Nie wiemy nic o tej epidemii. W serialu nie dążą do tego, mamy od razu akcję ludzi którzy walczą o przetrwanie. Nie wiadomo jak to się wszytko zaczęło z tym zombie, brakuje mi właśnie jednego odcinka który by to racjonalnie wyjaśnił.

Z przykładów historycznych możesz zgooglować np. epidemię dżumy, zwanej "czarną śmiercią" - z powodu tej plagi Europa o krok od wymarcia, choroba atakuje wszystkich także dziwi mnie pytanie, "jak" mogło dojść do tak szybkiego upadku cywilizacij.

Poczytaj "Bastion" Stephena Kinga, tam masz dokładnie zaprezentowane - niemal krok po kroku, co dzieje się ze społeczeństwem, które musi zmierzyć się z pandemią.

Wiesz, jak epidemia sie zaczela wojsko nie wiedzialo jak z nia walczyc. istnieje duzo prawdopodobienstwo ze w szeregach wojsk rowniez choroba zaczela dzialac, wiec zolnierze zamieniali sie w zombie i atakowali zywych zolenierzy. Przyklad mozemy zobaczyc w 1 odcniku 1 sezonu, kiedy Rick wbil do czolgu tam mozna bylo zobaczyc martwego zolnierza, ktory chyba byl przemieniony w zombie. ( juz oczywiscie otrzymal wczesniej strzal w glowe ). Takze mysle ze wysoka technologia, duza ilosc zolnierzy w Rosji czy Koreii raczej nie mogla pomoc w powstrzymaniu takie epidemii. Pewnie jak juz zaraza zaczela sie wkrada w szeregii wojska to ci zolnierze co przetrwali zaczeli uciekac do swoich rodzin przyklad Abrahama czyli zolnierza ktoremu sie udalo przetrwac, widocznie jemu plutonowi juz nie. A prezydent tez czlowiek, mogl ulec zarazie, a jesli nie to pewnie wlasnie schowal sie w tym schornie i sobie zyje, ale co ma zrobic jak zapewne wiekszosc jego podwladnych przepadla ? To sa oczywiscie tylko moje przypuszczenia bo w serialu nie bylo o tym mowy, ale wydaje mi sie ze to bardzo prawdopodbne.Zreszta w 1 sezonie w tym calym centrum chorob zakaznych, tez bylo wielce zabezpiecozne o wysokiej technologii ale udalo sie przetrwac tylko jednemu doktorkowi..

Masz rację. Jest retrospekcja jak Shane chce zabrać Ricka ze szpitala. Wpada do szpitala wojsko i strzela do wszystkich, lekarzy, pacjentów itd, żeby chorzy nie zmienili się w zombie. Dlaczego? Pewnie żołnierze do końca nie wiedzieli, że choroba roznosi się przez ugryzienie i dostali rozkaz, żeby na wszelki wypadek wytłuc cały szpital ludzi potencjalnie chorych. Pewnie wyniki testów itd, dostali kilka dni później, jak zombie było już sporo. Jak nauczyli się, że trzeba strzelać w łeb i unikać ugryzienia, ta wieść się rozniosła itd, to mógł panować już mocny chaos. Możliwe, że część dowództwa została zarażona. W 3 sezonie mamy np sytuacje, gdzie Gubernator i jego ekipa razem z Merlem spotyka oddział wojska, nawet jakiś helikopter latał. Było tak pokazane, że wojsko nadal istnieje i nadal walczy ze sztywnymi, tylko załamał się system dowodzenia. Prawdopodobnie ewakuowano pentagon i nie otrzymują rozkazów z samej góry, dlatego wojsko działa niezależnie oddziałami po 10, 20, czy 50 osób i pewnie mają utrudnioną łączność i ogólnie dostawy sprzętu, bo ponieśli duże straty, a wszędzie panuje chaos, po prostu improwizują. Przecież Eugene też łazi w obstawie wojskowego ;) Pewnie sztywni wybili mu oddział, ale on sam powiedział, że ciągle jest na służbie i dalej służy w wojsku pomimo epidemii, tylko po prostu nie ma jak się skontaktować ze swoimi dowódcami.

Ps. jeszcze druga bardzo ważna sprawa w odpowiedzi na twoje pytanie.

