Oto moi ulubieni bohaterowie z TWD
1. Maryl
2. Daryl
3. Michone
4. Rick
5. Glenn
6. Harshel
7. Beth
8. Maggie
9. Gubernator
10. Carl
taka sobie dziesiątka i sorry jeśli źle napisałem imię bohaterów. A teraz Wy podajcie swoją dziesiątke i malutki komentaż do postaci
1.Daryl
2.Merle
3.Hershel
4.Rick
5.Carol
6.Carl
7.Maggie
8.Andrea
9.Michonne
10.Beth
Poprawiam błędy:
1. Merle
2. Daryl
3. Michone
4. Rick
5. Glenn
6. Hershel
7. Beth
8. Maggie
9. Gubernator
10. Carl
1.Daryl
2.Rick
3.Merle
4.Glenn
5.Axel
6.Dale
7.T-Dog
8.Carl
9.Brain Blake ;-)
10.Tyresse
7.
1. Rick, Glenn, Daryl - nie umiem wybrać miedzy nimi, ale ten obrazek mówi wszystko jeśli chodzi o moje zdanie :D : http://images.wikia.com/walkingdead/images/e/e8/The_Walking_Dead_Season_3_Glenn_ Daryl_Rick_Apocalypse_Bros_Meme_DeadShed.jpg
2. Maggie - w 2 sezonie mnie denerwowała jak każda postać kobieca w tym serialu, ale w 3 się wyrobiła :D
3. Hershel - to samo co Maggie.
4. Dale
5. Merle
I na 6 niech będzie Andrea mimo że jakoś nie darzę ją mocną sympatią to lepiej mi się ją ogląda w serialu w 3 sezonie :) A dalej to już nie wiem, sorcia.
1. Daryl
2. Merle
3. T-Dog
4. Beth
5. Maggie
6. Rick
7. Hershel
8. Michonne
9. Carol
10. Glenn
:)
To i ja się dorzucę :)
1. Glenn - postać która najbardziej się zmieniła z biegiem czasu. Wcześniej drobny,wystraszony chłopaczek,na posyłki. Teraz twardy zawodnik,który dostosował się do świata w którym żyje.
2. Daryl - najciekawsza postać i też zmienił się pod wpływem inwazji. Poza tym jest fajnie wykreowany.
3. Rick - Lider,oprócz Michonne najbardziej tajemnicza postać,pewny siebie i posiadający zdolności przywódcze.
4. Dale- poległ,ale imponował mi tym,że potrafił i walczył o człowieczeństwo w świecie,w którym człowieczeństwa nie było.
5. Michonne - twarda babeczka,silna i najbardziej tajemnicza. Moim zdaniem jako jedna z nielicznych jest w stanie przetrwać długo w samotności w świecie zombie.
6. Hershel - ułożony człowiek,ludzie liczą się z jego zdaniem i przy okazji dosyć pozytywna postać.
7. Maggie- w mojej 10 jako,że jestem facetem musiała być najładniejsza kobieta w serialu. Ostatnio jednak irytująca.
8. Carl- na początku irytujący,ale z czasem zyskuje moją sympatie,staje się twardy i odpowiedzialny.
9. T-Dog - poległ,ale wiedział,co to przyjaźń i poświęcenie,do tej pory mi go brakuje.
10. Merle- nie rozumiem całej sympatii dla tej postaci,burak i cham,ale cóż,czasem jego prostota bywa zabawna. Jednak liczę,że polegnie.
1. Dixonowie - Jak na ironię moimi ulubieńcami są postacie "czysto" serialowe (w sensie że nie ma ich w komiksie). Z jeden strony Daryl - skryty, poważny, dobry facet, a z drugiej Merle - skur wiel z wybujałym ego i ciętą gadką okraszoną czarnym humorem. Oboje są wyrazistymi, charyzmatycznymi, barwnymi i charakterystycznymi postaciami o ciekawej historii. Mam nadzieję że będą działać w duecie jak najdłużej - już sobie ich nie wyobrażam osobno. Dixonowie rozwalają system - pisząc najprościej.
