że Tyreese zginął bo był murzynem i postacią drugoplanową. A prawda jest taka że on już dawno powinien zginąć. W komiksie to właśnie jemu a nie Hershelowi Gubernator ściął głowę podczas generalnego szturmu na więzienie. Więc i tak chłopina pożył sobie jednak dłużej. Więc jak już to sugerujcie rasizm Kirkmanowi.
Nie wiem czy zauważyłeś, ale w momencie pojawienia nowego czarnoskórego ginie obecny. Z tego wszyscy się śmieją.
Nie wiem czy zauważyłeś ale w komiksie nie ma Daryla, więc idąc tą logiką w serialu tez go nie powinno być. W ogóle, powinno być inne miejsce akcji i inne postacie. Błagam Cię, to że w komiksie np. Carol dawno umarła, to nie znaczy że w Serialu wszystko będzie na podstawie komiksu...
No i co z tego, ale komiks jest ogółem bardziej spójny, lepszy, jest moim zdaniem - bardziej...
Np.: Mnie postać Daryla w ogóle nie pasuje i po cichu liczę, że w końcu go ukatrupią. ;D
Oj uwierz mi, szybko go nie ukatrupią. Jeszcze kilka miesięcy temu Daryl przynosił największe zyski, większe nawet niż postać Lincolna. Jak to jest teraz - nie wiem. Ale Daryl jest tak samo jak Glenn czy Rick, jedną z głównych i najbardziej lubianych postaci. Poza tym, bunt fanek (XDDD). Ja sam mimo swojego nicku, nie robiłbym jakiejś większej afery, ale brakowałoby mi Reedusa w TWD. Na szczęście zbliżają mu się inne ważne role w filmach i w jednej grze :P.
Serial nie jest ekranizacją komiksu.
Szkoda, że tak skończył. Osobiście mu dopingowałem, żeby się pozbierał i zaczął coś znaczyć w serialu, a tu taka niespodzianka. Lubiłem tego bohatera.