Weźmy pod uwagę, że akcja serialu/komiksu, rozgrywa się na południu Stanów Zjednoczonych. Często jest tak, że jeden stan jest wielkości polski, albo nawet większy. W Georgii gdzie rozgrywa się akcja, żyje 9 milionów ludzi. W stanach takich jak Georgia panują bardzo duże swobody obywatelskie, szanowane jest prawo do własności i statystycznie na jednego człowieka przypada ok 5 sztuk broni palnej. W skali całego kraju 88 sztuk broni na 100 mieszkańców. Populacja USA w 2012 to 313,9 miliona ludzi, czyli łatwo policzyć, że w USA znajduje się około 276 milionów, 232 tysiące sztuk broni.

W Polsce w 2012 roku było 24,872 sztuk broni bojowej, 286,181 broni myśliwskiej, wliczając w to kusze, wiatrówki śrutowe (raczej słabe na zombie) itd, oraz 49750 różnego rodzaju broni strzeleckiej sportowej, razem 334,109 sztuk broni wliczając w to armię i policję. Przy populacji 38,54 miliona. Łatwo więc się domyślić, że Europa poniosłaby znacznie większe straty w ludziach i znacznie szybciej niż USA. Nie byłoby czym zabijać tych zombie.

bardzo trafnie napisane! Europa to nie Ameryka. u nich są przestrzenie, mała gęstość zaludnienia, dzika przyroda a do tego dochodzi ich zamiłowanie do wolności, swobody i posiadania broni. dorzucić do tego najnowocześniejszą armię i wychodzi na to, że Ameryka broniłaby się teoretycznie najdłużej. Europa padłaby w oka mgnieniu bo raz jest mocno zurbanizowania, wszędzie miasta i miasteczka a dwa Europejczycy miłujący pokój zapomnieli jak się trzyma pistolet. z Europy to jak dla mnie tylko Szwajcaria mogłaby się ostać w miarę długo. państwo alpejskie gdzie każdy musi odbyć służbę w wojsku, każdy obywatel ma broń w domu i dla ponad 4 mln obywateli pobudowane schrony w Alpach na wypadek wojny! to chyba najbardziej zmilitaryzowane państwo świata patrząc oczywiście proporcjonalnie

no z tą liczbą Broni w Polsce trochę przesadziłeś : "334,109 sztuk broni wliczając w to armię i policję" powinno być wyłączając Wojsko i Policję. razem z Wojskiem i Policją będzie grubo ponad Milion.

Z informacji które znalazłem w necie wynikało,że w polsce jest 24 tysiące sztuk broni bojowej. A przecież nie możesz sobie zrobić zezwolenia na kałasznikowa, ani zezwolenia na rakietnice, więc z założenia zakładam, że te 24 tyś to uzbrojenie wojska i policji.

Poprawiam swój błąd, wojsko polskie posiada ok 2 miliony sztuk broni wliczając sporą ilość wyprodukowaną w czasie 2 wojny jako eksponaty muzealne.

Pewnie w magazynach jest jeszcze więcej w końcu za komuny armia liczyła prawie 500 tys żołnierzy , czyli w teorii przynajmniej 500 tys sztuk broni ( w praktyce dużo więcej) , ponadto istnieją jeszcze zapasy broni na wypadek wojny i mobilizacji, a tego jest trochę,

a tego zdania przyznam się że nie rozumiem :"Z informacji które znalazłem w necie wynikało,że w polsce jest 24 tysiące sztuk broni bojowej. " ,nie wiem jaki był kontekst tych liczb pamiętasz może co to za artykuł ?

Można by tak z ciekawości postarać się wyliczyć ile ( pewnie z dokładnością do kilkuset tysięcy) jest broni w Polsce.

A pomijając już wszystkie trafne argumenty powyżej, zwróć uwagę, że akcja serialu rozgrywa się w jednym stanie USA, nie ma mowy o Rosji, Korei czy Europie i nikt nie wie, co tam się wydarzyło (i raczej się nie dowiemy). Nie znamy zasięgu epidemii, poza jedną wzmianką, że we Francji nie udało się opracować leku bo też padło zasilanie.

Rosjanie walczą z falą zombie na Krymie a z Korei Płn. wszystkie zombie uciekły przed plagą głodu

Historia w serialu jest raczej nierealna "zombie",a twórcą chodzi o to - "show must go on'. Dramat ludzi walczących o przetrwanie w
podobnej stuacjii,ale inny jest tam wirus, dobrze pokazuje film "Contagion"
co ciekawe w filmie tym gra John Hawkes,który odrzucił role Gubernatora , a tagże
"The Happening" .
Swoją drogą faną serialu należy się nagroda/nagrody za tłumaczenie wszelkich spraw dotyczących serialu, ...

wirus aktywuje się po śmierci człowieka nie ważne w jaki sposób i przez to wirus szybko sie rozszedł, zreszta taki wirus moze łatwo sie rozejsc