Gdy tak się dokładnie przejrzy youtube to można się natknąć na bardzo ciekawy filmik pokazujący właśnie jak te "zombie kill of the week" robią. Zaczną może od tego, że każdy z bohaterów ma swoją broń, jedną prawdziwą, z jedną wykonaną z bardzo giętkiego materiału. Chyba nie ma problemu w domyśleniu się po co to? Weźmy akcję w więzieniu. Mamy wiele ująć pokazujących eksterminację zombie, z tymże raz jakiś łom przejdzie na wylot, a raz nie. W momencie kiedy przechodzi na wylot aktorzy używają prawdziwej broni, ale już na zwykłej kukle, a kiedy pokazane są jedynie lekkie pchnięcia, które sprawiają wrażenie jakby weszły głębiej (ale są to tylko pozory), to mamy do czynienia z podróbką broni oraz żywymi statystami. I tak jest za każdym razem. Są ujęcia gdzie mamy żywych statystów, po czym kiedy dochodzi do eksterminacji w sposób bardzo gwałtowny (patrz Rick odrąbujący pół głowy) następuje cięcie, podstawiają manekin, i kręcą dalej. Ot cała filozofia.

Dodatkowo powszechnie stosowane jest CGI.