Oj tak, rzeczywiście. Wszystko mi się pomyliło. Miałam na myśli odcinek ,,Made to suffer". Myślałam, że chodzi o ostatni odcinek przed przerwą:D
Masz rację, odcinek 9 dopiero będzie w lutym:>)
Tortuga, nie bądź taka skromna. Wszyscy wiemy o Twoich kontaktach. Dzięki Rickowi, cały trzeci sezon pewnie znasz na pamięć:D
No chłopina mnie zmusza do oglądania, żeby się pochwalić się swoimi wyczynami :D
"Shit happens", rozpierducha w Woodbury i wiele innych o których nie mogę mówić.
Btw, tak miał pierwotnie wyglądać opening serialu - http://www.youtube.com/watch?v=a8z_dJoWjP4
Hahaha. Nie mogę, popłakałam się ze śmiechu:>
Swoją drogą, do drugiego sezonu pasuje jak ulał.
Albo intro Mody na Sukces
I jeszcze 3 filmiki tak przy okazji:
1) http://www.youtube.com/watch?v=zojJ8x9Z_0Y - niektóre momenty mnie rozwaliły, zwłaszcza Merle i Gubernator, albo pytanie Ricka do T-Doga hahaha
2) http://www.youtube.com/watch?v=WsmWCJKyHmk
3) http://www.youtube.com/watch?v=AAgEpj9bVJs
To jego stękanie do Andreii, albo ten porządliwy wzrok w rozmowie z Philipkiem :D
Hahahhaha. Jego miny i ten wzrok podczas rozmowy z Andreą i Phillipkiem mistrzostwo :D. Jego mimika i głos dają mieszankę wybuchową. Merle jest zarąbisty.
Ten głos jest najlepszy. Philipek też był dobry z tym speszonym spojrzeniem, po tym co powiedział Merle, czy jego "rozmowy" z Andreą hahaha
Na początku jak zabija tego zombiaka jak szczękę zaciska :D. I to Jego "holy shit" jak Andrea zemdlała. Oglądanie Go automatycznie poprawia mi humor :D.
Mnie bardziej rozwala w 1:19 to "uuu uuu..." haha, jestem ciekawa co się będzie działo jak go przyprowadzą do więzienia.
Hahahahahhahaha właśnie przed chwilą się z tego śmiałam :D. Mam nadzieję, że nie zginie, brakowałoby Go.
Niestety, ale obawiam się że Merle już w serialu długo nie pociągnie. Egzystowanie w grupie Ricka to tylko tymczasowe rozwiązanie. Na dłuższą metę, Rick i reszta ( w szczególności Glenn i Maggie, a co za tym idzie Hershel i Beth) nie będą chcieli starszego Dixona w swojej grupie, po tym co zrobił, a jeszcze Tyreese się pojawił..jakoś nie widzę tego żeby oni wszyscy sobie żyli, ktoś musi dednąć. Do Philipka Merle nie ma po co wracać, tak że..no chyba że, jak toś tu pisał, znowu gdzieś spierdzieli i pojawi się za 2 sezony :D
Niestety jest wielce prawdopodobne, że Merle zginie. Chyba, że popije bimberku, zaśnie i nagle pojawi się w 4 sezonie ;D. A filmik już w ulubionych :).
W sumie to szkoda, bo to jest wyrazista i charakterystyczna postać. Dobry antagonista z niego jest.
Albo znowu go gdzieś przykują i będzie musiał odciąć sobie drugą łapę, po czym powróci w 5 sezonie i będzie Merle nożycoręki :D