Doszliśmy do połowy 3sezonu. Na kolejny odcinek musimy czekać do lutego. Nastał czas podsumowania i refleksji. W tym sezonie wiele się działo ale padło również wiele ciekawych zdań - które najbardziej zapadły wam w pamięci??
Mi osobiście najbardziej podobało się podsumowanie Glenna przez Merla "Może w ciągu zimy wyhodował futro na jajach"
Co tu duzo mowic, dużo nowych rzeczy a nie monotonnie jak w poprzednim kiedy tylko mieszkali na farmie, Carl nadal kazdego wk-urwia ale taka chyba jego nieszczesna rola. +w koncu zginela Lori na co czekalem szmat czasu, ogolem jak dla mnie to zajebisty :)