A skąd Mich miała wiedzieć, że team Ricka zna Andreę i Merl'a? Dlaczego miałaby myśleć, że grupę interesuje ta dwójka, co?
Yyyy, bo słyszała, jak Merle rozmawiał z Glennem o zabraniu go do BRATA, który znajduje się tam gdzie grupa, czyli w więzieniu? Bo wie, ze Andrea zna się z Merlem, a do tego nie sądzę, żeby Andrea przynajmniej nie wspomniała o swojej siostrze a tym samym o poprzedniej ekipie w ciągu tych kilku miesięcy spędzonych razem.
Też mnie to zdziwiło, bo uważam, ze powinna przynajmniej wspomnieć, że osoba, która porwała tą dwójkę nazywa się Merle, nie ma dłoni, szuka brata, zna Glenna i jest świrem. Tak jakby specjalnie to zataiła, żeby tylko wrócić do miasteczka i się zemścić, nie zważając na innych.
No tak, całkowicie zapomniałam o tym, co podsłuchała Michonne. Ogólnie rzecz biorąc, bardziej wzięłam pod uwagę Andreę niż w ogóle Merle'a. Wybaczcie mi, nie pomyślałam ._.
choć komiksu nie znam to póki co Michonne to najbardziej zagadkowa postać z całego filmu. nikt nie zna jej zamiarów, sama mało mówi, dużo obserwuje np. w tym więzieniu kiedy pierw patrzała na ich reakcje jakby byla "przechodniem", a potem dopiero zaczęła mówić o tym gdzie była i kogo spotkała, a i tak to co sama wydusiła z siebie było jak największym minimum. nie wiadomo czy jest dobra czy zła, jedyne co o niej wiemy to to, że chce przeżyć i z jakichś nieznanych nam pobudek chce zatroszyć się o Andreę choć mogła wyruszyć sama w podróż i wszystko zignorować.
Zagrywka Michonne była jak najbardziej na miejscu. Może jest nie fair w stosunku do grupy, ale intencje ma czysto poprawne. Po pierwsze kwestia zemsty. Merle jest przecież bratem Daryla. Zastanów się, jaką burzę wywołałby fakt, że Mich idzie do Woodbury z pobudek czysto rewanżowych? Dixon by ją zrównał z ziemią. Poza tym zamieszanie jakie wywoła szturm da jej łatwe pole do manewrów, przy czym Daryl nie będzie ciągle na nią łypał jednym okiem. Sprawa Andrei. Wspominałem o tym, że kolejnym celem Mich jest zabranie naszej blondynki. Niewiedza Ricka sprawi, iż nie będzie zważał na to kto,gdzie, jak i kiedy. Zrobi otwarte wejście. Gdyby posiadał takową wiedzę zapewne chciałby wszystko załatwić cichaczem. Jednakże Mich ma teraz możliwość bezproblemowo zakraść się do blondynki, gry reszta będzie zajęta walką, samodzielnie powiedzieć And co zaszło, pokaże równie usposobienie Gubernatora i wyjawi kwestię Glena, plus do tego masa innych grzeszków.
Zgadzam się, że Michonne ma ukryte motywy w kwestii dostania się do Woodbury. Nie obchodzi ją za bardzo los ekipy, z którą idzie na miasteczko, trochą ja to zniża do poziomu Merla, cel uświęca środki, po trupach do celu :P :P
Tylko ze za dużo tu pobożnych życzeń. Musi liczyć na dostanie się do Andrei, która musi być sama i mieć czas na wytłumaczenie sprawy. Musi liczyć na to, ze Daryl nie zauważy Merla - przynajmniej na początku. Musi liczyć na zbyt wiele rzeczy, żeby cały jej plan się udał. Już w zajawkach widać, że się nie uda.
Mam nadzieję, że ktoś odstrzeli tą wiecznie nadąsaną, nieufną i egoistyczną Michone...
Nie odstrzeli. Michonne stanie się jedną z gównych postaci w serialu. Więc będziesz musiał na nią patrzeć jeszcze przez kilka sezonów. ;p
Uffffff. Dziękuję ci. Po tym pewnym filmiku bałam się że Michonne zostaniu ugryziona albo coś.
Wklej to "The Walking Dead 3x08 Sneak Peek #2 "Made to Suffer" w google i wejdź w pierwszą stronę. Tam jest filmik
Skąd wiesz, że będziesz? Masz dostęp do odcinków, do których nikt inny jeszcze nie ma? ;)
Bo tak jest w komiksie, a scenariuszem do serialu zajmuję się ten sam gość który tworzy komiks ;] Poza tym raczej słabo żeby jedna z głównych postaci, w serialu zeszła na dalszy plan.
Michonne z miejsca weszła na listę stałej obsady. Nie miała okresu testowego jak np. Daryl czy Merle, albo Maggie. Co za tym idzie oczywistą oczywistością jest to, że będzie gościć na ekranach przez kilka sezonów. Nie zdziwiłbym się gdyby została w serialu do końca.
Rick, Carl, Carol, Beth, a nawet Hershel. Tak naprawdę Gubernatora na dzień dzisiejszy może dobić każdy, bez wyjątków, gdyż każdy ma w tym swój cel.
A ja wciąż mam nadzieję, że nawet jeśli zginie gubernator, to zginie i Michonne... ;)
W komiksie Michonne dotrwała po dzień dzisiejszy, czyli do.. hmm.. piątego, szóstego sezonu? Pomimo masakrycznie wielkiego umniejszenia jej roli wciąż nie ma powodów, by twierdzić, że ją skreślą już w tym sezonie. To wciąż jedna z głównych postaci franczyzy.
