Jak wrażenia po pierwszym odcinku drugiego sezonu? Rozczarowani czy może wręcz przeciwnie?
Mi osobiście byłoby szkoda, gdyby skasowali ten serial. Dla mnie TVD powinno się było skończyć na 4 sezonie, albo i nawet na 3. Sama rodzina pierwotnych to moim zdaniem materiał na coś ambitniejszego niż TO, no ale skoro już tak to ma wyglądać to niech będzie. Jakiś zamysł musieli mieć skoro to w ogóle stworzyli. Ja im będę kibicować bo lubię całą rodzinę, pewnie jeszcze mnóstwo sekretów do odkrycia mają.
Z drugiej strony może widzowie są rozczarowani, że ze związku Klaus i Caroline nic nie wyszło...
Kurcze, dopiero co nadrobiłam odcinki z pierwszego sezonu, spodobało mi się, to oglądalność spadła... No jak zwykle!
A no właśnie mogliby pokazywać w TO więcej przeszłości i tego, co dawniej robili Pierwotni. Przecież na pewno zdarzało się, że zaintrygowali się jakimś człowiekiem i przemieniali go w wampira nie dla picu, ale by był ich podopiecznym. A to mogło wprowadzać ciekawe relacje. Mnie np. ciekawiło jak Klaus poznał Krwawą Mary, tę wampirzycę zabitą przez Kola, by nie powiedziała kto ją przemienił. Aaa no i ona jeszcze, ta Mary, przemieniła Rose, a Rose Katherine.
No fakt, mnie też by bardziej interesowała ich historia niż jakieś głupie intrygi. Na pewno przez 1000 lat sporo namącili i to by było warte zobaczenia. Ja trzymam za nich kciuki.
Hahahahaha padłam:D Przynajmniej by bylo co oglądać. Klaus i Gorączka sobotniej nocy :D Już widzę jak szaleje na parkiecie z Travoltą:D Ja jestem za.
Jeszcze można, by dorzucić jakieś królewskie rodziny np. Henryka Tudora z jego żonkami xD
Ohoo no jakby to dali to ja bym była wniebowzięta. Szczególnie po serialu The Tudors, który jest jednym z lepszych jakie oglądałam. Gdyby to tak połączyć w przyzwoitym wydaniu... marzenia ściętej głowy.
Następnym razem przy tworzeniu tematu dodawaj np ,,Odcinek 2x01", żeby potem ktoś nie tworzył podobnego wątku. Twój temat wskazuje raczej o ogólne gdybanie na temat 2 sezonu, o spojlerach itp, niż o dyskusji na temat tego odcinka. Taka mała rada ;)
Odcinek był w miarę przyzwoity jak na początek.
+ Marcel, Cami, Josh, Klaus, Elijah i Hayley, którzy współpracowali ze sobą.
+ Cassie, która wg mnie świetnie wczuwa się w rolę matki Pierwotnych i wychodzi jej to naturalnie.
+ Rozmowa Elijaha i Hayley.
+ Pomysł z zaszczepieniem w umysłach ludzi drogi do bycia ,,wojownikiem" :D
+ KOL!!! Moje szczęście :D Swoją drogą już w wakacje przeczuwałam, że Daniel może zagrać Kola, ale nie mogłam uwierzyć, że to w taki sposób go sprowadzą. Twarz Daniela akurat pasuje na łobuziarskiego Kola, ale wolę Nathaniela.
- Cała walka z wilkołakami była dosyć dziwaczna. Mało naturalna.
- Klaus siedzący w pokoiku i cieszący papę, przy każdym zdjęciu pierścienia. Śmieszne to się wydawało.
- Zabicie Francesci powinno być bardziej spektakularne.
Cała rodzinka Mikaelsonów! Nie może być lepiej! Niech jeszcze Rebeka wróci do Nowego Orleanu :D
Sezon rozpoczyna się na dobrym poziomie i myślę, że będzie jeszcze lepiej! Nie mogę się doczekać spotkania rodzinnego (musi takie być) ! ;)
Właściwie to chciałam aby były to ogólne wrażenia z sezonu nie konkretnych odcinków ;) ale taka numeracja to dobry pomysł na przyszłość :)
Aaaa widzisz. No mogłoby tak być, ale większość nie lubi jak forum ma wiele postów, bo potem ciężko to wszystko przeczytać. I dlatego stosuje się numeracje :D Widzimy się następnym razem w 2x02 :D Hahahah
Miałam nadzieje że Daniel zagości w serialu na dłużej , a teraz już sama nie wiem bo chociaż pasuje do roli Kola to jednak fajnie byłoby zobaczyć znów Nathaniela .
Dokładnie. Z jednej strony jestem zadowolona z jego powrotu i lubię Daniela, ale z drugiej to Nathaniela polubiłam jako Kola :D
A poza tym Nathaniel dostał własny serial internetowy, gdzie będzie grał Kola Mikaelsona. Reżyseria by Julie Plec. Forma pewnie będzie taka parę minutek. Ciekawe ^^
W poprzednim sezonie wilkołaki przejęły władzę, a już w pierwszym odcinku ją straciły. Zdecydowanie za szybko to poszło. Mogli to jakoś rozłożyć na trzy-cztery odcinki.
