PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 178 tys. ocen
7,8 10 1 177572
6,6 38 krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

Początki całego serialu tak mnie zafascynowały (dużo zombie, cały czas ktos uciekał, ginęli ludzie, znów zombie i znów zombie), że postanowiłem bardzo wciągnąć się w ten serial. Było dobrze, pierwszy sezon (dużo zombie i poznawanie aktorów), drugi, trzeci sezon (ranczo u dziadka, dużo zombie i ucieczki), czwarty sezon (gubernatory i inne zombie w więzieniu), aż w końcu powstał sezon PIĄTY (chodzenie po torach do terminusa, walka z kanibalami przez dwa, trzy odcinki i w sumie ZERO zombie, teraz gadanie, gadanie i szukanie... raz na jakiś czas wyjdzie jakis zombie z lasu)... Nosz ku*wa mać!! Albo ten serial sie poprawi, albo naprawdę przestanę ogladać grupkę ludzi, która nigdy nic nie je i cały czas chodzi po tym samym lesie z jakimś wielkim rudym z wąsem... Mam nadzieje, że Wy też coś takiego odczuwacie i nie jestem jedyny, który powoli zawodzi się na THE WALKING GROUP OF PEOPLE :)

ocenił(a) serial na 9
hubert725

*Miszon też nic nie je i nigdy nie sra w pampersy !!!

hubert725

"The walking group of people" genialne :D
Jak to napisał kolega czirne87 wyżej pewnie zaraz zlecą się tu użytkownicy, żeby ci uświadomić, że ta grupka jest coś tam coś tam martwa w środku coś tam, że niby już nic nie czują i temu są jak te zombi kroczące, czy coś tam w tym stylu.
A jest jak piszesz, chodzącą po chaszczach grupą ludzi z rudym wąsem i bez jedzenia :D

ocenił(a) serial na 6
hubert725

Nie, nie jesteś jedyny. :)
Uwielbiałam ten serial, ale teraz to już jakaś porażka. Przeciągane sceny, odcinki, które nic nie wnoszą... Rozumiem, że przyzwyczaili się już do obecności zombie i nie boją się ich tak, jak na początku apokalipsy, ale, na Boga, odwracają się do nich plecami, ignorując je?
Kanibale też... pochodzili, pogadali, zjedli, co mieli zjeść i zniknęli. Tak samo "akcja" w szpitalu - Beth, szpital, Beth, szpital, rachu ciachu i do piachu, koniec wątku...

ocenił(a) serial na 9
v583

Dokładnie!!! Kocham tematykę "zombie", a teraz jest mi ten serial obojętny...

ocenił(a) serial na 6
hubert725

Jak czytałam te narzekania ludzi, że serial schodzi na psy, to myślałam sobie "eee bez przesady, na co innego położyli nacisk ale żeby od razu pisać, ze gorszy?" No i zaczęłam oglądać powtórki - jestem na początku 3 sezonu, właśnie wchodzą do więzienia i co? No i to, że rzeczywiście wcześniej była konkretna fabuła i konkretne akcje. Chcą wejść do domu? To najpierw idzie kilku na zwiady, oczyszczają dom, każdy wie gdzie i po co ma iść i ja to kupuję, bo w końcu po kilku miesiącach tułaczki zdążyli wypracować schemat działania. A tu nagle w 4 sezonie idą jak owieczki do terminusa, potem dają się prowadzić księdzu do kościoła... zero podejrzeń, sprawdzania... ech. I to ciągłe gadanie o d*pie maryni zamiast konkretów lub nawet wspomnień o tym, co sie wydarzyło... że o obolałej twarzy Tyrese nie wspomnę. Rick się jakoś wyrobił, bo wcześniej rzeczywiście za dobry i łatwowierny był ale reszta... poniżej oczekiwań :P