Drugi odcinek. Bohaterka ucieka tuż przed tym jak ją złapią z karczmy. Po chwili spokojnie od niej wraca głównymi drzwiami i przed nimi oddaje radośnie broń. Kto to wymyślił? Nawet przedszkolak by wpadł, że to głupi pomysł.
Finał katastrofa. Ciężko ranni parę dni wcześnie biegają radośnie zdrowi ja ryba. Scenka z nakryciem rodem z filmów klasy Z. Finałowa "walka". Najpierw ambasador wraca i by zabić a potem korzysta z pierwszej okazji by nawiać.
Dno......
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.