PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=547035}
7,8 178 tys. ocen
7,8 10 1 177864
6,6 42 krytyków
The Walking Dead
powrót do forum serialu The Walking Dead

Na planie TWD ponownie problemy, a mianowicie z funkcji showrunner'a zrezygnował Glen Mazzara, czyli kolejny z rzędu reżyser. Pytanie teraz, kto pokieruje dalej serialem? Jak wiadomo po odejściu Darabonta to właśnie Mazzara zapanował nad chaosem, który miał miejsce podczas drugiego sezonu. Zebrał wszystkich do kupy i sklecił na tyle, na ile to było możliwe, te strzępki które pozostały po licznych zwolnieniach. Wyznaczył pewne tory i zadania, które jak widać po trzecim sezonie, zdały egzamin. Niemniej jednak, skoro odszedł on z serialu, to czy możemy się spodziewać powtórki z rozrywki? Czy znowu dojdzie do takich wahań, niedomówień i problemów? Sytuacja jest o tyle nienastrajająca, iż poniekąd, całe jego odejście związane było z problemami na drodze on-AMC, a dokładniej rzecz ujmując, różniące się wizje odnośnie przyszłości serialu. Czyżby faktycznie stacja aż tak zachłysnęła się wizją sukcesu, iż nie potrafi się zgodzić z osobą, która jest o wiele bardziej zagłębiona w temacie? Mówiąc szczerze nie za bardzo mi się to podoba. Oczywiście Mazzara do czołówki reżyserów nie należy, aczkolwiek przy TWD dość sprawnie spełniał swoje zadania. Niemniej jednak jest kilka rzeczy optymistycznych. Po pierwsze wszystko odbyło się w "pokojowej atmosferze". Obyło się bez "walk" jak to było z Darabontem. Po drugie Kirkman w swojej wypowiedzi pożegnalnej wspomniał, iż już rozpoczął pracę nad czwartym sezonem. Po trzecie można wyczytać między wierszami, iż większa część pierwotnej ekipy pozostaje przy produkcji serialu, z aktorami włącznie. Jak widać, aż tak tragicznie nie jest, lecz odejście Mazzary nie nastraja optymistycznie.

ocenił(a) serial na 6
tomb2525

Oj faktycznie nie za ciekawie..tym bardziej że to już 2 reżyser. Coś ta AMC musi świrować, że ludzie rzucają robotę. No i teraz właśnie pojawia się pytanie, jak będzie wyglądał 4 sezon? Żeby nie było po udanym (póki co) 3 sezonie nagłego obniżenia lotów. Taka przeplatanka jeden sezon super, a następny leży i kwiczy nie była by zbyt dobra dla ogólnego wizerunku serialu.Poza tym, to kwestia tego żeby nie doprowadzili do takiej sytuacji, że nie będzie miał kto tego kręcić. No bo jak potencjalni kandydaci na stanowisko reżysera będą widzieć, że koledzy po fachu jeden za drugim dziękują AMC, to mogą nie garnąć się do "zaopiekowania" się TWD. Mam nadzieję znajdzie się jakiś godny następca Mazzary, który będzie utrzymywał serial na takim poziomie jak teraz, oraz że jakoś tam wszyscy dojdą do porozumienia i serial będzie nadal kręcony, bo chyba bym tam do nich się przejechała jeżeli TWD miałoby się zakończyć, tylko dlatego że "góra" nie potrafi się z sobą dogadać.

ocenił(a) serial na 4
Tortuga033

Jakość następnego sezonu zależy od wizji, jaką obrało sobie AMC, a ta jak wiadomo różni się od tej, którą miał Mazzara i w tym leży główny szkopuł, z tego względu, iż Mazzara kreując sezon trzeci miał już swoje plany na sezon nadchodzący. Poza tym, pozostaje również kwestia taka, jak rzeczoną wizję "ubiorą" scenarzyści wraz z Kirkmanem. Na całe szczęście, Ci się nie zmienili więc możliwe, iż przemycą jakieś pomysły Glena.

