Niesamowicie mi się podoba – na każdy odcinek czekam z utęsknieniem! Zupełnie nie zgadzam się z opiniami, że jest nudny czy że nie pozwala nawiązać emocjonalnej więzi z postaciami. Wręcz przeciwnie – twórcy świetnie operują niedopowiedzeniami, półsłówkami i urywkami z życia bohaterów, które trzeba samemu wychwytywać. Czasem wystarczy jeden gest czy grymas twarzy, by przekazać więcej niż milion słów.
Każdy odcinek to napięcie i akcja – serial jest osadzony w rzeczywistości w sposób niezwykle realistyczny, bez upiększania i koloryzowania. Niektóre sceny potrafią zszokować i zaskoczyć, a ich autentyczność tylko potęguje emocje. Ogląda się to niemal jak dokument, dlatego najlepiej byłoby obejrzeć cały sezon naraz... ale na razie mamy dopiero 12 odcinków. Czekam na więcej!
Całkowita zgoda. To jest miazga, emocjonalna wyżymaczka. Nie zaczynać oglądania w niedzielę bo w poniedziałek będziecie nieprzytomni w pracy. Czegoś takiego jeszcze nie było w filmie. Jak mi mózg odpocznie to pewno wrócę do tego serialu jeszcze nie raz,