2. Rick - Postać nie wątpliwie złożona i ciekawa. Podoba mi się jego stopniowa przemiana z dobrodusznego Szeryfa w twardego lidera. Lubię tego bohatera za to, że mimo wszystko nadal pozostaje wierny swoim ideałom i mimo widocznej przemiany i tego że nie zawsze to widać, to nadal jest w nim sporo "starego" Ricka - dobrego, rozsądnego,sprawiedliwego,uczciwego faceta.
3. Philip - może nie że go lubię,ale po prostu podoba mi się ta postać. Jest fajnie nakreślona i prowadzona, tak krok po kroczku jest ukazana jego przemiana w bezwzględnego świra.
O reszcie tylko napiszę pokrótce co myślę, bo nie jestem w stanie ich "poustawiać" od najbardziej lubianych do najmniej.
Hershel - pocieszy dziadek, służący dobrą radą. Ogólnie go lubię.
Dale - to co wyżej tyle, że czasami był zbyt natarczywy, no ale ta jego stylówa...;D
Maggie - na początku kiedy się pojawiła ciut mnie irytowała, teraz stała się jedną z (jak nie jedyną) twardych i rozsądnych kobiecych postaci w serialu.
Carol - właściwie to samo co wyżej, tzn przeszła sporo przemianę i stała się teraz twardsza, aczkolwiek moim zdaniem nadal jest w niej trochę tej szarej myszki, taka mamuśkowata jest. Na dłuższą metę jest dla mnie neutralna.
Carl - Teraz nie wątpliwie zmężniał, ale na razie póki co nie specjalnie go widać na ekranie...poza tym irytuje mnie aktor który go gra, nadal jest z niego drewniak
Beth - statystka. Ot taka nieśmiała nastolatka - nic ciekawego.
Andrea - postać o której nie wiem co myśleć. Z jedne strony ją rozumiem, z drugiej nie. Niestety, ale póki co, prowadzenie tej postaci przez scenarzystów pozostawia wiele do życzenia. Postać dla mnie obojętna.
Michonne - z początku byłam cierpliwa, teraz to dla mnie porażka. Jakaś karykatura komiksowego pierwowzoru. Tragedia.
Glenn - nigdy za nim nie przepadałam. Owszem, jest pomysłowy i bystry, ale...jakoś mnie nie "porywa". Poza tym w ostatnich odcinkach irytujący.
Lori - w 3 sezonie trochę zapunktowała, szkoda że tak późno...
Shane - Po części go rozumiem i zgadzam się z niektórymi decyzjami, ale na ogół jakoś ta postać mi nie podeszła i za nim nie tęsknie.
Daryl, Rick i Shane. Może Tyreese.
(krótka lista, dlatego dorzucę najbardziej znielubianą i bezsensowną postać, czyli Andreę ^^)
1. Merle & Daryl - bez nich serial nie byłby taki sam
3. Shane - bo lubie zwyrodnialców ;)
4. Hershell - dziadzia do rany przyłóż
5. Maggie - najfajniejsza laska z całego TWD :)
6. Dale - wścibski ale mi go brakuje :)
7. Rick - mimo niektórych decyzji - Rick to jest Rick :)
8. Morales - z sentymentu do 1 sezonu ;)
9. Martinez - chyba jedyny kogo w miare lubie z Woodbury
10. Joe Giles aka Zombie - jedyny Walkers którego lubie
1. Daryl
2. Rick
3. Maggie
4. Glenn
5. Michonne
6. Gubernator
7. Carl
8. Hershel
9. Carol
10. Andrea
1. Rick
2. Daryl
3. Carl
4. Glenn
5. Hershel
6. Maggie
7. Merle
8. Gubernator
9. Andrea
10. Michonne/Carol
1. Daryl - zdecydowanie. Jest potrzebny grupie. Jego postawa, sposób bycia. Jest ciekawy.
2. Carol - mam słabość do tej mamuśki.... Sam nie wiem czemu, być może Jej "normalność". Być może to, że jest nudna, i taka "swojska" kobietka. Brakowałoby mi Jej.
3. Rick - mimo to, że traci świadomość. Jego zaradność, umiejętność "dowodzenia" innymi.
4. Michonne - przy Niej można czuć się bezpiecznie, jeżeli wcześniej nic Jej nie zrobiłeś....Ciekawa postać, silna. Zdecydowana.
5 . Dziadek Hershel - w 2 sezonie mnie drażnił, teraz jest ok. Jego postawa, taka wewnętrzna dobroć, i akceptacja dla Innych.