Co do następnego reżysera/showrunner'a to ten się znajdzie i to prawdopodobnie w bardzo szybkim czasie, skoro już zainicjowali proces twórczy sezonu czwartego. Naprawdę nie zdziwiłbym się, gdyby już mieli to stanowisko obsadzone. TWD stało się marką rozpoznawalną i popularną. Grom osób ma na nią chrapkę, nie tylko ze świata filmu. Obecność tego tytułu na liście "osiągnięć" danego producenta/aktora etc, punktuje na przyszłość. Nie podejrzewam, aby AMC narzekało na brak zainteresowania. Aczkolwiek można usłyszeć słowa krytyki, między innymi z ust samego Kurta Sgutter'a czyli showrunner'a serialu "Synowie Anarchii". Ten to otwarcie powiedział, bodajże na twitterze, iż takimi postępowaniem AMC zniszczy markę TWD, która na dzień dzisiejszy powinna stać się flagowym symbolem stacji, a to z tego względu iż "Mad Man" oraz "Breaking Bad" nie mają przed sobą świetlanej przyszłości. Te seriale pociągną rok, może dwa, a TWD ma szansę na co najmniej siedmioletnią obecność w telewizji.

ocenił(a) serial na 7
tomb2525

Trochę niżej jest już wątek z tym związany: "stacja AMC zamawia czwarty sezon". Info o zakończeniu współpracy z Mazzarą również zostało tam podane, podobnie jak informacja, że pozostanie na swoim stanowisku do końca sezonu:
" Obie strony w inny sposób postrzegały przyszłość "The Walking Dead", dlatego postanowiono, że najlepszą decyzją będzie zakończenie współpracy. Glen odejdzie z serialu po zakończeniu produkcji trzeciego sezonu. - Decyzja ta jest polubowna, Glen nadal będzie prowadził produkcję drugiej części trzeciego sezonu "The Walking Dead". AMC jest wdzięczna za jego ciężką pracę i dumna, że wspólnie możemy dzielić sukces serialu".
Odejście Mazzary to oczywiście istotna strata, ale przecież zostaje Kirkman i dzięki temu jestem spokojny o utrzymanie klimatu serialu.

PS tomb, nie "grom osób", ale gros [wym. gro] «większa część». Grom to coś innego.

ocenił(a) serial na 4
Gambit_s15

Dopiero teraz zauważyłem, że info na głównej już się pojawiło. Co do "grom" to już wiem co mi nie pasowało :D Późno było i nie mogłem się skupić. Dzięki za poprawienie, choć wiem, że akurat ten błąd mi się dość często zdarza :)

użytkownik usunięty
tomb2525

Po zakończeniu "Breaking Bad" i "Mad Men" (przed tym pierwszym ostatni mid-sezon, ten drugi może pociągnąć jeszcze jeden sezon) przed AMC rzeczywiście stoi duże wyzwanie utrzymania poziomu stacji, bo te dwa seriale ustawiły poprzeczkę bardzo, bardzo wysoko i ciężko będzie im dorównać. Zmiany na liście płac TWD mogą niepokoić, ale jeśli ten serial rzeczywiście ma stać się wizytówką stacji, mogą wpompować w niego całą parę i wykosztować się na super-duper-najlepsiejszych fachowców. Co do tej siedmioletniej obecności na antenie, nie bardzo sobie to wyobrażam. Temat zombie-apokalipsy, choć kapitalny, po prostu nie ma potencjału na tyle sezonów. To byłoby wciąż powtarzanie schematu: Rick & wesoła kompania znajdują nowe schronienie - wchodzą nowe postacie - kilka postaci idzie na karmę dla zombie - muszą opuścić schronienie - Rick & wesoła kompania znajdują nowe schronienie etc. 4-5 sezonów to zresztą optymalny czas trwania każdego serialu, zanim znudzi się widzom, a scenarzystom zabraknie pomysłów.