Ogólnie spoko, ja bym chciała żeby coś się wydarzyło między Hayly i Klausem, nie podoba mi sie para Elijah i Hayley. Tak w ogóle to lubiłam go kiedyś bardziej
Między nimi to jedynie związek jak brat i siostra nawet Joseph wypowiadał się o tym.
O tak do Elijah pasowała mi Katherine, chociaż Kath pasowała też do Stefana i tu nie mogę sie zdecydować do kogo bardziej. Natomiast co do Klausa i Hayly to mają nawet chemię ale to chyba zasługa Josepha który z każdą aktorką ma chemię - Caroline, Hayly, Camille. Możę to trochę niepoprawne ale widzę też Davinę z Elijah. BTW Davina w tym odcinku wyglądała przepięknie.
Za Davine to bierze się Kol haha. Aż ciekawa jestem jak to się potoczy. Co do Kath ona do nikogo nie pasowała- kłamała, manipulowała ( co prawda Elijah łatwo manipulować więc nie ma co się dziwić ) ona zawsze pasowała jak taki " samotny wilk".
Ja mam nadzieję, że on ją co najwyżej zbajeruje, odzyska swoje ciało, wykorzysta i oleje. Patrząc na jego całą postać jakoś nie widzę tutaj żadnych zauroczeń i miłostek, to już by było przegięcie. Za chwilę z każdego badassa zrobią pokornego baranka. Tak nie może być! Cały czas podkreślają jaka to Kol ma dziką naturę, a tutaj nagle pod wpływem Daviny transformacja... to już by była przesada.
W spoilerach slyszlam o wielkiej depresji Hayley.Ale kurde to nie ona maluje krwią wilkołaków obrazy?! (jak Klaus) Nwm..Czekam na roziwniecie watku Kaleba (Kola) i Daviny.........
Oby ta depresja nie wyglądała jak u Eleny... Oby tylko Elijah miał siłę by ją z tego wyciągnąć.
Plusy
- Te przypomnienie w formie bajki na dobranoc dla Hope- PERFEKCJA!!!!
- pokazanie drugiej, osłabionej strony Klausa. W końcu był najpotężniejszym stworzeniem na Ziemi, a tu nagle taka słabość. Nwm, podoba mi się takie pokazanie go z innego położenie, no i widać jak Klaus jest związany ze swoją sztuką. Miał kryzys twórczy, a tu zabił sobie wilkołaki i proszę. Wena powróciła ^^ A te malowanie obrazów krwią to prześwietny pomysł, tak btw.
Poza tym jedna z ostatnich scen jak Klaus żałował swoich początkowych czynów, a potem chciał jakoś pomóc Hayley i ten cały jego żal po stracie dziecka... Jak to możliwe, że tak idealnie ukazują jego najmroczniejszą i najlepszą część bez szkodzenia żadnej ?
- Joe Dalton- świetna postać, mam nadzieję, że go nie zabili ^^ Nie mam pojęcia czemu, ale od razu zaskarbił sobie moją uwagę, nawet jak jeszcze nie wiedziałam, ze jest wampirem, to... Sama nie wiem, ma to coś ;p
- Scena jak Cami przyszła do Klausa, ale go nie widziała- to było świetne i ten tekst Elijaha, że lubi jej werwę, a Klaus, że on też, świetne ;D
- Pomysł z tym zaszczepieniem świadomości u wojowników - extra ! ;D W życiu bym o czymś takim nie pomyślała. Oryginalne, pomysłowe i nieco pogmatwane. Tak samo gadka o co walczą- masterpiece ;3
- No i oczywiście muzyka. W każdym calu idealna *.*
- I nareszcie ostatnia, ale nie najgorsza: Cassie wraz z synami! Dziewczyna świetnie odnajduje się w roli pierwotnej matki, Finn to jak zawsze syneczek mamusi, a aktor grający Kola... no cóż wspaniale do niego pasuje, choć Kol to zawsze będzie dla mnie Nathaniel. Wgl się nie spodziewałam, że sprowadzą też Kola. Już prawie się pogodziłam z tym, że dostaniemy tylko sztywniaczka Finn'a, a tu proszę taki zaskok! Chociaż mam nadzieję, że synowie wrócą do do swoich ciał, bo jednak bardziej mi pasowali oryginalni aktorzy, jednak Esther w ciele Cassie o wiele bardziej mi pasuje, czyli przynajmniej wiem, że nie dostanę tego co chcę, bo głupio by było jakby jedni wróvili do swoich ciał, a inni nie XD
Mieszane
- Hayley - niektórzy mówią, że aktorka grała jak drewno. Zgodzę się z tym i też mnie to irytowało, ale tak miało być, bo ona jest załamana,wściekła, nie potrafi poradzić sobie sama ze sobą. Tym bardziej ucieszyłam się jak tak wybuchła przy Elijah, no i to pokazanie jej jako wilka też fajne ;3
- Marcel&Cami- akurat tutaj to nwm, co o tym sądzić, tak z grubsza to mnie to za bardzo nie obchodzi. Nawet pasują do siebie, ale chyba wolałam Marcela z Bex.
