Oto moja przygoda z tym filmem.
1. Ściągnąłem
2. Włączyłem.
3. Oglądnąłem pierwszą scenę.
4. Zastanowiłem się.
5. Zażenowałem.
6. Wyłączyłem.
7. Skasowałem.
Ten pierwszy dialog jest tak durny, nienaturalny i na tak marnym poziomie aktorstwa, że to się w skali nie mieści.
Jestem pewien, mimo że nie oglądałem całości, że to kolejny serial typu Prison Break. Czyli
żenująca bajka dla dorosłych, zidiociałych Amerykanów.
http://www.youtube.com/watch?v=22SK1oxMuNc
Troll, który sądzi że jest wilkołakiem. Ta sprawa nadaje się do Nie do wiary!
on nie ma pojęcia co w slangu internetowym znaczy "troll"... takie już nasze te "dzieci neo".
@Arkan - Dobrze że jesteś znawcą i koneserem produkcji telewizyjnych jak i kinematografii, a co najlepsze oceniasz coś czego nie oglądałeś :D gratuluje elokwencji.
Radzę zacząć od tego że jak nie lubisz "Zombie" albo nie czytałeś komiksu "Walking Dead" to nie wiem w jakim celu zaczynasz oglądać coś do czego z góry podchodzisz negatywnie?
Walking Dead (serial) nie jest najwyższych lotów w porównaniu do tego co już powstało na temat Zombie a także w stosunku do serialu czy gry. Jednakże ma swoje plusy główne to bohaterowie którzy są bardzo wyrazsci i wzbudzają w nas skrajne emocje tj sympatia czy nienawiść a tego brakuje wielu serialom. Poza tym poziom wykonania od strony technicznej jest bardzo dobry zwłaszcza jak na produkcje telewizyjna. Dlatego chociażby nie zasługuje ten serial na ocene 1. 6 czy 7 to najbardziej odpowiednia ocena... 6 może i za niska ale najbardziej boli mnie brak klimatu. Tego który oferują inne produkcje z najwyższej półki czy tego który mamy w komiksie czy grze.
jak zwykle wyrażenie własnej (negatywnej) opinii to od razu trolowanie *.* po części się zgadzam z autorem ,dałem 7 za świetną charakteryzacje zombie
W 100% się zgadzam. UWIELBIAM motywy o zombie, ale ten serial to taki chłam, że aż żal dupę ściska. Naprawdę nie rozumiem, jak można to ścierwo oglądać.
Nie jestem godzien.
Zostawię tę przyjemności ludziom, którzy na nie zasłużyli. A zarazem ludziom, którzy wpadli na tak ambitny pomysł, aby tego dokonać. To mały krok dla człowieka, ale wielki krok ludzkości - jak mawiał klasyk wielkich rzeczy. Tak samo jak dzieło życia w wykonaniu Nil'a Armstrong'a, tak samo i wasza zasługa będzie zapamiętana na wieki. Wszak nic tak nie powinno cieszyć społeczeństwa jak opróżnienie go ze śmieci.
Miałem podobnie. Dotrwałem do połowy drugiego odcinka. Już w pierwszym irytował mnie fakt, że gość budzi się ze śpiączki, nie wiadomo jak długiej i już czuje się jak ryba w wodzie. Nic go nie dziwi, nie potrzebuje żadnych wyjaśnień. Chwyta broń i wyrusza w drogę. W drugim odcinku staje się pierwszym moralizatorem wśród ocalałych: "teraz już nie ma rozróżnienia na czarnych i białych, jest tylko czarne mięso i białe mięso" (przy okazji przykucia kajdankami tego wielkiego gościa- nie wiem jak się nazywa). Reszta dialogów równie koszmarna. Nie przemyślane i wręcz groteskowe sceny. Szkoda, miałem spore nadzieje. Dla mnie "Dead set" dalej nie pobity jeśli chodzi zombie.
Witaj, trollu, pozwól, że się nakarmię. Nie pomyślałeś, że serial nie spodobał Ci się, bo ''oglądnąłeś'', zamiast ''obejrzeć''?
Nie ma rzeczy niemożliwych, tylko nasz ograniczony umysł uznaje pewne zjawiska za niepojęte i nierealne.
Jasne.
Jak zombie apokalipsa, poczwórne salto na łokciu, spiskujące przeciwko ludziom drzewa lub dżin z butelki po wiśniówce ze spożywczaka. Wszystko jest możliwe, gdy skosztujesz wystarczającą ilość tego ostatniego.
Aha no i:
Panno święta, co Jasnej bronisz Częstochowy. I w Ostrej świecisz Bramie. Ty, co gród zamkowy nowogródzki ochraniasz z jego wiernym ludem. Jak mnie dziecko do zdrowia powróciłaś cudem.
// Mam taki zwyczaj, że jak już robię z siebie idiotę i trolla, to chociaż przy okazji edukuje z wartości etycznych, filozofii oraz literatury polskiej.
idź leczyć swoją frustrację gdzie indziej, a tę "recenzję" mogłeś sobie w pamiętniczku odnotować.
spoko, dość łatwo się domyśleć:P.
ja natomiast nie jestem maniakiem oglądania seriali, bo zbyt cenie swój czas, ale TWD wkręciło mnie na maksa i czekam na jesień i 3ci sezon.