PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 177 tys. ocen
7,8 10 1 177106
6,6 33 krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

Daryl i inne

ocenił(a) serial na 10

Ostatnio przeczytałem kilka spekulacji o śmierci Daryla,JAkiś "death dinner" czy coś takiego a tu
znalazłem taki kawałek wywiadu z nim a po drugie Daryl to chyba kasa dla nich, nie wiem.Może mi
ktoś to wyklaruje :P
"Ponieważ jesteś tak popularny, pewnie razem z Andrew Lincolnem macie najlepszą gwarancję
na przetrwanie w serialu.

-Nawet nie próbuj mówić na głos takich rzeczy! To może podsunąć scenarzystom głupie pomysły.
Wiesz, co mam na myśli."

ocenił(a) serial na 4
katrina86

Wątpię w to aby twórcy przygotowywali nam wielki "coming back Daryla". On osiadł na mieliźnie ewolucyjnej, osiągnął czarny punkt z którego nie ma jak go wyprowadzić patrząc na obecne warunki w których się znajduje. Jako jeden z bohaterów nie ma żadnego motoru napędowego do zmian bo jak tak spojrzeć na wszystkich to Rick ma Carla, Maggie Hershela, Glenn Maggie, Beth Hershela, Tyreese Sashę i na odwrót. A tutaj Dixon bidny jak ten sam stoi i nie ma co ze sobą począć. Owszem, mamy Carol ale ona choćby chciała to nawet minimalnie go nie ruszy do przodu. No może poza romansem, ale na to się raczej nie zanosi. Mówiąc prosto nasz wielki łowca wiewiórek się wypalił i wypadł z obiegu. Zresztą co tutaj dużo mówić, to nigdy nie miał być frontowy bohater, bo tak de facto w pierwotnych założeniach to ma Merlu mieli się więcej skupiać.. DD został dodany tylko po to by Reedus mógł znaleźć się na jakiś czas w obsadzie. Jego awans wyniknął tylko i wyłącznie ze zwolnienia Darabonta. Coś co na początku jawiło się jako niezły rys charakterologiczny z czasem skapcaniało bo po jego przemianie nie ma żadnej ciekawej drogi, którą mógłby podążyć.

ocenił(a) serial na 6
tomb2525

"bo tak de facto w pierwotnych założeniach to ma Merlu mieli się więcej skupiać.."

Jak to?

ocenił(a) serial na 4
Tortuga033

Frank Darabont przeprowadzając kastingi do The Walking Dead w swoim pierwotnym zamyśle miał na podorędziu tylko i wyłącznie postać Merla Dixona. Nie było żadnych braci, ojców etc. Miał być on sam bez niczyjego wsparcia. Oczywiście jego historia nie ulegała w pierwszym sezonie zmianom. Przykucie na dachu i jego ucieczka wciąż były stałym elementem. Niemniej jednak w pewnym momencie o tą samą rolę co Rooker zaczął ubiegać się Reedus. Darabont uznał, że Norman nie nada się do odegrania postaci Merla, aczkolwiek był tak zafascynowany aktorem że naprędce wykreowano Daryla jako urozmaicenie wątków starszego Dixa, przy czym DD nigdy nie miał wyjść na pierwszy plan, bo jak wiadomo planowano powrót MD już w drugim sezonie, praktycznie na samym jego początku. No ale niestety, Frank odszedł to i się wszystko posypało. Ta sprawa już dość dawno wyszła na światło dzienne.

ocenił(a) serial na 6
tomb2525

No to się nie dziwię wku rwowi Mike'a...

ocenił(a) serial na 4
Tortuga033

Najgorzej na tym wszystkim właśnie wyszli ci aktorzy, którzy mieli zapewnieni przyszłość w serialu. Wiadomo, że takiemu Lincolnowy czy Riggsowi nie będzie przeszkadzać kto siądzie na stołku bo są oni głównymi postaciami serialu, ale chociażby DeMunnowi, Callies, Holden i właśnie Rookerowi zaczął obsuwać się lekko grunt pod nogami bo pewna przyszłość na 8-10 lat zaczęła się kurczyć. Oczywiście każdy z nich przyjmował do wiadomości, iż prędzej czy później ich przygoda z TWD się skończy, ale nikt nie przypuszczał że w aż taki szybkim tempie. Doniesienia o zakontraktowaniu na 8 sezonów okazały się prawdziwe, aczkolwiek musiało dojść do niezłych zmian skoro Laurie wywalili z obsady. Obiektywnie rzecz ujmując Rooker wyszedł na tym najgorzej bo wcześniejsze zapewnienia były o kant dupy roztłuc. Zresztą, z tego co dało się słyszeć on oraz LH byli jedynymi aktorami, których nie poinformowano o zwolnieniu w dłuższym terminie. Reszta akurat prowadziła szczegółowe rozmowy.

