bo było 7.9 a teraz jest 8
to świadczy o bardzo dobrym 3 sezonie
Zgadzam się ,trzeci sezon jest po prostu najlepszy.Jak zacząłem oglądać serial dałbym mu zaledwie 7/10. Teraz będąc na biężąco ,nie mogę się wręcz doczekać kolejnego odcinka.Ogólnie - Sezony:
1.+7
2.8.
3.+9
Mimio to całość oceniam na 9 ,co prawda po zsumowaniu byłoby trochę mniej ,ale kto przejmowałby się logiką
Ja tak to oceniam:
1.9/10
2. 7/10
3. 8/10 - tak jest świetny (zwłaszcza po średnio udanym 2 sezonie), ale na razie, tutaj przyznam rację Tombowi i powiem trochę mi brakuje "gadaniny". No i ogólnie póki co, jakoś mnie ten sezon nie wciąga tak bardzo jak 1.
Kiedy ja zacząłem oglądać serial i użytkować filmweb, to ocena była usytuowana na poziomie 7.7. Wraz z biegiem czasu wzrosła do 7.8 (sytuacja po emisji pierwszego sezonu i połowy drugiego). Później przez bardzo długi czas utrzymywało się 7.8 ponieważ przekrój w opiniach był tak duży że nie dało się wyżej. Jedni dawali ocenę 8, drugi 3 itd Dopiero po emisji trzeciego sezonu ocena wzrosła aż do 8. Dość niedawno o ile mnie pamięć nie myli.
myślę że ten serial zasługuje na taką ocene. Ale Lost jest lepszy nawet gdy ma ostatnie 3 sezony złe.
Nie oceniam LOST z tego względu, iż po czterech pierwszych bardzo dobrych sezonach zaczęło się tam kombinowanie na wszystkie możliwe sposoby przez co twórcy zaczęli tracić suspens, a to zaowocowało tym, iż przerwałem oglądanie serialu.
Nie przesadzaj...to samo można powiedzieć o Walking Dead, bo w końcu też głównym motywem są ludzie i ich problemy.
troszkę i może przesadziłem - ale mi Lost w ogóle nie kojarzy się z niczym dobrym, obejrzałem może ze trzy odcinki , podobnie jak prison break nie wciągnęło mnie to.Ogólnie nie trawie seriali , ale tematyka zombiaków fascynuje mnie od wczesnych lat i walking dead w postaci serialu mi nie przeszkadza.Ale wkurza mnie to czekanie tydzień na kolejny odcinek na rozwiązanie zagadki co się stało - w filmie masz wszystko wyjaśnione od razu.
Lostów nie poruwnój do telenewoli bo to są seriale gdzie najważniejsza jest liczba odcinka a nie fabuła.
A lost, prison brek no i the walking dead itd to seriale sezonowe gdzie motyw fabuły zamyka się w wybranym sezonie.
"motyw fabuły zamyka się w wybranym sezonie"
No z tym bym polemizował. Jak widać po TWD niektóre wątki są kontynuowane. Ba, można powiedzieć, że jest ich od groma i jeszcze trochę. Część z nich swój początek miała w pierwszym sezonie jak np. Merle, teraz Morgan, później Morales. Poza tym kwestia ciąży przeciągnęła się na dwa sezony, Michonne swój początek miała w drugim, eskalacja związku Maggie oraz Glenna nadal trwa. Oczywiście główne, najważniejsze wątki są zakończone ale jest gro wątków pobocznych nadal rozwijanych, a ściśle powiązanych z bohaterami.
No trochę się zagalopowałeś :D Ja mimo tego, że o LOST zbyt dobrego zdania nie mam pod względem fabularnym (ogromny zawód przy piątym sezonie, leczą wyłączam cztery pierwsze sezony), to doceniam naprawdę świetnie rozpisanych bohaterów. Z imion nie wymienię bo to już kupę czasu temu było, ale pamiętam, że strasznie przypadł mi do gustu sposób prowadzenia postaci odgrywanej przez O'Quinn'a. Pewnie to zasługa aktora, który moim skromnym zdaniem jest rewelacyjny.
mówcie co chcecie ale drugi sezon jest troche nużący :D Ale dobrze że ocena się podwyższyła ;D
kurde sam nie wiem, mi sie wszystko w tym serialu podoba ;D , jestem fanem filmow zombi kiedys cały czas ogladalem filmy, które były o wiele gorsze w porównaniu z WD i ani nie myślałem o takim serialu pewnie z stąd taka wysoka ocena ;D, ale prawda że drugi sezon był trochę nudny
1. 8/10
2. 7/10 sezon dobry, ale przyznam że czasami po prostu mnie nudził. Zbyt długie poszukiwanie Sophie i trójkącik Rick-Lori-Shane z czasem zaczeły mnie denerwować. Druga połowa sezonu zdecydowanie lepsza.
3. 9/10 zdecydowanie najlepszy sezon:D
No dla mnie może poprzednie przebić teraz np 3 sezon Gry o Tron. Również trzeci sezon przebił wszystkie w serialu Synowie Anarchii, wg mnie w Dr House było tak samo i może Teoria wielkiego podrywu
1 – 8/10 - bardzo mnie wciągnął.
2 – 7/10 – podobał mi się, ale momentami bywał nudny. Za mało akcji, za dużo pogaduszek. Poprawiło się na lepsze od połowy sezonu.
3 – 9/10 – po prostu wymiata :D Jest najlepszy.
Tak, jak w sierpniu przerwałem oglądanie 2 sezonu w połowie z nudów, tak nie mogę się nadziwić, jaki sezon 3 jest świetny.
Do połowy nudny jak flaki z olejem. Wczoraj dokończyłem sezon 2 już zaciekawieniem, tak dzisiaj widziałem od razu 8 odcinków sezonu 3.
Po prostu sam miodek. Można by powiedzieć, że z sezonem 3 "mają rozmach sk******ny" :)