The Walking Dead
2010 - 2022
powrót do forum serialu The Walking Dead 
ocenił(a) serial na 8 
ocenił(a) serial na 9 ocenił(a) serial na 8 
ocenił(a) serial na 4
Zamiast osiedlić się w jakimś miasteczku z wystarczającymi zapasami pożywienia na wiele lat, to on siedzi wraz z swoimi imbecylami w tym więzieniu i planują, planują. Ja jakbym był na jego miejscu to zdobyłbym dobrą mieścinę. Najpierw zapas broni palnej z amunicją na min 1000 zombich, potem osiedlenie się w jakimś budynku oraz odgrodzenie terenu, tak jak to zrobił Gubernator, który posiada jako jedyny jaja. Był jeszcze Shane, choć on był głupi jak cała jego banda, ale posiadał jaja i to trzeba mu przyznać.
Poważnie, nie nasuwa Ci się tysiąc(liczba symboliczna tak dla wyjaśnienia, żeby kolejny komentarz nie brzmiał ,,wymień tysiąc argumentów" -,-) powodów, dla których dzieje się w serialu tak a nie inaczej? Wymienie takie oczywiste, które nasuwają się od razu.
-uniwersum jakie tworzył Kirkman niestety ale nie zakłada żeby Rick Posraniec zrobił to co piszesz
-Jego grupa dążyłą do Atlany, nie kojarzysz? I co z tego wyszło? Stracili tylko ludzi. Fiasko.
-W mieście mieszka więcej ludzi niż na kazdym innym terenie, dlatego potocznie nazywane jest odludziem. Nie ma ludzi=nie ma zombie. Oczywiście marsze nieumarłych są niewykluczone, toteż farmę Nasi bohaterowie opuścili z łezką w oczkach. Oprócz głupka Shane'a, bo jego oczeta były już puste.
-Więzienie jest niesamowicie bezpieczne!! Ogrodzone(sam o tym wspominasz), duża przestrzeń, możliwość do hodowania własnej roślinności. Osiedlili się w nim, ponieważ Lori nie chciała rodzić w samochodzie, albo na drodze(tak wiem wiem, wygodnisia z niej cholerna!). Po raz pierwszy od miesięcy pewnie zostali gdzies dłuzej niż na kilka nocy.
-Gubernator mój drogi przyszedł na gotowe. On nie był twórcą tego miasteczka. Ogrodzenia nie są jego robotą. Wprowdzie ulepszył je, dodał zabezpieczenia, rozbudował, umiejetnie nim gospodaruje. Ma jaja, ale na pewno nie mniej owłosione niż Ricka Posrańca.
Może mnie trochę poniosło co do Ricka, choć nie zmienia to faktu, że ja lepiej bym dowodził.
"Ma jaja, ale na pewno nie mniej owłosione niż Ricka Posrańca"
Osoba z Darkiem Michalczewskim na avku i takie pornograficzne treści pisze.
Darkiem Michalczewskim? Osobiście nie widzę wielkiego podobieństwa ale już wyjaśniam. Na ,,moim avku" jest aktor grający Shane'a w TWD- Jon Bernthal :)
na pewno byś lepiej dowodził w to nie wątpię, ledwo byś się dostał do miasta i już by było po grupie ;)
Gubernator jak wcześniej napisano przyszedł na gotowe, miasteczko było już odcięte przez wojsko i potem już było łatwiej je bronić, a tu taki Rick musiałby odgrodzić jedną ulicę w mieście gdzie panoszą się tysiące umarłych, zawsze można by zająć jeden blok w takim mieście i sobie tam żyć ale do tego potrzebna jest porządna grupa ludzi a nie jakaś mała grupka. zajęcie takiego więzienia było prostsze dlatego bo strzały jednak nie miały aż takiej siły aby ściągnąć nieboszczyków z okolicy, a w takim mieście oczyszczanie bloku skończyłoby się walką o przeżycie z napierającymi trupami które okrążyłyby taki blok.
Jak myślisz serial byłby ciekawy jakby bohaterowie osiedlili się w miasteczku?Co by tam robili żyliby długo i szczęśliwie.
No weź człowieku nie dobijaj mnie.
Zresztą myślę, że kolega iknowwhatkindofmenur wyjaśnił wszystko jak należy :)
Oj z takim myśleniem to długo być nie pożył, i mówię to serio. Mieścinę? Poważnie? Największy błąd taktyczny jaki mógłby być popełniony. Rick wybierając więzienie podjął bardzo dobry, rozsądny krok, zapewniając w ten sposób bezpieczeństwo grupie na wiele, wiele tygodni (oczywiście wyłączając z tego kwestię Gubernatora), mówiąc hipotetycznie. Dostał się do miejsca, które jest szczelnie chronione od frontu, przez podwójną siatkę, poza tym przed samymi blokami również jest siatka, którą na noc można zamykać. Więzienie posiada kilka wierz strażniczych, więc zawsze mogą być obsadzone kilkoma osobami, co ułatwi im obronę. Nawet jeżeli przyjmiemy, że zombie przedrą się przez pierwszą warstwę siatek, pozostają jeszcze dwie, przez które łatwiej, bez udziały broni palnej, wybić trupy. Więzienie takowe zawiera w sobie ponadto generatory, lecznicę, kantynę, zapasy jedzenia oraz leków, zapewne jest tam gdzieś jeszcze zbrojownia, niedaleko musi być skład broni palnej, samo więzienie ma grube mury, ciężkie do sforsowania, wejścia wszystkie są metalowe, z ciężkimi drzwiami. Na spacerniaku można sadzić warzywa i owoce. Po prostu żyć nie umierać. Nie trzeba użerać się z energią, doprowadzeniem wody (blisko więzienia strumień) itd. Placówkę takową łatwiej jest ponadto zdobyć.
Atak na miasto jest pomysłem irracjonalnym. Rick ma zbyt małą grupę, aby móc rozważać takie plany. Ich siła również do wielkich nie należy, W więzieniu mieli pewność, że nikt z zewnątrz się nie przedrze, w mieście takowej nie ma. Nawet gdy oczyszczą kilka przecznic pozostaje kwestia postawienia murów obronnych, a to zajmuje. Poza tym brak materiałów. Mieścina takowa, nie ma również obszaru do produkcji materiałów niezbędnych do przeżycia. Jest doszczętnie splądrowana, sklepy w stanie opłakanym, mieszkania również. Gubernatorowi udało się doprowadzić Woodbury do stanu używalności, gdyż dysponował zapleczem ludzi sięgającym prawie 100 osób. Gdzie do tego ma startować taka 10? Robota szła sprawnie i szybko. Z pewnymi zakłóceniami ale jednak.
