PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 178 tys. ocen
7,8 10 1 177588
6,6 38 krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

Jak zakończy się The Walking Dead ?

Czy wszyscy zginą w jakieś sytuacji bez wyjścia ?
Czy może znajdzie się lek ?

Moim zdaniem koniec może być inny ... Wpadłem na to kiedy oglądałem dopiero 4 sezon.
Oto moja wizja:

Rick ucieka razem z Carlem i Darylem. Nie wiem czy przed żywymi czy przed zombiakami, w
każdym razie znajdą się w sytuacji bez wyjścia. Tu wyobrażam sobie Całe hordy zombiaków
otaczających jakieś miasto lub pole. Choć niewykluczone, ze mógłby to być jakiś budynek bez
wyjścia.
I teraz najlepsze: Kamera pokazała by wszystko oczami Ricka. W ferworze początkowego
stawiania oporu widać by było rozpaczliwą i desperacką próbę ratowania życia, w szczególności
Carla. Jednak liczba zombiaków byłaby znacznie przeważająca. W pewnym momencie włączyło
by się zwolnione tempo. Rick widziałby jak Daryl został ugryziony. Soczysty kawał mięsa
oderwałby się od szyi i poleciała by posoka krwi. Następnie ugryźliby Carla. Rick krzyknął by
nieeeee i wyciągnął rękę ku jemu. W tej samej chwili rękę Ricka ugryzł by zombiak. Obraz przez
nas widziany zamazał by się krwią. Po chwili Rick kompletnie by się poddał i słachać by było
odgłosy jego jedzenia, obraz zakrwawiłby się jeszcze bardziej i pociemniałby. Aż w końcu stałby
się kompletnie czarny
i wtedy Rick uwaga :D !!!! OBUDZIŁ by się. Okazało by się że wszystko to było koszmarnym snem,
a Rick tak na prawdę wpadł w śpiączkę po ranie postrzałowej zaraz z 1 odcinka. Jak jeszcze był
policjantem. Otwierając oczy zobaczyłby swoją żone, Carl czekałby w domu.
a wracając z uśmiechem do niego przejeżdżał by np. koło stacji pojazdów na której pracuje
Daryl...

ocenił(a) serial na 7
somar91

Podoba mi się :-)

ocenił(a) serial na 6
somar91

Zaglada zombie jest w tej sytuacji mniejszym zlem. Gdyby nie umarlaki, to maz Carol nadal by ja katowal, a wiadomo, ze kiedys nie wytrzymalaby tego i zrobila swoja apokalipse. Rick dziekuje bogu za zombiaki.

ocenił(a) serial na 6
somar91

Zombiaki przecież żyć wiecznie nie będą... wraz z rozwojem serialu widać jak coraz bardziej się rozkładają i rozpadają na kawałki. Myślę, że "czas leczy rany" i natura poradzi sobie z tym sama... W końcu zombiaków będzie coraz mniej i mniej, ludzie którzy wciąż żyją będą jednoczyć się w coraz większe i większe obozy i skupiska... Na pewno pandemia nie objęła całego świata. Na pewno jakieś wyspiarskie czy w inny sposób oddzielone od świata miasteczka się ostały.

W końcu proporcja między zgnilakami, a ludźmi zacznie działać na korzyść ludzi, świat się oczyści i zamiast 7 miliardów ludzi obecnie przeżyje kilkadziesiąt lub kilkaset tysięcy, którzy będą założycielami nowej ery. Cała wiedza nie przepadła. Można będzie ją odzyskać w bibliotekach, uruchamiając DataCenter i dobierając się do olbrzymich, informacyjnych zasobów ludzkości.

ocenił(a) serial na 8
somar91

Głupiutkie na maxa

ocenił(a) serial na 4
somar91

Rick się nie obudzi i nie okaże to wszystko się snem. Tę propozycję zakończenia, która w sieci jest od dawna (tak btw MAMY tutaj temat o zakończeniu. Nie potrafisz szukać?), Kirkman zdementował.

ocenił(a) serial na 6
somar91

Dla mnie propozycja ze snem byłaby najłatwiejszym rozwiązaniem ale i w miarę sensownym tj. twórcy daliby rade zakończyć serial w miarę na poziomie choć przewidywalnie.
Natomiast gdyby pokusili się o inne zakończenie typu znalezienie leku czy stworzenie jakiegoś azylu i stopniowe eliminowanie zombiaków (tak pamiętam, co powiedział ten naukowiec Rickowi w pierwszym sezonie ;) ) to musieliby się mocno wysilić, żeby to zakończenie miało ręce i nogi. Z pewnością przy takim rozwiązaniu łatwiej byłoby im położyć cały serial albo zabrnąć w takie zaułki jak np. Lost, skąd już nie ma ratunku dla serialu ;)

ocenił(a) serial na 6
migdal_5

Przy tylu śmierciach postaci powoli zaczyna mi się marzyć coś w stylu alternatywnej linii czasowej w Lost, tylko zastosowanej w TWD jako zakończenie, w sensie dwie postaci, pozornie sobie obce, się spotykają i "Czy my się czasem nie znamy?", np. właśnie taki Rick z Darylem na stacji benzynowej. Bo tak szczerze mówiąc to nie mam dobrego pomysłu na zakończenie tego serialu, każda możliwość się wydaje jakaś taka mdła i bezsensu.

