jak dla mnie Liam ten sam, tylko w nowej fryzurze :) ja się tam cieszę, że nie ma Opheli, jakoś wyjątkowo działała mi na nerwy.

Tez sie cieszylam ze bez ophelli ale widzialam promo i na fb zdjecia, wydaje mi sie ze wroci:( a nie lubie jej bo nudna,mdla postac ktora nic nie wnosi do serialu

Fakt, drugi sezon trochę przynudza, jakoś pierwszy — bardziej imprezowy, miłostkowy i banalny — podobał mi się bardziej, niż nieudolna próba wciągnięcia widza w zabawę "kto zabił króla?"