- Myślę, że przejęcie władzy w dzielnicy powinno potrwać co najmniej dwa odcinki, bo jednak wyszło to z takim jakby pośpiechem, ale przynajmniej ni było nudno. Sceny walki na wszystkich frontach jak najbardziej świetne. Marcel z tojadem, Hayley z Oliverem, Elijah, który wykiwał Francescę z jej domem, no i Klaus zabijający pędzlami ;D
- Zamieszki między Heyley&Elijah, ale pojawiła się scena Klayley ;) Nwm nawet lubiłam H&E, ale Klaus jest taką postacią, że ma chemię z każdą (Caroline, Hayley, Cami) i choć najbardziej bym chciała żeby był z Caro to jednak na razie nic na to nie wskazuje.
Minusy
- Francesca- szczerze mówiąc to mnie śmieszyła. Nie umiała sobie poradzić ze swoją władzą i 4 miesiące spędziła zamknięta w domu, ale nigdy jej nie lubiłam, więc cieszę się że zginęła, ale jednak powinno to być bardziej spektakularne.
Ogólnie odcinek wyszedł prześwietnie! O wiele lepiej niż 1 odc. TVD i jedyne czego żałuję to to, że mogłam go obejrzeć dopiero tak późno :)
Z tego co wywnioskowałam to jednak chyba uśmiercili Joe, faktycznie fajna to postać byłą i mogli by coś z nim zrobić ;)
Odcinek fajny czekan na kolejny ;)
mówili, że go złapali, więc może jeszcze nie uśmiercili- trzymam się nadziei ;p No racja odc extra, aż się nie mogę doczekać następnego :)
Ogólnie odcinek jak dla mnie super,dobre rozpoczeceie sezonu :-) Jak dla mnie ogromny plus za współprace wszystkich razem. Najbardziej ukochane teksty z odcinka, ten w ktorym Heyley mówi o tym ze widzi ze Elijaha inaczej na nią patrzy no i Klaus z przypomnieniem ksywki maly wilczek <3 Jednak nadal jestem za H&E. Kolejny plus, poczatek odcinka i bajka <3 Dziwaczne z odcinka malowanie krwią XD
Myślę, że to malowanie oznacza że Klaus powrócił i że będzie się działo ;)
Twórcy chyba dadzą szansę H&E ;)
Oby dali im szanse kibicuję im jak najbardziej.
Klaus będzie teraz zawzięcie walczył o NO i oczywiście swoją rodzinę ;D
Odcinek prezentował wysoki poziom. Mam nadzieje, że Kol zmieni strony. Bo inaczej go znowu uśmiercą ;/.
Właśnie i jego powrót byłby bezsensu by za dwa lub trzy odcinki miałby umrzeć..
Czuje, że Mikael pójdzie w tej połowie. A w drugiej padnie Esther, Finn i może Kol(jak się nie opamięta).
Też coś tak przeczuwam.. Jak ten sezon będzie epicki to jak dla mnie mogą robić już trzeci sezon. O ile już nie myślą na ten temat.
Czy Kol przypadkiem nie był zawsze po stronie Klausa? Teraz nagle trzyma z jego matką, chyba o czymś zapomniałem, bo wydaje mi się to dziwne.
Poza tym fajnie jakby bracia wrócili do swoich ciał z TVD, bo dziwnie się ich teraz ogląda. Jednak pewnie nie ma na to szans.
A i co się stało z tym kolesiem ze stada co wtedy miał być niby mężem Hayley? Zginał czy coś, bo też mi się zapomniało xD
Jeśli chodzi o Jacksona ( niby narzeczony ) to w wyciętych scenach z ostatniego odcinka 1 sezonu Oliver go pobił i najwyraźniej odszedł z watahy. Po drugie ten aktor zagrał w True Blood. Więc nic dziwnego, że nie pojawi się teraz.
Wydaje mi się że Kol najzwyczajniej w świecie jest po swojej własnej stronie , robi tak aby było jak najlepiej dla niego . Myślę że zawarł jakiś układ z własną matką aby znowu powrócić do żywych ( Jak ktoś oglądał TVD to wie ze nie był zadowolony z własnej śmierci i nie chciał jej zaakceptować ) . Więc wcale się nie zdziwie ze Kol coś knuje :)
I też bym chciała aby wrócili do swoich ciał , nie tylko bracia ale też Esther , jakoś taka młoda i niewinna z wyglądu dziewczyna nie pasuje mi na tak potężną wiedźme .
Mam dobrą wiadomość dla fanów Rebekhi,....... SPOJLER ............... pojawi się ona w 8 odcinku :)
Właśnie a tu jeszcze taki SPOILER WIĘKSZY :D
http://vampirediaries.alloyentertainment.com/the-originals-season-2-episode-8-cl aire-holt-110614/