ocenił(a) serial na 4

Wszystkim się właśnie wydaje, że temat zombie to oklepana oraz powtarzające się schematy, a ja Ci powiem, że seria TWD jest tego kompletnym zaprzeczeniem, a to przez to, iż jest to dramat i tego się trzymajmy. Ten aspekt daje twórcom szerokie pole do popisu, czego przykładem jest chociażby Kirkman. Na całą 100 zeszytową serię, która ciągnie się już dziewiąty rok, można wyróżnić jedynie trzy większe lokację, a mianowicie obóz, więzienie i obecnie Aleksandria, która ciągle się rozwija, z tymże, żadne z wymienionych nie można określić wtórnym. Kirkman za każdym razem serwuje coraz to nowe pomysły, coraz to bardziej łamiące bariery. O ile zawsze mamy tego antagonistę, o tyle on za każdym razem idzie o krok dalej, pokazuje coraz to nowe oblicze, coraz to nowe sytuacje, coraz to nowe zagrania. To właśnie sprawia, że seria cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem, oraz co najważniejsze rosnącą popularnością. Widzowie patrzą na TWD, jak na temat rzekę, gdyż można z tego wykrzesać od groma i jeszcze trochę. To nie jest kolejny film Romero zapięty w wyznaczone przez niego, 20 lat temu, ramy, czy seria RE, która bardziej przypomina produkcję akcji. Tego właśnie Kirkman chciał uniknąć i mówiąc szczerze, z ogromnym sukcesem wywiązuje się z tej obietnicy.

użytkownik usunięty
tomb2525

Po prostu nie chciałabym, żeby wyszedł z tego tasiemiec. Miarą jakości serialu jest również to, jak i kiedy się skończy. Lepiej, żeby realizowana była jedna, spójna, przemyślana od początku do końca koncepcja (jak w "Breaking Bad") i serial był krótszy, niż żeby stopniowo ubijać go na siłę dodawanymi wątkami i wlec go bez pomysłu na zakończenie (jak w "Dexterze"). Po komiks nie zamierzam sięgać, wierzę na słowo, że nie jest wtórny i muza Kirkmana go nie opuszcza, ale dla seriali takie rozciągnięcie w czasie zawsze jest ryzykowne. Historia traci świeżość, aktorzy mają dość grania tych samych postaci, wchodzą nowe produkcje, następują, tak jak teraz, personalne przegrupowania - ot, zmęczenie materiału.

ocenił(a) serial na 7

No na tych przygodach grupy właśnie polega komiks :D

ocenił(a) serial na 8
tomb2525

nie straszcie bo Bane zrobi rewolucje........ ;pppp

ocenił(a) serial na 6
filippo_2

Twój nowy "old pal" ?

Z TWD jest ta dobra sytuacja że czuwa nad tym Kirkman. On ma z tego co orientuje sporo do powiedzenia, w końcu piszę scenariusz do serialu, no i gdyby nie on to w ogóle nie mielibyśmy o czym rozmawiać. To jest raz, a dwa to, to że ten serial jest adaptacją komiksu. Więc ma on bazę z której można czerpać pomysły na dalszą fabułę, tutaj nie jest tak że scenarzyści wymyślają coś od samych podstaw. Co do wtórności, to wiadomo że będzie to cały czas opierać się na przetrwaniu i znalezieniu schronienia, jednakże nie będzie to cały czas to samo. Za każdym razem bohaterowie będą borykać się z innymi problemami, więc raczej nie będzie tutaj problemu z tym że TWD jedzie na jednym patencie.

ocenił(a) serial na 4
tomb2525

Czy ja już wspominałam o tym, że w AMC pracują debile? Im się od tego sukcesu w główkach popitoliło. Niestety z TWD nikt nie ma takiej możliwości jak chociażby przy Mad Menie, że tupnie nogą "tak ma być, bo inaczej idę z serialem do innej stacji", bo niestety trupki należą do AMC. Jeszcze trochę to oni zniszczą ten serial i taka jest prawda.

