszy) to może Kol namówi ją, żeby jakoś wskrzesiła jego dawne ciało. Finn to chyba raczej na taki powrót nie reflektuje :)
Pamiętam, że w TVD zabili raz Klausa w taki sposób, że jego ciało spłonęło, a dusza jakby przeniosła się do ciała Tylera. Tylko nie mogę sobie przypomnieć jak oni to zrobili, że Klaus wrócił do swojego ciała. Przecież wbili w niego kołek i on płonął. Nawet Eijah i Rebeka uwierzyli w jego śmierć wtedy. Nie wiem na jakiej zasadzie wygląda to wskrzeszanie ciała.
Przecież Esther to potężna czarownica. Oni tam wszyscy (duchy) wiedzieli, że Druga Strona się rozpada, więc pewnie Esther znalazła dojście do prawdziwej Cassie, która sama zgodziła się na swojego rodzaju opętanie. To czarownice, one są stuknięte. Tak samo ciemny pewnie się zgodził na opętanie przez Finna. A Kola Esther ściągnęła w ostatniej chwili, bo nie była pewna co do niego. W sumie ja tu logiki nie widzę. Esther chce zniszczyć swoją rodzinę, więc po kiego wała sprowadza syna zza światów? Mam tu na myśli Kola, który jest nieprzewidywalnym elementem. Finnowi może zaufać w pełni, zatem był to mądry krok, ale Kol? On w każdej chwili może się wycofać, jeśli znajdzie inny sposób na powrót do życia. Po co miałby zostać u boku matki, która i tak chce wymordować rodzinę? No chyba, że nie chce....
Eshhter to potężna wiedźma zgodze się z tym, być może znalazł drogę/bramę przez którą prysneła. A co do TVD na końcu pierwszego odcinka widzimy Demona i Bonnie więc są w jakiś zaświatach,albo żyją sobie w normalnym świecie....Ale jeśli to zaświaty to czy to są ludzkie zaświaty? Bo tylko takie mogły zostać, czyli ludzkie.
Dlaczego Kola jednak sprowadziłą podobno można będzie dowiedzieć się z tego serialu o Kolu The Originals:Aweking, tylko za chiny nie wiem jak to obejrzeć bo to web series.
To będzie internetowy serialik, więc puszczą go online na jakiejś stronie. Myślę, że będzie można go łatwo znaleźć. Tylko nie wiem, czy ktoś się podejmie tłumaczenia na polski. I z tego co pamiętam to premiera 1 odcinka miała być koło 15 listopada?
Ale podobno to tylko W US można będzie oglądać? Ja z chęcią obejrzę, bo nie wiadomo czy Kol wróci do swojego ciała. Z tego co czytałam na cw dużo możemy się dowiedzieć o tych wszystkich zaklęciach i czarownicach. Kurde, czy nie mogą na stałę przywrócić Nathaniela do TO? Przecież to Kol, wątpię, żeby długo wytrzymał w śmiertelnym ciele. Ale muszę przyznać, że ten nowy aktor daje radę, gadkę ma identyko jak stary Kol i to uwielbiam :D Lubię jak wkurza Klausa :D
Nie mam pojęcia, ale wydaje mi się, że i tak ktoś wrzuci to w Internet. Pewnie będzie można znaleźć na innych stronkach... raczej wątpliwe, żeby nikt nie skopiował z tej strony. Bynajmniej taką mam nadzieję, że będziemy mogli i my oglądać.
Ten serial o Kolu ma dojść z historią na równo z półfinałem The Originals. Czyli to jest jakieś tam powiązanie, że historia Kola wyjaśni nam jakiś wątek pół finału. Wolałabym Nathaniela w roli Kola, ale nie mam pomysłu jakby można zwrócić mojego ciało, które zostało zniszczone.
Rozmawiałam w innym wątku z użytkownikiem Nazumi i powiedział, że te ciała jakby też się przenoszą do czyśćca, więc teoretycznie można ich przywrócić. Zresztą w TVD chyba kilkakrotnie przywracali kogoś do życia i powracał w swoim ciele z drugiej strony. Poza tym spójrz na Mikaela- jego ciało też spłonęło a wrócił normalny, taki jaki był. Ja osobiście obstawiam, że jak na razie to Kol korzysta w ogóle z okazji jaką dała mu matka, żeby znaleźć się w świecie żywych. Potem pewnie wykombinuje patent (może nawet namówi Davinę), żeby przywrócono go do jego ciała. Jakoś nie widzę Kola cieszącego się z życia w śmiertelnym ciele. Pamiętam jeszcze w 4 sezonie TVD jak przy każdej możliwej okazji za wszelką cenę starał się wrócić do żywych. Tutaj też histeryzował z powodu rany na głowie. Zresztą widać, że Nathaniela nadal angażują i z tego co kiedyś tam słyszałam on chciał grać, więc ja mam gorącą nadzieję, że wróci na stałe. Ten aktor co go teraz gra, całkiem fajnie daje radę i gadkę nawet ma podobną, ale jednak zdecydowanie wolę prawdziwego Kola.
