Czy tylko mnie się wydaję, że aktorka odtwarzająca rolę Cary nie potrafi grać?
Cara w ogóle jest irytująca. Najbardziej denerwujące babsko w serialu, a dodatkowo aktorka która ją gra ma właściwie jedną minę, a mianowicie zmrużone oczy, zaciśniętą szczękę i ogólnie patrzy na wszystkich z pode łba. Z drugiej strony aktorka nie jest jakaś bardzo tragiczna, bo w retrospekcjach w których Cara była przestraszoną nastolatką radzi sobie całkiem nieźle i w takiej postaci mnie przekonuje. Peyton jest śliczna, zgrabna i w ogóle, ale chyba po prostu nie potrafi grać badassa. Z jedną groźną miną świata nie zawojuje.