Ma dobry wpływ na ludzi.
6. Carl - dzieciak się zmienił. Wydoroślał, już nie jest tym smarkaczem, który chowa się za innymi. Teraz walczy, i świetnie sobie radzi.
7. Merle - jako postać ok. Jest naprawdę ciekawy, ma osobowość. Ma charakter. Wyróżnia się. Dlatego, doceniam Go w tej mojej liście :)
8. Maggie - wygląd jak najbardziej ok. Ale zaczyna mnie drażnić, tak samo jak Glenn. Nie mam wątpliwości co do Jej umiejętności walki. Ale zaczyna mnie irytować....być może, jak zginie Glenn. A mam nadzieje, że tak będzie. Bo ta postać zmieniła się zdecydowanie na gorsze. I nie widzę już ratunku dla Niego. Być może wtedy będzie bardziej ogarnięta...bo jak dla mnie, Glenn ma zły wpływ na Nią.
Niech Merle się zabierze, to byłoby ciekawe :P
9. Beth - strasznie mdła postać, taka nijaka. Pewnie pójdzie do odstrzału. Ale mimo wszystko, mimo to, że nie potrafi walczyć. Że jednie opiekuje się dzieckiem, lubię Ją. Jest młoda, naiwna i dobra. W ich świecie mało takich osób jak Ona.
10. Andrea - kobieta z problemami, a Jej największy problem jest taki, że przyciąga psychopatów. Ona sama pogubiła się parę razy. Być może o parę razy, za dużo. Mam nadzieje, że pokaże jeszcze swoje inne oblicze.
Być może, ale On już jakby..nie nadaje się do związku...
Ani do niczego innego. A Daryl i Carol to sprawa ciągle otwarta :)
Wg mnie Carol i Daryl, to przyjaźń i naprawdę mam nadzieję, że nie będziemy świadkami jakiegoś romansu między Nimi. Czy w każdym serialu musi być jakieś love story? Oby Nam tego oszczędzili.
Daryl jest jedną z moich ulubionych postaci, o czym pisałam wyżej.
Ona wygląd jak jego matka i w ogóle jest taka mamuśkowata...
Tak samo jak Kassandra, nie chcę jakieś wielkiej miłości.
Jego matka? Poniewaz ma siwe wlosy? Tez bys byla siwa z takim mezem, Piekna kobieta i oboje sa mniej wiecej w tym samym wieku.
A to, ze mamuskowata - jest makta, wiec jaka ma byc? :D
Ta siwizna ją postarza... kwestia gustu, jednych jarają stare innych młode.
Już powiedziałam co miałam do powiedzenia i zdania nie zmienię na temat takiego związku.
Od kiedy 40 lat to stara? Mloda moze nie, ale od razu stara?
Generalnie komentuje sie po to, by sie z ludzmi wdac w dyskusje, o to czy o tamto, a nie by zmieniac czyjes zdanie. Nie wiem, czy nie zauwazylas, ze nigdzie nie napisalam, ze uwazam, iz powinni sie stac para. Zastanawialo nie tylko czemu uwazasz, ze Carol wyglada jak matka kogos, kto jest w tym samym wieku.
Nie wiem ile Carol ma lat i nie odwołuje się do jej wieku, tylko do jej wyglądu że po prostu staro (przynajmniej dla mnie) wygląda i ogólnie dla mnie nie jest atrakcyjna. Spoko, ja już klika komentarzy wyżej napisałam co myślę o Carol i mówiąc szczerze to, lekko parafrazując, nie chcę mi się o niej gadać :D
Ha ha, niech Ci bedzie. Ale obejrzyj sobie kiedys odcinek z Carol i Lori - zobaczysz, ze Carol nie ma w ogole zmarszczek, szczegolnie w porownaniu do Lori.
1. Bracia Dixon – uwielbiam ich, tworzą wspaniały duet.
2. Rick – przywódca, któremu zmienia się osobowość. Nie jest taki sam jak kiedyś, ale zawsze znajdziemy gdzieś w głębi, tego starego, dobrego Ricka.