Ale przecież Druga Strona już nie istnieje... wszystkich wessała czarna dziura. Została się tylko Bonnie i Damon w więzieniu sabatu bliźniąt.
Dla mnie nie jest problem samo przywrócenie kogoś do żywych, tylko to że już nie ma Drugiej Strony, w której te ich ,,skorupy" się znajdowały. Pamiętasz jak coś wywaliło w piździu Vicki? Ich wszystkich już tam nie ma. Chyba zaznali spokoju? Albo nie wiem... połowa poszła do nieba, połowa do piekła, bo przestał istnieć nadnaturalny świat zmarłych. Oni (magiczne istoty po śmierci) tam musieli pójść, bo to wiązało się z magią Podróżników. Tessa przywiązała Drugą Stronę do Amary. Więc może po tym jak Druga Strona przestała istnieć, ta magia została usunięta i te nieszczęśliwe dusze stały się zwykłymi, ludzkimi duszami i poszły tam, gdzie miały pójść pierwotnie? Tego nie wiem, bo to trudny wątek. Jednak Esther przed rozpadem Drugiej Strony, pościągała dusze Kola i Finna do innych ciał. No to dobrze, dusze są. Tylko nie mogę sobie wyobrazić skąd teraz miałaby ,,przeciągnąć na stronę żywych" pierwotne ciała swoich synów? Bo ich.. ni ma?
Ja widziałam tylko odcinek 5x18 TVD i faktycznie tam Vicki gdzieś wessało. Ale nie wiem o co tam chodzi z tą Drugą stroną. To znaczy te ich ciała wessało, a dusze zostały? Jakoś mi to nie pasuje. Skoro dusze ocalały, to same ciała zdadzą sie na nic w piekle, czy niebie, czy gdzieś tam. Na pewno wymyślą coś na te ciała. Zresztą w TO nie było powiedziane, że Druga strona rozwaliła sie na dobre. Mam przeczucia, że jednak coś wykombinują.
Nie, nie, nie. 2000 lat temu, podróżniczka Tessa wynalazła magiczny napój, który dawał nieśmiertelność. Miała spożyć go wraz ze swym ukochanym (Silas), żeby mogli wiecznie żyć razem. Jednak on ją oszukał, bo zakochał się w innej kobiecie (Amara) i to tej innej podał napój, który ukradł Tessie. Gdy Tessa się dowiedziała, ogarnął ją szał i odnalazła swoją rywalkę zanim dotarł do niej ten kochanek. Tessa sfingowała śmierć Amary, tak żeby Silas myślał, iż pozostał sam. To jednak nie mogło się wydarzyć, ponieważ Amara wypiła napój nieśmiertelności. Co było kompletnym wynaturzeniem i przyroda musiała sobie przywrócić równowagę tworzyć sobowtóry. Ale to nieistotne. Tessa stworzyła Drugą Stronę, czyli świat do którego szli zmarli nadnaturalni. Ale żeby ten świat mógł istnieć, potrzebowała kotwicy. I właśnie Amara posłużyła jej za tę kotwicę. Według logiki Tessy, ta Druga Strona miała być po to, żeby Silas zażył lekarstwo likwidujące nieśmiertelność i pozostał zwykłym czarownikiem, a wtedy po swej śmierci jako istota magiczna, miał do niej dołączyć w tamtym świecie.
I do tej pory było tak, że zmarli magiczni szli właśnie do tego świata im przynależnego. Bez wyjątków. Umierali i przechodzili na Drugą Stronę. Ale tego świata już nie ma. Został zniszczony. Bonnie, która była kotwicą i go podtrzymywała, zginęła. Duchy obróciły się w nicość, nic się nie pozostało.
