Najlepsze co wyszlo spod reki Marvela w temacie seriali. Bardzo dobrze zagrany i nie głupi. Widzialem opinie ze serial jest nudny i taki moze byc dla kogos kto oczekuje bezmyslnej rozwałki. Tutaj mamy na ekranie chyba idealne proporcje rozkmina vs mordobicie. Sa odcinki w ktorych niewiele jest strzelania ale dzieki temu gdy akcja juz sie pojawia to czujemy jej ciezar i zalezy nam na bohaterach bioracych w niej udzial.
Duze brawa za to, ze nawet przeorane i do bolu sztampowe postacie typu Micro - pomocnik siedzacy przed komputerem - tutaj maja swoja glebie, historie i cele.
Ostatnie co mnie tak zachwycilo od Marvela to Jessica Jones. Mniej tu humoru niz w JJ ale styl opowiedzenia historii jakby podobny.
Puni to doskonala odskocznia od gowien typu iron fist, nudnego luke cage czy cienkich defenders.