Jak wam się wkręca drugi sezon ?? Ja dopiero 3 odcinki za sobą ale jestem zafascynowany. Przenosiny w lata 60te to wspaniały pomysł - dzięki temu dostajemy niepowtarzalny klimacik :)
Pierwszy bardzo mi się podobał. Drugi już mniej, tak samo trzeci. Nie wciągnęło mnie tak jak to było z pierwszym sezonem.
To się nieżle rozpędziłaś skoro trzeci nie istnieje a dziś premieruje drugi ... Chyba że Ty też przeniosłaś się w czasie jak bohaterowie serialu i wiesz o czymś o czym my dopiero mamy sie dowiedzieć ;)
Dobra .. teraz rozumiem że Ci chodzi o odcinki xD Ja założyłem że sezony - z tąd ta wypowiedź a edytować się nie da na tej wspaniałej stronie
Tak, chodziło mi o odcinki. Pierwszy lepszy niż pierwszy w drugim sezonie, za to kolejne trochę słabsze. Obejrzałam jeszcze kilka odcinków, jutro pewnie dokończę ten sezon i wtedy wydam ostateczną opinię.
Zrobiłem połowę sezonu, jak na razie jest dobrze, nawet bardzo dobrze, tylko akcja zwolniła w porównaniu do pierwszego epizodu. A co do samego wejścia, jak "Five" się pojawia i jest pokazana scena wejściowa tj; walka wszystkich razem podczas apokalipsy, po prostu bajka, cud miód i orzeszki. Wejście w drugi sezon na pewno było lepsze niż w pierwszy, ale to tylko moje subiektywne zdanie. ;]
też obejrzałem dziś 4.5 odcinka. Nie jest to jakis Mindblow ale ogląda to się świetnie. Głównie dzięki temu że pierwszy sezon odwalił robotę i dzieki niemu polubiliśmy tych bohaterów, Teraz świetnie obserwuje się ich wszystkich ( początkowo ) z osobna w sytuacji jakiej się znaleźli. Każdy ma swój własny rozwinięty wątek zasługujący wręcz na osobne omówienie.
Właśnie obejrzałam sezon 2. Bardzo dobrze się oglądało. The Umbrella Academy,stał się jednym z moich ulubionych seriali. Końcówka,też jest świetna. Wszystko wskazuje,że będzie 3 sezon,nie mogę się doczekać.
Skończyłem drugi sezon, i śmiem twierdzić że był zdecydowanie lepszy od pierwszego, patrząc z perspektywy pierwszy bardzo dobrze wprowadził nas w Origin bohaterów, ale tak naprawdę rozkwit tego wszystkiego widać dopiero w drugim sezonie, każda z postaci dostaje swoje przysłowiowe "pięć minut". Jeśli dostaną szanse na kolejny sezon z chęcią go zobaczę, i może wtedy wreszcie się dowiemy jak naprawdę zginął Ben, co dało nam świetne podwaliny właśnie pod kontynuacje. Czekam na ciąg dalszy.
Myślę podobnie. Pierwszy sezon na początku mnie nie zaciekawił, musiałam przemęczyć początkowe odcinki, ale im bliżej było do Apokalipsy, tym bardziej byłam ciekawa co ją wywołało. Sezon 1 był jednak niezłym wprowadzeniem, a to co wyprawiają w drugim, to moim zdaniem cudo. Dopiero teraz widać wyrazistość bohaterów, wcześniej wydawali mi się bardzo szablonowi (geniusz, macho, siłacz, diwa, "szara myszka" bez mocy itd.), a teraz każdy z nich pokazuje na co go stać.
Obejrzałam cały sezon, od odcinka z kolacją byłam zachwycona, zatem cały sezon oceniam średnio na 8/10 (bo S02 E01 na 8, kolejne na 7, od kolacji do końca same 8 i 9).
Ja przed chwilą skończyłem . Genialnie zakończony rozdział ale pewni swego ( ale też myślę na dobre 90% ) że trzeci sezon powstanie rozpoczęli z grubej rury nowy wątek. Jak rozumiecie końcówkę ?? Przez te wszystkie zmiany jakich dokonali - jak chociażby wymowna scena z czarnym kolesiem , męzem Allison jak czyta list od niej ale zarazem mozęmy założyć że przeczyta też książkę od listu , czego by nie zrobił gdyby nie dała mu jej Allison. Kurde Klaus po sobie całą sektę pozostawił. No ich działania po prostu nie mogły pozostac bez echa. Więc zakładam że w skutek tego aktualna rzeczywistość się zmieniła i w "Sparrow" Academy są teraz zupełnie inni ludzie tak ?? Którzy zapewne będą się jawić w nowym sezonie jako przeciwnicy dla naszej rodzinki. Podobało mi się to jak przez ponad pół sezonu każdy miał swój własny wątek który praktycznie nie korelował z resztą ( poza 5 no ale on jest inny ) i poszczególne postaci mogły pokazać swoje charaktery na neutralnym gruncie bez kontry swoich braci / sióstr. To nam bardzo ich wszyskich rozwinęło i kiedy znowu mieli team-up faktycznie czułeś to jakby się spotkała dawno nie widzana rodzina ;) Efekt którego nie miałem w sezonie pierwszym kiedy tez teoretycznie się zeszli na początku kiedy ten deszcz lał. No nic było wspaniale ale na razie nie ma co gdybać póki nie ogłoszą 3 sezonu. Szkoda jeszcze że koleś z Akwarium na głowie tak małą rolę odegrał. Zajebista postać. W komiksach robi coś więcej ?? ;)
Jak dla mnie chodzi o to, że spotkali ojca w przeszłości, więc w przyszłości on ich już znał. Stąd ojciec był pewien, że ich jeszcze spotka i założył grupę, która w razie czego obroni przed nimi świat. Takie luźne myśli.
Jak dla mnie chodzi o to, że spotkali ojca w przeszłości, więc w przyszłości on ich już znał. Stąd ojciec był pewien, że ich jeszcze spotka i założył grupę, która w razie czego obroni przed nimi świat. Takie luźne myśli.
Mam pytanie do ogladajacych,po pierwszym odc.pierwszego sezonu srednio od ktorego sie mozna wkrecic?I jak sie to ma do The Boys,ktory bardzo mi sie spodobal?
The Boys to Superhero + Patologia i Czarny Humor Umbrella academy To taka mieszanka Superhero / Harryego Pottera i Misfitsów. Wg mnie te dwa seriale to najlepsze pozycje serialowe jakie obecnie istnieją więc warto zobaczyć UA. The Boys jest lepsze moim zdaniem ale UA ma zasłużone miejsce drugie ; ) ( na trzecim jest Doom Patrol ) potem dłuuugo nic i mozna dopiero gadac o serialach CW, Stargirl czy co tam jeszcze znajdziesz Superhero... ; ) Ale The Boys i Umbrella Academy to absolutny TOP - i co ciekawe to nie DC ani Marvel ; )
czy ja wiem ? Trudno stwierdzić ja bym powiedział że dokładnie taki sam poziom. ; ) Ale serial jako całość jest przegenialny ;D
Dla mnie pierwszy sezon był bardziej jak Sabrina tak naprawdę nie wiadomo do jakiej grupy wiekowej skierowany ni to seria dla dzieci ni dla dorosłych. Pierwsze odcinki drugiego sezonu w podobnym tonie na szczęście się rozkręca