3. Maggie – przyznam na początku nie darzyłam ją zbyt dużą sympatią, a teraz to moja ulubiona postać kobieca.
4. Hershel – jest oparciem moralnym, zawsze powie dobre słowo i służy radą. Ktoś taki zawsze będzie potrzebny w grupie.
5. Glenn – wcześniej go lubiłam, ale chłopak zaczął od paru odcinków mnie trochę denerwować.
6. Carl – dzieciak naprawdę wydoroślał i zmienił się na lepsze. Już mi tak nie przeszkadza.
7. Dale – Nieraz irytował, ale zawsze miałam do niego sentyment.
8. Philip – bardzo interesująca jest jego przemiana w bardzo złego Gubernatora.
9. Axel aka Wąs – dał powiew świeżości i luźną atmosferę. Szkoda, że na tak krótko…
10. Tyreese aka Pączuś – gdy pojawił się pierwszy raz nie przypadł mi do gustu, ale teraz myślę, że chłop jeszcze wyjdzie na ludzi i w końcu pokaże na co go stać.
1. Glenn:) mam nadzieję że go nie zabiją, tak jak w komiksie:( uwielbiam słuchać jego głosu, zresztą ma zabawna mimikę twarzy a raczej miał bo w 3 sezonie przypomina mi seksownego żołnierzyka:)
2. Daryl:) przypomina mi trochę szczurka ale jego poza że wszystko mi zwisa a tak naprawdę to o wszystkich się troszczę, ale nie daj Bóg by to odkryli jest rozczulająca:)
3. dziadzio Her:) w 2 sezonie troche odrealniony ale w 3 wymiata, zresztą podoba mi się jego kitka:)
4. Maggie, nie rozumiem czasem jej zachowania względem Glenna ale ogólnie rzecz biorąc jej zachowanie w 3 sezonie na plus:)
5.Carol:) mam nadzieję że nie zabija jej w bodajże przed ostatnim odcinku który nazywa się "killer within" part 2 bo babeczka z klasą jest:)
6. dzieciak&Beth:) urocze:)
7.samurajka:) ależ ona świetnie wywija mieczem:)
1. RICK
2. DARYL
3. MICHONE
4. GLENN
5. CARL
6. HERSHEL
7. GUBERNATOR
8. MERLE
9. MILTON
10. AXEL
1.Daryl
.
2.Glen
.
3.Carol. Axel (szkoda, ze go nie rozbudowali), Little AssKicker, Milton
.
4.rodzina Hershela, Rick, Shane, Merle, Gubernator, Michone, Dale za nimi nie szaleje, ale sa ciekawi jako postacie.
W ogole nie lubie Lori ani Carla i Andrea.
Z TDogiemnie wiem o co chodzi, bo dwa sezony go praktycznie nie pokazywali, a potem umarl...
1.Rick
2.Daryl
2.Carl
3.Glen - chodź ostatnio strasznie irytuje
4.Merle
5.Mishonne
6.Carol
7.Gubernator
8.Maggie
7.Beth
8.Hershel
9.Andrea
10.Tyreese z ekipą
11.Milton
1.Merle - Lubię takie postacie ;p świnia z niewyparzoną gębą :D
2.Daryl - No Daryla to chyba wszyscy lubią ^^
3.Rick - W trzecim sezonie mi bardzo zaimponował no zresztą jak połowa postaci no ale on i jego stopniowa przemiana po prostu BOMBA :P
4.Maggie - No najładniejsza laska w serialu na liście musi być no i w trzecim sezonie jest o wiele lepsza niż w drugim : )
5.Gubernator - Może nie mam sympatii do tej postaci no ale jest ona bardzo interesująca ; )
6.T-Dog - Był ale go nie było ;p ja tam go polubiłem już w pierwszym sezonie był bardzo pomocny grupie i miał dobre teksty :D
7.Axel - Szkoda że tak wcześnie zginął no ale postać która poprawia atmosferę :) lubię takie postacie xD
8.Hershel - Widać po tym człowieku że się nie poddaje i jest podporą duchową w grupie : )
9.Carl - Nie lubiłem go no ale w trzecim sezonie chłopak się wyrobił nie ma co : D
10.Carol - W pierwszych dwóch sezonach mnie irytowała no ale w trzecim się bardzo ale to bardzo wyrobiła :))
11.Martinez - No musiałem dać jedenastu bo chciałem dać jeszcze jaką postać z Woodbury : D