Kanibalizm jest śmiertelnie niebezpieczny:
"Kanibalizm to zjawisko powszechne w przyrodzie, ale u ludzi spotykane niezwykle rzadko. W historii odnotowano kilkanaście przypadków posilania się ludzkim mięsem z głodu lub przez morderców, ale najczęściej ma to podłoże religijne. Konsumpcja ludzkiego mięsa jest szkodliwa dla zdrowia. Główne zagrożenie stanowią priony, białkowe cząsteczki zakaźne, które powstają gdy powszechnie występujących w organizmie proteiny zmieniają swoją naturalną konformację. Priony wywołują choroby z grupy zakaźnych encefalopatii gąbczastych, jednym z przykładów jest choroba Creutzfeldta-Jakoba (CJD).
Choroba kuru pojawiła się po raz pierwszy wśród plemion Nowej Gwinei, zwłaszcza ludu Fore. Do zarażenia prionami dochodziło w wyniku rytualnego spożycia ciał zmarłych krewnych. Mimo że lud Fore ponad 50 lat temu oficjalnie zrezygnował z kanibalizmu, to wciąż odnotowuje się przypadki tej choroby. Ostatnio niepokojące wieści dotarły zza zachodniej granicy. W jednej z niemieckich klinik pojawiły się osoby cierpiące na kuru. Byli to pacjenci pochodzący z Syrii, którzy musieli dopuścić się aktów kanibalizmu właśnie w tym arabskim kraju.
Dzikie zwyczaje
Kuru, zwana inaczej "śmiejącą się śmiercią" to nieuleczalna choroba wywołana przez priony. Dotyka ona tkanki nerwowej i powoduje, że mózg ulega zgąbczeniu. Po zakażeniu śmiertelność wynosi 100 proc. Do niedawna kuru występowała tylko wśród nielicznych plemion, które praktykowały rytualny kanibalizm. Członkowie ludu Fore z Nowej Gwinei, w dowód szacunku dla zmarłych krewnych, wyciągali z rozłupanej czaszki ludzki mózg i gotowali go w bambusowym cylindrze. Tak przygotowaną breję zjadano lub rozsmarowywano na skórze.
W każdym gramie tkanki znajdowała się ogromna ilość prionów, który po konsumpcji przenikały do krwi. Rozwój choroby był różny - w niektórych przypadkach trwał kilkanaście miesięcy, a w innych nawet 40 lat. Finał zawsze był taki sam - zaburzenia równowagi, silne drgawki, mimowolne ataki śmiechu i płaczu - doprowadzały do śmierci głodowej lub w wyniku zapalenia płuc."
htp://nt.interia.pl/raport-medycyna-przyszlosci/medycyna/new s-w-syrii-jedli-ludzkie-mieso-teraz-umieraja-na-rzadka-choro be,nId,1069665
Jeśli ci z Terminusa mówią prawdę tzn. że prowadzą swój proceder niemal od początku epidemii, to powinni już dawno nie żyć.
Nie będziecie się śmiać jak po wyborach zobaczycię mnieu w TV z hasłem po wyborczym "teraz WOW! jak tu rządzeu!!!" :)
A po lewej mogą państwo zaobserwować miejscowego Pieseua. Twierdzi że on tu rządzi, ale tylko do momentu gdy trzeba otworzyć nową puszkę Chappi mięsne kąski..." :D
Jak przeciągniecie strunę Ministreu to nie oddam wam tych baryłek ropy cobyście mogli zachować pamiątkeu po zmarłych pobratymcach! >:>