ocenił(a) serial na 6
tomb2525

Jej, gdyby Darabont dalej siedział na stołku showrunnera, to wszystko wyglądałoby inaczej. Już nie wspominając o tym, że chciał do roli scenarzysty zatrudnić Stefka. Było by lodzio-miodzio. A tak to jest jak jest.

Rooker chyba strzelił focha na EJEMSI, bo kiedy go zapytano o jakieś retrospekcje bądź spin-off, to odpowiedział: "They can't afford me" :D Czyli w wolnym przekładzie - takiego wała jaka Hameryka cała,o!

ocenił(a) serial na 4
Tortuga033

Nie ma co do tego wątpliwości, że z Darabontem na czele TWD z roku na rok podwyższało by poziom. Niby nagrody się nie liczą, ale to właśnie pod jego rządami serial dostał nominację do Globu będąc pierwszym filmem traktującym o zombie startującym w tych wyścigach. Nie odciąga się od projektu kogoś z takim doświadczeniem i z taką wizją. Jakby nie patrzeć jako jedyny reżyser w pełni zrozumiał prozę wspomnianego Kinga i potrafił przenieść ją na ekrany kin, co jest wyczynem godnym podziwu. Pytanie jednak jak to ma się to The Walking Dead? A no tak, że miał doskonałe podstawy do dobrego rozwoju bohaterów. Facet liczył na długotrwałą prace przy projekcie, a skończył ją szybciej niż zaczął. Dwa lata prac na scenariuszem obejmującym pierwsze 6 sezonów poszło się bujać.

A co do Rookera to nie ma co się dziwić :D Ja to w ogóle dziwię się, że z taką pokorą przyjęli zwolnienie, bo jak widać aktorzy jednak mają coś do powiedzenia. Na miejscu Michaela i Laurie zrobiłbym AMC z dupy taką jesień średniowiecza, że... Albo może z drugiej strony woleli uciec z tej tonącej łajby bo robienie dobrej miny do złej gry też nie jest rozwiązaniem.

ocenił(a) serial na 5
tomb2525

Może Rooker i Laurie odstali skrypt od Mazzary 4 sezonu gdzie wizja ich postaci była ograniczona. Dlatego się zgodzili na śmierć, żeby się szybko ewakuować jak piszesz.

ocenił(a) serial na 4
LordWieslaw55

Skryptu nie mogli dostać bo w tym czasie jeszcze go nie było. Musimy pamiętać o tym, że decyzja o uśmierceniu Merla i Andrei zapadła na długo przed kręceniem materiału. Wydaje mi się jednak, iż ich dobrowolne zgodzenie się na taki obrót sprawy wynika nie tylko z faktu trudnego kontaktu z producentami, ale również niskim poziomem serialu. Jawnie krytykowali producentów TWD i choć zawsze starali się gdzieś tam coś miłego wpleść to w ogólnym rozrachunku można było odczuć spore niezadowolenie z poziomu fabuły.

ocenił(a) serial na 5
tomb2525

Jedyna nadzieją dla nich może być spin-off w 2015 roku, oczywiście lepiej by pokazał nam alternatywne rozwiązanie zamiast grzebania w przeszłości.

ocenił(a) serial na 6
LordWieslaw55

Rooker już nie będzie raczej chciał mieć nic wspólnego z TWD, o czym pisałam wyżej.

ocenił(a) serial na 5
Tortuga033

Nie dziwię się przeczytaj to:
http://www.wetpaint.com/walking-dead/articles/2013-11-12-merle-death-unplanned-g reg-nicotero

ocenił(a) serial na 4
LordWieslaw55

Boże, czy w tym serialu w ogóle jest coś planowane? Ciągle tylko słyszę teksy w stylu "to nie było w planie", "to było nieoczekiwane", "to była nagła decyzja". No ludzie święci. Kompletny brak profesjonalizmu oraz jakiegokolwiek pomyślunku. Niby na początku zarzekali się jak to każda śmierć wynika z "naturalnego rozwoju fabuły", ale po czasie i tak wychodzi jak to tonący brzytwy się chwyta.