ocenił(a) serial na 4
Badly

Jak tak dalej pójdzie to my się z TWD pożegnamy szybciej niż myśleliśmy. Ja rozumiem, iż każdy może mieć swój punkt zapatrywania, no ale ludzie, dla dobra serialu powinni wypracować jakiś konsensus, choć na ich miejscu to ja bym w ogóle zamknął gębę i się nie odzywał. Mają prawa do tytuły co jest bardzo dobrym posunięciem, jednakże powinni dać większą swobodę właśnie showrunnerom gdyż to oni mają swój plan i to oni nakierowują wszystkich w około. Najpierw mieli wąty do Darabonta, gdyż ten chciał więcej akcji wewnątrz, co im się nie spodobało. Doszło oczywiście do wojny, która zakończyła się zwolnieniem FD, a co za tym idzie mocno zaszkodzili serialowi. Podejrzewam, iż gdyby Frank nadal pracował nad serialem, to TWD miałoby mocną pozycję na rynku seriali. No cóż stało się jak się stało. Później w popłochu i panice szukali zastępcy. Znaleźli Mazzarę, który miał swoją wizję skrzętnie realizowaną w drugim i trzecim sezonie. Pech chciał, że znowu doszło do nieporozumień i znowu rezygnacja. Dosłownie ręce opadają. Nie dość, że odstraszają potencjalnych zainteresowanych, to jeszcze denerwują tym widzów. Jestem ciekaw jak z tego impasu wybrną. Z tego co wiem, to czas mają do marca, gdyż to właśnie w tedy rozpoczynają się już zdjęcia do serialu.

ocenił(a) serial na 6
tomb2525

Aktorzy też się posypią, stracą cierpliwość.... Więc o co poszło, a mianowicie - Co nie pasowało AMC, a było konceptem reżysera ?

ocenił(a) serial na 6
czesiol

Ludzie easy...nie piszcie tak, jakby serial już został anulowany, bo póki co to jeszcze nic nie wiadomo co i jak.

ocenił(a) serial na 4
czesiol

Ja wiem czy się aktorzy posypią? Mają ciepłą posadkę, która większość zapewniła niemałą sławę (Andrew Lincoln, Steven Yeun, Lauren Cohan), a o niektórych na nowo zrobiło się głośno (wyszczególnienie na Laurie Holden, ale zaraz po niej można wyróżnić Mellisę McBride czy Scotta Wilsona) . Zapewne powtórzy się sytuacja z czasów drugiego sezonu (choć mam nadzieję, że w ogóle nie będzie miała miejsca) czyli najpierw wielki szum, a gdy stacja zagrozi zwolnieniami to przyjmą pozycję "co złego to nie my".

A co zaś się tyczy niezgodności na drodze reżyser-AMC to niestety, ale nikt dokładnie nie wie o co poszło. W oficjalnym oświadczeniu podali jedynie, iż wizje serialu znacznie od siebie odbiegały, co uniemożliwiło dalszą współpracę. Tutaj jest takie ogromne pole do interpretacji z naszej strony, że głowa mała. Przecież mogli:
-iść drogą komiksu
-zrobić przeplatankę tzn, trochę z pierwowzoru trochę innowacyjności
-przyspieszyć z akcją
-zrobić coś całkowicie niezwiązanego z komiksem
To takie najbardziej oczywiste, ale gdyby się chciało, to by się znacznie więcej tych pomysłów znalazło.

ocenił(a) serial na 6
tomb2525

Mix : komiks - inwencja wyszedł sprawnie w trzecim sezonie.

ocenił(a) serial na 4
czesiol

Dokładnie, więc nie wiem jakim cudem mogło dojść do tych niespójności. Skoro AMC zatwierdziło plan na sezon trzeci stworzony przez Mazzarę, to powinni zgodzić się również na projekt sezonu czwartego. Jednakże jak ktoś już tutaj sprawnie i trafnie stwierdził (Badly o Ciebie chodzi :D) w AMC pracują sami debile, którzy zamiast cieszyć się sukcesem i robić wszystko dla dobra serialu, to ci wolą wszystko skopać jak się tylko da.

ocenił(a) serial na 10
tomb2525

moim zdaniem to z każdym sezonem (jak na razie) przybywa odcinków w sezonie np 1 sez - 6 odc, 2 sez - 13 odc, 3 - 16 odc. A 4 sez?

