przypomnijmy że najpierw Gubernator ją zgwałcić, myślę że raczej do tortur tutaj nie dojdzie bo jak już akcja w miasteczku nabierze tempa to nie będzie czasu na przedsięwzięcia rodem z UB, wgl ten 3 sezon zaczyna sporo odbiegać od komiksowego i dobrze bo nie wszystko w komiksie mi się podobało a tak to będzie przynajmniej jakieś zaskoczenie

Myślę że to już by było zbyt "hardcorowe". Chyba że jakoś by tą scenę "wyłagodzili"/ugrzecznili. Poza tym tak jak napisał Lodowy - w serialu akcja z więzieniem toczy się trochę innym torem i niektóre sceny mogą sie zwyczajnie nie "zmieścić" do fabuły.

kto wie, możliwe, że wytną większość wątków Michonne i Blake'a..choć z drugiej strony co wtedy z całą postacią Michonne.. Tyrese jak na razie się nie pojawił, trochę smętny ten jej wątek..

Na razie to bardziej się zanosi na to że Gubernator coś zrobi Andreii, a nie Michonne...
Ja na razie co do postaci Mich jestem cierpliwa, ale mam nadzieję że jeszcze przed tą nieszczęsną przerwą w emisji serialu, Michonne w końcu zacznie coś konkretnie działać, bo jeśli jej postać będzie opierać się na robieniu groźnych min i kołysaniu biodrami, to ja dziękuje bardzo. Ta bohaterka ma taki potencjał, że nie wykorzystanie go będzie strzałem w kolano.

Zgadzam się z Tobą. Michonne miała mocne wejście w ostatnim odcinku drugiego sezonu. Niestety teraz jej rola ogranicza się do kilku zdań, patrzenia spod byka i jak to napisałaś, kołysania biodrami. Mam nadzieję że wkońcu zacznie się coś dziać, bo jakoś nie chcę mi się wierzyć ,że scenarzyści zmarnują potencjał drzemiący w tej postaci. Co do Gubernatora i Andrei mam nadzieję, ze twórców serialu nie poniesie fantazja i nie zaserwują nam jakiegoś romansu. Już podczas oglądania ostatniego odcinka byłam się że coś się stanie. W pewnym momencie byłam pewna, że ją pocałuje, naszczęście tak się nie stało. Oby to była tylko jakaś gra ze strony Gubernatora. Jeszcze tego brakowało żeby połączyli go z Andreą.

Nieźle podsumowałyście Michonne ;-) Nie znam (na razie) komiksu, nie wiem więc jaką jest w nim postacią. Serial chwilowo tylko do odcinka, w którym umiera Lori (jakoś mi jej nie żal). Mam nadzieję, że w serialu Michonne wniesie coś pozytywnego - że przyda się żyjącym ;-)

ale kurde komiksowa Michonne wcale nie była jakaś mega wyrazista :/ miała swoją rolę z Gubernatorem i dziekuję
ona miała dobre wejscie z zombiakami, taka niby nieprzystepna i samodzielna ze swoja kataną, a tu całą zimę włóczyła się z chorą Andreą, a teraz potulnie słucha jej odnoścnie tego czy ostać czy nie, a może jeszcze dwa dni, a może wcale i tylko naburmuszona patrzy na wszystko i wszystkich spod byka...

dla mnie ona i Andrea póki co to mocne rozczarowanie
jedna słodka idiotka, a druga niby badass a jakby ciota :/

może sie Mich zakochałą w Andrei i dlatego jej tak słucha:P

:D:D

Nie licz na gore.

Myślę że i tak twórcy serialu poszli na całość i bardzo dużo pokazali w tym serialu i nie mówie tu tylko o scenach brutalnych ale też mówie o scenach które potrafiły wzruszyć i wycisnąć łzy. Scena Michonne w komiksie jest tak drastyczna, że nie ma mowy by scenarzyści przenieśli ją na ekran ... Przed 3sezonem mocno sie zastanawiałem nad tą sceną (komiks mam już dawno za sobą) bo była ona naprawdę mocna ale już po paru odcinkach trzeciego sezonu widać że scenarzyści odeszli znacząco od fabuły komiksu i chyba dobrze ... dla mnie jest to część zaskoczenia.

Co do rozczulających scenach, pamiętacie Daryla karmiącego little ass-kicker ?

Nie pamiętamy, tak dawno to było :)

Stadionu nie było, ale walki z Zombie też całkiem spoko, a co do Michonne i Gubernatora to trochę odeszli od komiksu, jednak mam skromną nadzieję, że gubernator pokaże swoje pazurki niż bawić się w zakłamanego "przywódcę". Bo przez fakt, że jestem daleko w komiksie, widzę gubernatora w jeden sposób i wiem jaki będzie finał.

A mógłbyś mi zdradzić jak się potoczą kwestie związane z relacją Michonne vs Gubernator wg komiksu? Mi Michonne narazie nie podchodzi, jest jakaś nijaka, a podobno ma się rozkręcić. Ciekawi mnie co on jej/ona jemu zrobi

On ją zgwałci, będzie ją maltretował przy tym będzie mówił o jej powinności wobec niego. Następnie ta po uwolnieniu przez Ricka, gdy trochę ochłonie i śmierci Teresse'a (nie ma go jeszcze w serialu, a on był jej kochankiem w więzieniu.) powróci do woodbury i odetnie mu rękę, nogę, penisa i wydłubie oko, będzie tak zdychał, a Penny będzie szaleć po ich cudownym mieszkanku, dodatkowo ta scena go zmobilizuje do wtargnięcia do więzienia. Biorąc pod uwagę fakt,że zmian jest mnóstwo, nie koniecznie może Cię to olśnić.