ocenił(a) serial na 6
tomb2525

Paczaj jeszcze na to:

http://www.wetpaint.com/walking-dead/articles/2013-10-25-michael-rooker-killing- merle-dixon-mistake

Nie ma jak zwalniać aktora, który się w 100% angażuje i wczuwa w swoją robotę...

ocenił(a) serial na 6
LordWieslaw55

Jedyna adekwatna reakcja:
http://25.media.tumblr.com/d2d1b368023f951c997982ca4c79361b/tumblr_mkln7jG5tq1r0 e42eo1_500.gif

Na miejscu Mike'a to bym ich tam wszystkich tak z fakowała i zmaderofakowała żeby kamień na kamieniu się nie ostał.
Cycki opadają.

ocenił(a) serial na 6
tomb2525

Tyle że co by im było po fikaniu? Pewnie i tak by nic nie wskórali, a tylko mogliby pogorszyć sprawę. Mike wyraźnie powiedział że praca z tfurcami nie była miła, sympatyczna i w ogóle jak talala. Więc nie dziwię się jemu czy Holden, że nie poszli na klęczkach błagać żeby ich nie wyrzucali. Poza tym jeśli chodzi o Rookera, to teraz kręcą Guardians of the Galaxy za czym stoi James Gunn - jego dobry old pal, a wiadomo że z kumplem to jest inna współpraca :D Jak on to powiedział: "Jedne drzwi się zamykają, a drugie się otwierają". Oczywistym jest, że zarówno dla nich, jak i ich fanów jest to delikatnie mówiąc niefajne, ale cóż. Fak Ejem$i. Po prostu.

ocenił(a) serial na 6
tomb2525

Aha, przypomniało się że gdzieś czytałam że pierwotnie miała być postać tylko Merle'a. I Norman startował do tej roli i tak się spodobał twórcą że specjalnie dla niego stworzyli Daryla.

ocenił(a) serial na 4
tomb2525

Umówmy się, 3 sezon spitolił wielu bohaterów. Jakby nie patrzeć większość robiła za tło. Glenn denerwował, nawet Maggie wkurzała, Carl od śmierci matki gdzieś wsiąkł, moja kolejna bolączka, bo Tyreese spiepr.ony po całości i się jeszcze nie podnosi. Może jakby go wzięli w garść to by doszło pomiędzy nim a Darylem do jakiś starć. Ukształtowali go w taki, a nie inny sposób, więc mało zdolni scenarzyści nie wiedzą co z nim zrobić. Dziwi mnie to, że Kirkman, który przez tyle lat tworzy swoje postaci do komiksu pozwala na taką chałę. Ciekawa jestem jak wygląda jego kontrakt z AMC.

ocenił(a) serial na 4
Badly

Ale wiesz, ja nie zamierzam nawet z tym polemizować bo jakby nie patrzeć wielokrotnie powtarzałem iż to co się stało z bohaterami TWD przechodzi ludzkie wręcz pojęcie. Mieli do dyspozycji tak genialnie rozrysowane portrety, ze aż w głowie się nie mieści iż nie mogli tego odpowiednio wykorzystać. Oglądałem już naprawdę gro różnych seriali/filmów, ale w żadnym nie widziałem tak wielkiego marnotrawienia potencjału postaci. Owszem zdarzały się jakieś pojedyncze sztuki, ale w The Walking Dead przybrało to niewyobrażalne wręcz rozmiary, bo dotyczy to całego frontowego składu. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że taka sytuacja wynikła już nie tylko ze skupienia się na motywach drugorzędnych, ale również przez wszelkie ucinanie możliwego burzliwego rozwoju. Od początku trzeciego sezonu, wszystko to co mogło rokować na dobry storytelling jak szybko się pojawiło tak szybko zniknęło.

DaNIEloSs

Jestem 100% pewna, że śmierć Daryla wywindowałaby oglądalność do rekordowego poziomu. Daryl jest dla nich kasą żywy czy umarty, więc nie sugeruj się, że choćby dla tego jednego powodu mieliby go trzymać :)

ocenił(a) serial na 5
DaNIEloSs

Teraz najmocnej wkurzają mnie Carolka i Tyreese (Pączek). :D

LordWieslaw55

Właśnie ten w komiksie wydawał się wysportowany, a w serialu faktycznie taki pączek xd . Chociaż ma identyczne rysy twarzy jak ten w komiksie ;]