A więnc im więncej odcinków tym więncej scen do nakręcenia, dóżo do zatrudnienia aktorów tych co mają zombie grać i nie tylko, noi pomysły na fabułę 1 odc, też trzeba przemyśleś, wienc to trochę wymaga od reżysera cierpliwości

ocenił(a) serial na 4
chomik51495

Chryste... Więc, dużo, więcej...
To nie musi być twoim zdaniem, to jest fakt, że przybywa odcinków.
Dodatkowo nie rozumiem, twojego myślenia.

ocenił(a) serial na 10
Badly

to że z każdym sez. Jest wiencej odcinków

ocenił(a) serial na 4
chomik51495

Boże... Troll. O ludzie.

ocenił(a) serial na 7
Badly

I dałeś się złapać. : )

ocenił(a) serial na 4
durendalos

Jak już to dałAś.

ocenił(a) serial na 4
chomik51495

Wiadomym jest nie od dziś, że TWD będzie zaliczać tendencję wzrostową. To wszystko zależne jest od ilości materiału do opowiedzenia, a tego z sezonu na sezon będzie coraz więcej. Ja na dzień dzisiejszy jestem lekko w szoku, iż na okres więzienia dali jedynie 16 odcinków. W komiksie to prawie 6 tomów.

Co do statystów to mylisz się, i to bardzo. O ile mi wiadomo, ze źródeł które udało mi się znaleźć, ilość statystów zatrudnianych na CAŁY SEZON nie przekracza liczby 50 osób, bo i po co więcej? Czasami jest ich nawet mniej. Gdy mamy w serialu do czynienia z hordą, to na przodzie idą normalni statyści, a za nimi, komputerowo dorabiany są kolejny i tak cały czas od sezonu pierwszego bez zmian. Już teraz można rozpoznać niektórych tych, którzy byli np. w pierwszym sezonie. Ci co robili za te "ważniejsze" trupy, później lądują na tyłach po to, by w centrum byli inni, nierozpoznawalni, aczkolwiek jak już mówiłem, nie zawsze się to udaje, mimo tak rewelacyjnej charakteryzacji.

Co do pomysłów, to też jesteś w błędzie. Zrobienie odcinka pilotażowego to żaden wyczyn, naprawdę. Jeżeli o mnie chodzi, to uważam, iż jest to najłatwiejsza część pracy scenarzysty, z tego względu, iż dopiero robi wstęp, nie dokonując eskalacji pewnych wątków. Prosto, łatwo i przyjemnie. Dopiero później robi się kłopot, gdy akcja zaczyna się zagęszczać, buduje się pewien suspens oraz rozwija się psyche bohaterów. Tutaj to trzeba mieć naprawdę łeb nie od parady. Niemniej jednak scenarzyści i tak mają ułatwienie, gdyś dysponują komiksem, jak i jego twórcą.

Ilość scen do nakręcenia problemem nie jest. Z tego co można wyczytać ze wszelkich wywiadów z aktorami, zdjęcia obejmują okres bodajże od 2 do 3 miesięcy, czyli mówią dokładniej miesiące od początku marca do końcówki maja. Następnie rozpoczyna się proces montażowy. To nie uległo zmianie od czasów zainicjowania produkcji TWD w 2010 roku.

ocenił(a) serial na 10
tomb2525

w takim razie wyolbrzymiłem prace nad serialem

ocenił(a) serial na 4
chomik51495

No można tak to ująć :)

ocenił(a) serial na 10
tomb2525

ale osoby takiej nie nazywasz trolem, to już coś,

bo miałem z takim użytkownikiem rozmowę bo lubie lady gagę a on powiedział że ja jestem trolem i że on też lubi tę piosenkarkę