Ja obstawiam, że będzie to 14 sezon. Do tego czasu Rick będzie już dziadkiem dzieci Carla, a ze
"szwędaczy" zostaną same kości.
No cóż,ta nieszczęsna Atlanta.Strasznie tkwią w miejscu.W ostatnim odcinku chyba nawet widzieliśmy słynny czołg Ricka.Miło by było,gdyby konkretnie zmienili miejscówkę.Niech już może dojdą/dojadą do tego Waszyngtonu?Zaczyna mnie to już bardzo nudzić.Z łezką w oku wspominam pierwszy,króciutki sezon.Te 6 odcinków i tak było lepsze,niż pozostałe kilkadziesiąt.
Zdaje sobie sprawę, że częste zmiany lokacji to są koszta, na które tej produkcji zwyczajnie nie stać. No ale bez jaj, żeby nawet granicy stanu nie opuścili. Teraz nawet się cofają, bo miejsce akcji znowu w Atlancie.
Rozwlekają ten serial niemiłosiernie, a fani i tak się podniecają.
Stać ich na nową lokację nawet w każdym odcinku, mają po 15 milionów widzów na odcinek. Tylko że stacja chce robić kasę jak najmniejszym kosztem. Wydali trochę pieniędzy na więzienie i trzymali się go tak długo, aż już wszystkim zbierało się na wymioty na jego widok. Potem bohaterowie non stop szli przez ten sam kawałek torów w lesie, Terminus to tak naprawdę trzy pomieszczenia i wagon... teraz się trochę szarpnęli na powrót do Atlanty, więc w tym sezonie już chyba nie będzie nowej lokacji. Może na samym końcu pojawi się przed nimi Alexandria, tak jak więzienie w ostatniej scenie 2 sezonu.
Farme też by mogli pokazać ale więzienia nie chce oglądać chyba że w 8 sezonie
Niektórzy mówią, że Alexandria ma być już za pasem. Masz mapkę: https://www.google.com/maps/d/viewer?msa=0&mid=zUu0xxvyri-E.kBhn2nZ5SyuQ
Lokacje: http://walkingdead.wikia.com/wiki/Locations
Powinni wędrować daleko, bo to poszukiwacze przygód są... Niech zapomną o niebezpieczeństwie, o tym, że każdy krok w nieznane, może okazać się tym ostatnim. Niech zacisną pasa jeszcze bardziej, co tam głód, pragnienie i zmęczenie - menażka wody i paczka orzeszków musi im wystarczyć, a resztę niech dopełnią miłością. Co tam, fani sobie życzą podróży, to niech maszerują!
Tylko czego Twoim zdaniem mają szukać w innym mieście? No i już tak zupełnie na marginesie powiedz proszę, ile ty mil przemierzasz na pieszo wokół swojego miasta?
Jakim niebezpieczeństwie? Coraz mniej "łokersów" się szwenda z odcinka na odcinek, i co raz słabsze są, że wystarczy kop z buta, a nawet zwykła woda z węza strażackiego (LOL).
Wyeksploatowali okolicę, więc powinni ruszyć dalej, szukać miejsc bardziej bezpiecznych (bunkry schrony, etc). Albo po prostu miejsc, gdzie epidemia nie dotarła (na pewno nie objęła 100 % świata).
I co to ma do rzeczy ile ja chodzę? Jak ostatnio sprawdzałem to nie było zombie apokalipsy. Jednak na pewno przemierzyłem więcej kilometrów od chodzących w kółko bohaterów TWD.
Człowieku to jest serial, a spieniłeś się jakby Ci rodzinę obrażali. W tym serialu było już tyle absurdów, że nic by im się nie stało gdyby wyjechali z tej cholernej Atlanty. Ktoś dobrze napisał w innym temacie, Ci co wytrwali i oglądają najnowsze odcinki robią to już chyba tylko z przyzwyczajenia bo nikt normalny nie uzna tego, za porządne widowisko. Nie ma tu już ani akcji ani przesłania.
W serialu było już tyle absurdów, że dodanie kolejnych nic by nie zmieniło,a ja o tym nie pomyślałem! Oj, głupi ja, głupi!
Piszmy petycję, żeby do walkersów dodano inwazję obcych, trochę akcji z niewolnicy Izaury i odrobinę matrixa - zabawa będzie przednia!
Lepsze to niz takie gowno co jest teraz. Bo gorzej byc juz nie moze. Ja mam świadomość, ze to jest serial o tym jak zmienia sie czlowiek w kiedy upada cywilizacja, a zombi to tylko tlo, ale w tu juz na prawde nic sie nie dzieje, powtarzaja sie w kolko te same schematy i te same dialogi.
Masz absolutną rację, ale w mojej opinii zmiana scenerii nic tu nie zmieni. Temat zombie ma swoje ograniczenia i wystarczyłyby 1-2 sezony. W tym czasie można opowiedzieć jakąś porywającą historię walki o przetrwanie grupy ludzi z umiarkowanym happy endem (powiedzmy dotarcie do względnie bezpiecznej kryjówki i nadzieją na lepsze jutro) lub bez happy endu (śmierć bohaterów).
Zamiast tego, zrobiono telenowelę, która pewnego dnia zostanie anulowana, a my będziemy pluli sobie w brodę, że zmarnowaliśmy przed TV dziesiątki godzin. Już teraz mam wątpliwości czy warto to dalej oglądać. Uczciwie pisząc, przeskoczenie 2 ostatnich sezonów nie spowodowałoby żadnej straty. Co najwyżej nie wiedziałbym jak zginęli poprzedni bohaterowie, ale to nie ma większego znaczenia - śmierć to śmierć, nieważne czy zadana maczetą, czy zębami umarlaków.