Zawsze jest ten mały element niepewności. Jeszcze nie znalazł się taki, co by wszystko przewidział. To nam przynajmniej pokazuje, że dziewczyna nie boi się brać na swoje braki tak ogromnego ryzyka.
Poza tym w takiej samej sytuacji jest postawiony Rick i jego akcja ratownicza. Musi założyć, że Gubernator nie będzie posiadał swojej małej armii, że starczy mu naboi, że nie Blake nie wyciągnie cięższego kalibru itd. Uważam, że nawet najdokładniej zaplanowana akcja, ma swoje mankamenty.
Problem polega na ty, że w tym ataku na Woodbury nie ma żadnego planu. No chyba że go obczaili w drodze, kiedy myśmy paczyli na co innego :O
Wydaje mi się, że plan ataku został ustalony pomiędzy wydarzeniami, ale jeszcze za czasów pobytu w więzieniu. Dobrze wiesz jakie sztuczki stosują twórcy. Skok czasowy tu, skok czasowy tam, a my później mamy wrażenie, że niby grypa porywa się z akcją, jak z motyką na słońce. Jeżeli przyjmiemy, że sobie tam jakiś plan ułożyli, to można dzięki temu wyjaśnić obecność ciężkiego kalibru czyli bomby dymne, granaty hukowe, grom amunicji, strzelby, a nawet karabiny więzienne.
To oni tam takie zabawki wzięli z sobą? Że ja tego nie zauważyłam...
Tylko dalej pozostaje pytanie, dlaczego walą od frontu? Przecież nie dość że będą pod ostrzałem, to jeszcze nie bardzo będą mieli jak wejść do środka.
A kto powiedział, że walą od frontu? Od frontu to oni jedynie obserwują miasto, będąc przy tym w ukryciu. Z zapowiedzi ewidentnie widać, iż wchodzą od bocznej strony, wyrzucają bomby dymne by zrobić sobie zasłonę, po czym od tyłu atakują obecnych na ścianie. O ile dobrze zauważyłem, to w głównej linii poszedł Rick z Darylem, co oznacza, że Michonne zajęła się bocznymi ściankami, a do pomocy poszedł jej Oscar. Zanim doleci reszta z drugiego końca miasta, to Rick już pełnie wypleni połowę pseudowojaków.
eee...z tego co widziałam na promo to oni będą atakować od frontu. Zresztą w ostatnich ujęciach 7 odcinka widać że chowają się za samochodami, które stoją u bram Woodbury.
Z Twojego opisu można wywnioskować jakby oni weszli sobie przez główną bramę, a jak widać wchodzą od boku i ATAKUJĄ FRONT Woodbury.
No to widocznie musieli się w ostatnim odcinku tylko tam czaić, a później przeszli na bardziej bezpieczniejszą pozycję i stamtąd zaatakowali.
Ja wciąż liczę na to, że tylko ich Michonne podprowadziła pod front, w celu err prezentacji miejsca, a zakradać się będą z boczku. Ale ten dymiący granat wygląda już jak HALOOO, TU JESTEŚMY chodźcie i nas przywitajcie!!
ALE zajawki często są mylące i to, co oczekujemy, może się okazać screenem wyrwanym z kontekstu i specjalnie wprowadzającym w błąd :) Liczę na to, bo jak nie to jakżeśmy już ustaliły Tortuga - będziemy puszczać muzykę do Niezniszczalnych w tle :P
Już sobie wyobrażam jak Rick tam wpadnie i niczym Boguś Linda każe "wypie**alać" po czym włączy unlimited ammo.
Patrząc na wydarzenia jakie miały miejsce w ostatnich odcinkach, można uznać ją za poprawną :D Trochę inne zasady.
Czy Ty jesteś poważny? Zaśmiecasz forum tymi bzdurami. Raz napisałes i wystarczy.
A nie, co temat, to Twój durny wpis.
We wrześniu albo w październiku też był jeden taki, co to robił reklamę tej strony. Na całe szczęście, jak się mu powiedziało, że portal jest do.... to dał sobie spokój. Widać jednakże, że nadal administratorzy podejmują próby promocji, szkoda jedynie, że bezowocnie.
Ja potrafię naprawdę wiele zrozumieć, ale bez przesady. Żeby ta osoba miała jeszcze coś ciekawego do napisania, gdyby wnosiła coś pożytecznego do dyskusji, to ok. Jak chłopak chce reklamować jakąś stronkę, to niech to robi w sposób umiejętny. A nie, przyjdzie, zaśmieci każdy temat i tyle z niego pożytku.
No a ja właśnie nie potrafię tego zrozumieć. Czy w regulaminie nie jest przypadkiem zapisane, iż na forum strony filmweb nie można zamieszczać materiałów będących jednocześnie reklamami omawianego produktu? To raz. Dwa, dochodzi do tego spam i trolling. Trzy utrudnia korzystanie z serwisu. Cztery, strona jest żywcem zerżnięta z działającego już od wielu lat serwisu TheWalkingDeadWiki, więc do tego jest, jakby to ująć plagiatem.
I nie wiele pomoże. Jak sobie osobiście z administracją popisałem to reakcja była natychmiastowa, ale widzę, że znowu lenia dostali. W ostatnim miesiącu też trochę pozgłaszałem, ale co z tego, jak to wszystko bez skutku.