I nie chodzi o to, że wessało ciała a dusze zostały. Nic się nie zostało. Wszystko waliło się w gruzy i Esther wiedząc o tym, po prostu uciekła wraz z synami, zanim zostało zniszczone na zawsze. Tylko że ona nie użyła magii takiej, jak Davina. Po prostu umieściła swoją istotę, dusze w innych ciałach. Można i tak. A że Druga Strona się rozpadła było mówione w TO, ponieważ swego czasu Mikael jako duch mógł się ukazywać i próbował zabić Hayley oraz jej dziecko. Pamiętasz ten odcinek? Klaus mówił sam, że Bonnie do niego zadzwoniła i powiedziała, czemu duchy się pokazują. Bo duchy świrowały i nie wiedziały, co robić. Po prostu jak nie uciekli przed czasem, to zniknęli na wieczność.
Ja na 4 sezonie skończyłam TVD i nie wiem kompletnie o co tam chodzi, jedynie wyrywkowo zobaczyłam z ciekawości ten 18 odcinek. Czyli wychodzi na to, że Davina na czas zdążyła ściągnąć Mikaela. Tylko w odcinku jak Klaus dzwonił do Bonnie i ona faktycznie potwierdziła, że druga strona sie wali to moim zdaniem nie potwierdzili tego na pewno. Ok, w TVD wiadomo, że Drugiej strony już nie ma ale w TO powiedzieli tylko to co najważniejsze i ominęli ten wątek. Chodziło o to tylko, żeby wyjaśnić sprawę powrotu Mikaela. Co do synów to mu się zdaje, że najważniejsze są dusze i skoro one żyją i są w innych ciałach to pewnie jest jakiś sposób, żeby ich przywrócić w starej postaci. Bo w takim razie ciała przepadły na zawsze, razem z Drugą stroną? Same ciało raczej jest bezużyteczne, czy to na ziemi, czy po śmierci. Nie wiem, ale mam przeczucie, że znajdą patent jakiś. W TO też nie wiemy, kiedy dokładnie Druga strona się zawaliła. Można się domyślać, że zaraz po powrocie Mikaela, ale o tym się tam nie mówi.
Davina ściągnęła Mikaela na czas. A jeśli Druga Strona rozpadła się w TVD to i w TO, ponieważ te seriale są ze sobą ściśle powiązane.
Ja nie wiem, jak oni to wykombinują. Nie jestem nawet przekonana, czy The Originals dostanie 3 sezon. Nawet mnie trochę męczą te wątki. Matka wariatka, która próbuje pokonać zło sama czyniąc zło. To tak jak walczyć o pokój, wywołując wojny. Sensu nie ma. Te wilkołaki z bagien nudzą jeszcze bardziej. Myślę, że formuła serialu zostanie wyczerpana i nie zrobią 3 sezonu. Co najwyżej przeniosą Originalsów z powrotem do TVD.
Ja bym chciała, żeby zrobili 3 sezon TO chociażby ze względu na Hope. Moim zdaniem to co się dzieje w TO ma większy sens niż TVD. TVD już jest całkiem powalone i druga Moda na sukces się zrobiła z tego. Ja osobiście nie mogę już tego oglądać, wiecznie ten wymęczony trójkąt miłosny, jacyś podróżnicy. Patologiczne matki i patologiczni ojcowie to dużo bardziej prawdopodobna rzeczy, tym bardziej jak żyją po 1000 lat i są postaciami nadnaturalnymi. Ja jestem ciekawa jak z tego wybrną. Mam nadzieję, że tego serialu nie zdejmą jednak. A kiedy zazwyczaj jest wiadomo, że serial przetrwa?
Nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że po tych półfinałach. Bo każdy sezon ma taki swój finał po połowie odcinków i potem przerwa. Chyba wtedy te oglądalności sprawdzą. Jednak nie zawsze, bo np. skończył się pełny sezon 2 Witches of East End i dopiero wtedy stacja ogłosiła producentom, że nie wypuści ich serialu i skasowali go. A dlaczego nie wiadomo, bo oglądalność była i odcinki ciekawe. Każdy liczył na 3 sezon a tu dupka. Dużo też zależy od tego ile programów puszcza dana stacja. Bo CW akurat ma kilka takich top seriali jak: TVD, TO, Reign, The 100, Supernatural, The Flash i Piękna i Bestia. Potem robią taką strzelankę, że kilka ważniejszych zostaje a reszta robi wypad i na ich miejsce wchodzi coś nowego. Wydaje mi się, że nowego sezonu nie dostanie Piękna i Bestia, bo oni i tak mieli być anulowani. To samo z Reign.