somar91

Ten sen byłby cholernie długi :D

ocenił(a) serial na 7
somar91

Raczej nie ma szans na takie zakończenie w serialu, bo aktorzy są co raz starsi, a serial trwa w najlepsze, więc nie wyobrażam sobie by za kilka lat stworzyli scenę w której Rick się budzi :D

Vangelis7

Jeżeli od samego początku tworzenia serialu mieliby gotowy scenariusz zakończenia takiego, jak wyżej wspomniane przebudzenie ze śpiączki mogliby nakręcić je od razu, więc to nie byłby żaden problem, aby coś takiego zrobić ;3 Ale skoro Kirkman mówi, że nie, to nie i czekamy dalej ;p

ocenił(a) serial na 7
achtung815

Wtedy by pokazali tylko postacie z 1 sezonu :p

użytkownik usunięty
Vangelis7

Czytałem wypowiedzi osób, które czytały komiks, i oni piszą, że właśnie tam w pewnym momencie Rick dochodzi ze swoją grupą do takiego azylu jaki mniej więcej stworzył gubernator (tyle że bez żadnego psychicznego lidera) i tam się on osiedla i znajduje sobie nową panienkę o ile dobrze pamiętam była mowa o Andrei, która w serialu była lekko mówiąc nieznośna i koniec końców uśmiercona a w komiksie żyła sobie w najlepsze, była sopko i przymilała się do Ricka. Jeżeli coś takiego naprawdę miało miejsce, a podobno miało i to mniej więcej, idąc tym tokiem zdarzeń, za 2 sezony. Moim zdaniem tam powinni zakończyć serial, nie mówię żeby skończyli za dwa sezony może ich być więcej, ale mówię ze powinni się osiedlić w miejscu gdzie jest bezpiecznie powinno im sie dobrze wieść Rick by może sie chajtną z Michione i wtedy wielkie bum ta idylliczna przystań pada masakra niebywała ( nie wiem może miliony szwędaczy postanowiło przemierzyć kraj), i nawet rick nie może nic zrobić tak jak w więzieniu najpierw był twardym skur-synem a potem zmiękł i chciał mieć swięty spokój tak samo teraz spodobało mu sie to,że może w końcu odpocząć. i zakończenie, które nam jakoś pokazuję, że nastąpiła zagłada rasy ludzkiej. To by było spoko.

ocenił(a) serial na 7

Ten azyl najprawdopodobniej SPOJLER będzie juz w tym sezonie :) Z komiksem jestem na bieżąco :)

użytkownik usunięty
Vangelis7

mój błąd, a może raczej tego kogoś heh.

Trochę rzeki w Mississipi upływa, zanim z Aleksandrii robi się ośrodek odbudowy cywilizacji.
Inna sprawa, że ona na samym początku wydaje się być bardzo bezpiecznym miejscem, więc pewnie o to chodziło.

A przed Andreą komiksowy Rick ma jeszcze jedną partnerkę.

ocenił(a) serial na 10
Vangelis7

Czasami ludzie budzą się ze śpiączki po kilku nawet latach, więc to, że aktorzy są starsi nie byłoby raczej problemem ;)

ocenił(a) serial na 7
TomorrowlanD1991

Nie dość, że pójście na łatwiznę to i kopia Lostów :D = w pewnym sensie

somar91

Jeśli chcesz znać ciąg dalszy, to po prostu zacznij czytać komiks.

ocenił(a) serial na 6
somar91

Gdyby tak się zakończyło, to byłoby to chyba najgorsze możliwe zakończenie serialu ever. Godne kolejnego melodramatu dla nastolatek by mogły płakać tydzień nad tym.

Moim zdaniem zakończenie nie powinno być happy endem, a jeśli już to tylko po części. Np. Rick i Carl w jakieś chacie, kilkaset kilometrów od Atlanty, od miesięcy nie spotkali człowieka, wyruszają po zapasy, zostają otoczeni przez zombie, sytuacja jest na tyle patowa, że tylko jeden może ujść z życiem, Rick poświęca się dla Carla. Carl z oddali widzi jak Rick umiera, kiedy sytuacja się uspokaja Carl zbiera ekwipunek z obozu i wyrusza w dalszą drogę sam.

Moje zakończenie jest takie typowo Amerykańskie, ale lepsze od ckliwego happy endu ;)

somar91

Przecież to nie może być sen Ricka, bo gdyby tak było Rick musiałby być we wszystkich scenach albo chociaż w pobliżu. Co z Andreą i Woodbury w 3 sezonie? I rozpadami grup w 4?

ocenił(a) serial na 7
somar91

Ten motyw ze snem już był w tylu filmach, że byłoby to po prostu słabe ;p Ale też czekam na krwawą rzeź wrr