Zauważyliście, że w praktycznie co drugiej scenie bohaterowie mają albo przeszklone oczy albo lecą im łzy? Wystarczy, że rozmawiają na jakiś trochę poważniejszy temat i od razu płacz, wygląda to trochę kuriozalnie.
może chcą pokazać tylko że są dzieciakami , ale ja w ich wieku nie płakałem z byle czego więc odrzuciłbym ten argument :D