Serial bardzo mi się podoba, całe uniwersum jest świetne, w czym utwierdziła mnie także gra. Mam także możliwość przeczytania komiksów ale nie jestem pewien czy warto ryzykować ze względu na ewentualne spoilery w stosunku do serialu ( który jest dla mnie priorytetem z całego uniwersum). Wiem , że serial jest treściowo, przynajmniej co do głównych wątków dość mocno związany z komiksem, moje pytanie jest więc następujące, czy czytając komiks mogę sobie zepsuć zabawę z następnymi odcinkami / epizodami serialu ( chodzi mi o znajomość fabuły) ?
Jeśli zna się komiks, to oczywiście jest się w posiadaniu większych i mniejszych spojlerów i zna się ogólny zarys dalszej fabuły, ale jednak w serialu pojawią się też niespodzianki, które są również zaskakujące dla czytelników komiksu.
Czyli nie powinno być sytuacji, w których doskonale będę wiedział co się wydarzy? Jestem taki dociekliwy ponieważ mocno sparzyłem się na serialu "Gra o tron", który zacząłem oglądać już po przeczytaniu książek i po pewnym czasie zrezygnowałem bo rozbieżności między serialem a książkowym pierwowzorem nie było prawie żadnych.
Nie mogę Cię oczywiście zapewnić, ale myślę, że nie :) Na tym etapie, gdzie w serialu są np. bracia Dixonowie (w komiksie ich nie ma) akcja oczywiscie toczy się wątkami komiksowymi, ale odbiega od niego i to dość sporo. Polecam czytanie komiksu, bo wtedy dochodzi kolejna zabawa-czy skoro w komiksie było tak, to czy w serialu też? I tak dalej. Czytaj śmiało! :D
No nie mogę Cię zapewnić na 100% że nie będzie takich sytuacji, ale w tym przypadku to nie jest adpatacja na zasadzie przenoszenia słowa po słowie z oryginału, więc nie musisz się obawiać że będziesz wiedział dokładnie co się w której minucie wydarzy ;]
Nigdy nie będziesz wiedział co się wydarzy. Możesz mi wierzyć na słowo, a jestem z komiksem zapoznany dogłębnie, jak z niczym innym :D Twórcy mimo tego, że dość mocno trzymają się wątków komiksowych i ich treści, to dokonują w międzyczasie takiego miszmasz, że czasami ciężko się domyślić czy dany element był czy też nie. Do tego dodają wiele od siebie, dokładają nowych płaszczyzn, eskalują pewne problemy, rozwijają niektóre kwestie, a czasami nawet zmieniają bieg wydarzeń nadając im nowego wydźwięku. Poza tym, jak już tutaj wspomniano czytanie komiksu pozwala na snucie pewnych domysłów. Znając treść pierwowzoru można sobie ułożyć dany ciąg przyczynowo-skutkowy co z w moim odczuciu dostarcza jeszcze większej dozy rozrywki niż sam serial. Zresztą pewnie sam widziałeś, użytkując tutejsze forum. Już nie chcę wspominać o analizie bohaterów i zestawianiu ich z pierwowzorami.
Znam komiks i twórcy mnie w kółko zaskakują. Czytaj. Najlepiej zrobisz jak sobie skończysz na numerze, w którym kończy się wątek Gubernatora i ogółem więzienia, a potem porównasz, czy przeszkadza ci większa wiedza przy oglądaniu serialu. Tak by było najlepiej.
Przeczytałem już około 30 numerów i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, historia jest świetna, a przy tym nie koliduje jak dotąd, w moim specyficznym odczuciu, z serialem, ponieważ wiele wątków jest inaczej rozwiązanych. Muszę przyznać, że zaangażowałem się w komiks chyba nawet bardziej niż w serial i grę, czego się zupełnie nie spodziewałem, zważywszy na to, iż taką formę rozrywki (komiks) traktowałem z przymrużeniem oka ( uważałem ją za dziecinną - ogromny błąd!). Jedyne czego mi brakuje to kolorów ale to jest sprawa trzeciorzędna. Dziękuję wszystkim za zachęty :) .
Witam.Ogolem dla nastepnych osob, ktore beda odwiedzaly ten watek.Znajdzcie sobie jakiegos typa na YouTube, ktory udostepnia skany komiksow Walking Dead(jest ich kilku).Czyta sie fajnie i szybko.Polecam, komiks to baza.
To ja podam link do jednego takiego użytkownika:
http://www.youtube.com/playlist?list=PL3D0FF1B2092996D3
Z tego ci widzę, to ma na swoim kanale wszystkie zeszyty (106).
Dobra robota Tortuga.
Tak w ogole to mogliby zrobic fajna animacje na podstawie komiksu.
Zerknijcie na to:
http://www.youtube.com/watch?v=tAfEFYZBsWE